Naturalne S.O.S na menopauzę

2018-08-10 16:28

Choć menopauza to naturalny etap w życiu każdej kobiety, łagodzące jej uciążliwe objawy rozwiązania można znaleźć także w naturze. Gdy w organizmie ustaje produkcja najważniejszych dla naszej kobiecości hormonów, warto sięgnąć po ich roślinne odpowiedniki i tym samym uzupełnić ich niedobór, który jest źródłem wielu nieprzyjemnych doznań. Co to są fitohormony i gdzie ich szukać?

Naturalne S.O.S na menopauzę
Autor: GettyImages

Spis treści

  1. Natura czy HTZ?
  2. Lignany, czyli naturalni sojusznicy
  3. Chmiel dla ciała i dla ducha
  4. Len, chmiel czy…?
LIGUNIN-TERMOSTOP-nowy-karton-60-kps-RGB-2016---Kopia.jpg
Autor: archiwum poradnikzdrowie.pl

Za dolegliwości związane z okresem przekwitania odpowiada spadek poziomu hormonów żeńskich – estrogenów. W okresie menopauzy liczba produkujących je pęcherzyków jajnikowych spada wówczas do krytycznej liczby około tysiąca, co praktycznie oznacza brak ich aktywności.

Deficyty te są błyskawicznie sygnalizowane przysadce i podwzgórzu mózgowemu, które zaczynają bić na alarm. Wszystko to powoduje kaskadowe zmiany w organizmie, które manifestują się w kluczowych dla życia sferach – fizycznej, psychicznej i seksualnej.

Zaprzestanie pracy jajników, a co za tym idzie - spadek poziomu estrogenów w organizmie - to nieunikniony proces i nic nie możemy na to poradzić. Natura jest jednak inteligentna, a to co nam oferuje to fitohormony – naturalne związki roślinne, których budowa do złudzenia przypomina wspominane hormony płciowe.

Fitoestrogeny należą do naturalnych selektywnych modulatorów receptora estrogenowego (selective estrogen receptor modulators – SERM ). Dzięki ich strukturalnemu podobieństwu do estrogenów, mają zdolność wchodzenia w interakcję z receptorami estrogenowymi (ERa oraz ERβ) i wywierania działania agonistycznego bądź antagonistycznego w stosunku do tych receptorów, poprzez receptorozależne szlaki sygnalizacyjne.

W świecie przyrodniczym znajdziemy takich substancji całkiem sporo, co zauważyły już poprzednie pokolenia, a także naukowcy prowadzący obserwację zwierząt.

Okazuje się, że samice na określonym etapie życia chętnie sięgają po określone gatunki roślin, co może przynosić im określone korzyści. Bliższe badania nad roślinnymi estrogenami wykazały, że mogą one wyrównać poziom spadających hormonów płciowych w kobiecym organizmie.

Natura czy HTZ?

Wzrost zainteresowania fitoestrogenami jako alternatywną metodą leczenia objawów okresu menopauzy wynika też z faktu, że istnieje wiele przeciwwskazań do stosowania hormonalnej terapii zastępczej lub może pojawić się nietolerancja.

Poza tym HTZ może powodować liczne skutki uboczne. Do uciążliwych objawów, które mogą towarzyszyć HTZ, zalicza się krwawienie z dróg rodnych, obrzmienie sutków, bóle głowy, przyrost masy ciała czy depresję.

Warto pamiętać, że stosowanie HTZ może powodować nie tylko działania niepożądane, ale też powikłania. Ten rodzaj terapii zwiększa ryzyko zachorowania na raka sutka, raka błony śluzowej trzonu macicy i żylnej choroby zatorowo-zakrzepowej.

W związku z tym wybór fitohormonów jako terapii wiodącej lub uzupełniającej HTZ może się wiązać z licznymi korzyściami. Estrogeny roślinne wykazują działanie estrogenowe bądź antyestrogenowe, co może im dawać zdolność regulowania gospodarki hormonalnej człowieka.

Do tej grupy można zaliczyć lignany, flawonoidy i stilbeny. W przeciągu ostatnich lat przeprowadzono dziesiątki badań, których celem było wykazanie wpływu fitohormnów na ludzki organizm, w tym zwłaszcza organizm kobiety w wieku okołomenopauzalnym.

Wykazano, że mogą one korzystnie oddziaływać na zdrowie, gdyż mają właściwości antyoksydacyjne, przeciwzapalne i antyproliferacyjne;

Mogą pomóc łagodzić objawy, takie jak uderzenia gorąca, hamować utratę masy tkanki kostnej, a w rezultacie zmiany osteoporotyczne i inne.

Roślinne hormony różnią się jednak między sobą, warto więc bliżej przyjrzeć się dwóm z nich.

Lignany, czyli naturalni sojusznicy

Lignany lniane to jeden z aktywnych biologicznie składników nasion lnu (zwanych też popularnie siemieniem lnianym), który wykazuje wszechstronne działanie prozdrowotne.

Len był wykorzystywany w celach leczniczych praktycznie od początków cywilizacji, a współcześnie dzięki licznym badaniom pogłębiono wiedzę o jego korzystnych właściwościach.

Dowiedziono m.in. powinowactwo Lignanów lnianych do receptorów estrogenowych (dzięki podobnej budowie do występujących w organizmie hormonów płciowych).

Przy tym substancje te pomagają utrzymać równowagę hormonalną, dzięki czemu mogą łagodzić negatywne skutki zarówno niedoboru, jak i nadmiaru estrogenów.

Ma to szczególne znaczenie w łagodzeniu objawów wypadowych menopauzy, a zwłaszcza objawów naczynioruchowych, takich jak wyrzuty gorąca, odczucie uderzenia krwi do głowy, nadmierne pocenie się, rumień twarzy, tzw. zimne poty.

Kobiety wieku przekwitania są szczególnie narażone na ryzyko wystąpienia osteoporozy. Lignany lniane, dzięki swojej zdolności do regulacji gospodarki wapniowo-fosforanowej, mogą zmniejszyć to ryzyko. Dla przekwitających pań istotny może być też ich wpływ na metabolizm węglowodanów w organizmie.

Te cenne składniki lnu mogą również zapobiec rozwojowi cukrzycy i wspierać utrzymanie prawidłowej masy ciała. Mówi się też o ich profilaktycznym wpływie na choroby układu sercowo-naczyniowego.

Chmiel dla ciała i dla ducha

Szyszki chmielu to z kolei żeńskie kwiatostany, które wykazują działanie antyoksydacyjne, a więc mogą przyczynić się do spowolnienia procesu starzenia się tkanek.

Ponadto wykazano ich właściwości antybakteryjne i przeciwgrzybicze, co może być zaletą dla pań, które mimo wieku walczą z objawami trądziku.

Mówi się także o potencjalnych korzyściach z zastosowania tej rośliny w profilaktyce nowotworów hormonozależnych. Najbardziej jest ona jednak kojarzona ze zdolnością do wiązania z receptorami estrogenu (ER).

Najsilniejszą aktywność estrogenną w chmielu wykazuje 8-prenylonaryngenina (8-PN), która jest obecna w suplemencie diety Ligunin TermoStop. Substancja ta znacznie przewyższa działanie takich fitoestrogenów, jak kumestrol i genisteina (obecne np. w roślinach strączkowych).

Dzięki temu mogą wpływać na łagodzenie objawów naczynioruchowych, a także niwelować rozdrażnienie i huśtawki nastroju.

Ekstrakt z szyszek chmielu jest bowiem od setek lat stosowany w naturalnej medycynie jako środek uspokajający i ułatwiający zasypianie. Jego suplementacja może więc pomóc w ukojeniu nerwów i w łatwiejszym wchodzeniu w stan relaksacji.

Len, chmiel czy…?

Oprócz lignanów lnianych i szyszek chmielu istnieje całkiem długa lista produktów spożywczych, które zawierają fitoestrogeny. Należą do nich m.in. pełne ziarna zbóż, warzywa strączkowe, czerwone wino, a nawet herbata.

Należy jednak pamiętać, że tylko odpowiednie nasycenie nimi organizmu przyniesie zamierzony rezultat. Niestety, optymalnych ilości fitoestrogen trudno dostarczyć wraz z dietą. Na ratunek przychodzi nam jednak farmacja.

Suplement diety Ligunin TermoStop zawiera optymalne ilości lignanów lnianych i ekstraktu z szyszek chmielu standaryzowanego na zawartość 8-prenylnaringeniny (8-PN).

Spożycie 2 kapsułek dziennie po posiłku zapewni organizmowi taką dawkę hormonów naturalnego pochodzenia, jakiej wraz z wiekiem mu zabrakło.

Nie rezygnujmy więc z życia, gdyż w organizmie zaczęło coś szwankować w okresie menopauzy, lecz uzupełnijmy ten niedobór zgodnie z prawami natury.

Partnerzy