Nadciśnienie a znieczulenie zewnątrzoponowe [Porada eksperta]
Jestem w 33 tygodniu ciąży, mam ciśnienie od 150/90 do 170/90. Z tego powodu w 17 tyg. ciąży leżałam w szpitalu. Tam ciśnienie też było wysokie. Po kilku dniach podano mi dopegyt. Ciśnienie unormowało się. Kupiłam aparat i mierzyłam ciśnienie 4 razy dziennie i miałam 120/80 do 130/80. Po miesiącu przyjmowania leków odłożyłam je i cały czas mierzę ciśnienie w domu i jest ono prawidłowe 120/80do130/80 lecz na każdej wizycie (czy biorę leki czy nie) mam bardzo wysokie ciśnienie 170/90. Tak chyba działa na mnie stres, bo w domu jest dobrze. Martwię się, co będzie podczas porodu. Ostatnio czytałam o tym, że znieczulenie zewnątrzoponowe może być pomocne podczas porodu u kobiet z wysokim ciśnieniem. Czy to prawda?
Powinna pani rygorystycznie stosować sie do zaleceń swojego lekarza prowadzącego ciąże, gdyż w drugiej połowie ciąży objawy nadciśnienia mogą ulec spotęgowaniu. Szczególnie powinna pani zwrócić uwagę na to, czy w próbkach badania ogólnego moczu nie stwierdza się białka. Powinna pani także monitorować w usg wzrost płodu, wykonując to badanie co 4 tygodnie. Znieczulenie zewnątrzoponowe może obniżyć ciśnienie tętnicze, ale jest to traktowane jako efekt ujemny działania leku, a nie jako sposób na obniżenie ciśnienia w czasie porodu.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta