Interpretacja wyników ROMA - prawdopodobieństwo raka? [Porada eksperta]
Bardzo proszę o interpretację wyników badań, które zleciła mi moja pani doktor, a do której mam udać się po kolejnej miesiączce. Osiem i pół miesiąca temu urodziłam córeczkę. Niestety, miesiąc przed zajściem w ciążę pojawiła się u mnie na lewym jajniku torbiel, która miała raz 6, raz 5 cm. Po urodzeniu syna w 2010 roku była pierwsza torbiel, której nie zbiły mi leki antykoncepcyjne ani progesteron. Dopiero, gdy zaczęłam pić mieszankę ziół, po 10 miesiącach torbiel się wchłonęła i przez 3 miesiące miałam spokój. Niestety potem pojawiła się kolejna torbiel, która nie zniknęła w ciąży i raz miała 5, raz 6 cm. Dwa miesiące temu przy karmieniu piersią wróciły mi cykle i niestety torbiel urosła do 7 cm. Wygląda na torbiel prostą, ale ponieważ mam ja już tak długo moja pani doktor zleciła mi badania: CA 125, HE4 i ROMA. CA 125 wyszło 8, 1, HE 4 69, a ROMA niestety 14, 2, a powinno być mniejsze niż 11,4. Pani doktor powiedziała mi przez telefon, że to dobre wyniki, ale mnie niepokoi ten algorytm. Czy on musi oznaczać raka jajnika, czy takie wyniki szacują tylko ewentualne ryzyko?
Test ROMA jest testem określającym prawdopodobieństwo, że zmiana jest zmianą złośliwą. Nie jest testem diagnostycznym. Prawdopodobieństwo określa się procentowo, bierze się pod uwagę nie tylko wykonane przez panią badania, ale również czynnik ryzyka raka u danej pacjentki. Być może z tego powodu otrzymano wynik.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta