Czy zły wynik badań moczu może być przyczyną przedwczesnego porodu? [Porada eksperta]
W 34 tygodniu ciąży przebywałam na oddziale ginekologicznym z powodu twardnienia brzucha i przedwczesnych skurczy (miałam stwierdzoną również zgładzoną szyjkę). W szpitalu zostało mi przeprowadzone badanie moczu oraz posiew. Wynik ogólny był następujący: bardzo liczne krwinki białe, nabłonki płaskie, obecne moczany bezpostaciowe liczne, krwinki czerwone świeże nieliczne, śluz gęsto pokrywa pole widzenia, bakterie bardzo liczne. W moczu były obecne ketony, glukoza i białko. Jeśli chodzi o posiew to wynik był następujący: materiał nie nadaje się do badania bakteriologicznego. W moczu brak czynnika hamującego wzrost bakterii - ilość 10^4/ml. Z takim wynikiem zostałam wypisana do domu. Jedynie została mi zlecone globulki Gynalgin. Dodam, że w ciąży miałam cukrzycę ciążową oraz brałam hydrokortyzon. Po powrocie do domu zauważyłam, że wynik moczu jest zły. Szybko skonsultowałam się z lekarzem prowadzącym. Wynik powtórzył i zarówno wynik ogólny jak i posiew był dobry (jałowy). W moczu nie było ketonów, glukozy, leukocytów. Lekarz nie zlecił żadnego antybiotyku. W 36 tygodniu odeszły mi wody płodowe. Synek urodził się z wrodzonym zapaleniem płuc, który był wynikiem infekcji. Infekcja ponoć wywołała przedwczesny poród. Synek długo "zbierał się", długo nie podnosił główki. USG główki wykazało że była infekcja wewnątrzmaciczna. Obecnie synek jest zdrowy. Wszystko nadgonił, raczkuje, gaworzy (jest pod kontrolą neurologa i rehabilitanta). Czy zły wynik moczu ze szpitala mógł być powodem przedwczesnego porodu? Czy powinnam wtedy wg Pani Doktor dostać antybiotyk? Czy to, że wynik był powtórzony i był dobry nie świadczy, że wtedy tej infekcji nie było a mocz był źle pobrany w szpitalu? Ta sprawa nie daje mi spokoju.
Pierwszy wynik badania bakteriologicznego moczu był następujący: "Wynik badania materiał nie nadaje się do badania bakteriologicznego". To znaczy, że badanie należało powtórzyć. I tak zalecił lekarz prowadzący. Prawidłowy wynik świadczy o tym, że nie wymagała pani leczenia. Infekcja wewnątrzmaciczna przebiega bardzo podstępnie i tak naprawdę nie ma skutecznego leczenia. Jedyne skuteczne postępowanie w przypadku objawów klinicznych to ukończenie ciąży, bez względu na jej wiek. Nie jest wykluczone, że u pani infekcja zaczęła się już w 34 tygodniu.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta