Brak reakcji na stymulację jajeczkowania [Porada eksperta]
Od prawie roku staramy się z mężem o dziecko. Ostatni nasza próba polegała na tzw. rozrodzie wspomaganym. Clostribegyt podawany od 5. do 9. dnia cyklu. Po nim urosły 3 pęcherzyki. W dniu 13. podany został Menupor (75j), po którym jeden z pęcherzyków urósł do rozmiaru 22-27 mm. W dniu 15. podany został zastrzyk (Pregnyl - 1000j). Dziś jestem w 52. dniu cyklu, dalej nie mam miesiączki. Na USG na jajniku widoczny jest wciąż ten duży pęcherzyk. Dlaczego po podaniu Pregnylu pęcherzyk nie pękł i dalej nie mam miesiączki? Czy jeżeli leki nie działają prawidłowo jest jakaś szansa na zajście w ciąże? Dodam, że mam stwierdzony zespół policystycznych jajników, podwyższony testosteron i androstanediol.
Radzę zgłosić się do ośrodka zajmującego się diagnostyką i leczeniem niepłodności. Pęcherzyk nie pękł, ponieważ nie był to prawidłowy pęcherzyk albo pękł i zmienił się w torbiel. Brak reakcji na stymulację owulacji nie przesądza o niepowodzeniu w następnym cyklu.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta