Plazma - zabieg, który odmładza. Technologia plazmowa w medycynie estetycznej

2017-04-21 10:03

Zabiegi wykorzystujące technologię plazmy dają takie same efekty, jak operacje plastyczne, jednak przeprowadza się je bez użycia skalpela. Na czym polegają technologie plazmowe, do czego można wykorzystać plazmę w medycynie estetycznej i jakie zabiegi z użyciem plazmy oferowane są w gabinetach?

Plazma - zabieg, który odmładza. Technologia plazmowa w medycynie estetycznej
Autor: Thinkstockphotos.com Zabiegi z wykorzystaniem plazmy to prawdziwa rewolucja w medycynie estetycznej. Efekty zabiegów plazmowych porównywane są do operacji plastycznych, jednak wykorzystanie plazmy zapewnia szybki i doskonały efekt bez ingerencji chirurgicznej.

Spis treści

  1. Plazma, czyli czwarty stan skupienia
  2. Plazma w medycynie estetycznej
  3. Na co pomaga plazma?
  4. Przeciwwskazania do zabiegów plazmowych

Choć zabiegi plazmowe brzmią niczym fraza rodem ze Star Treka, nie są już tylko marzeniem pozostającym w sferze science-fiction. Technologię plazmową oferuje coraz więcej polskich gabinetów, i zdaniem wielu ekspertów ma ona szansę zrewolucjonizować rynek zabiegów medycyny estetycznej. Wszystko dlatego, że pozwala na osiągnięcie efektów, jakie do tej pory możliwe były dzięki skomplikowanym nieraz operacjom, wiążącym się z dużymi kosztami i długim czasem rekonwalescencji.

Plazma, czyli czwarty stan skupienia

Z podręczników do fizyki i chemii wiemy, że w naturze istnieją trzy stany skupienia: ciecz, gaz, materia stała. Plazma jest czwartym takim stanem. Choć formą najbardziej przypomina gaz, jest zjonizowaną materią, w której, w efekcie wyładowań elektrycznych, wzbudzone zostały cząsteczki naładowane ujemnie i dodatnio, a także cząsteczki neutralne. Plazma istnieje w naturze, choć w bardzo różnych formach. Ponad 99 proc. materii Wszechświata to właśnie plazma – gwiazdy są przykładem plazmy gorącej, a przestrzeń między nimi to plazma zimna.

Na Ziemi w naturalnej postaci można ją zaobserwować w trakcie burzy z piorunami. Podczas uderzenia piorun wyzwala olbrzymią energię, która wytwarza kanał plazmowy – materię mającą temperaturę nawet 30 tysięcy stopni Celsjusza. W czasie takiego burzowego wyładowania powstaje zjawisko zwane łukiem elektrycznym, które tworzy się między punktem wyładowania, a powierzchnią Ziemi. Niewielka część energii, jaka wówczas powstaje, składa się na grzmoty i błyskawice – reszta to gorąca plazma, zazwyczaj niewidoczna gołym okiem, ale możliwa do zaobserwowania dzięki specjalistycznym urządzeniom.

Plazma w medycynie estetycznej

Technologia szła do przodu, pojawiały się nowe rozwiązania, nowe aparaty – w tym takie, które potrafią generować plazmę – dlatego też niedawno przyszedł czas na to, by zjawisko plazmy wykorzystać w medycynie estetycznej do poprawiania urody. Zabiegi wykorzystujące plazmę mogą pomóc w bezinwazyjnym odmładzaniu okolic, na których bardzo ciężko jest uzyskać dobre efekty metodami innymi, niż operacja – np. na powiekach.

Aparaty wykorzystywane w trakcie zabiegów plazmowych wykorzystują prąd stały i zmienny. W trakcie zabiegu wytwarzają bardzo wysoką temperaturę, w efekcie czego powstaje tzw. łuk elektryczny (widoczny w postaci światełka), który następnie zmienia strukturę powietrza – z gazu przechodzi ono w stan skupienia zwany plazmą. Głowica urządzenia emituje impulsy, które prowadzą do mikrowyładowań, identycznych jak w trakcie burzy (dlatego niektórzy specjaliści nazywają to żartobliwie burzą na skórze). Plazma powstaje na niewielkim obszarze między igłą urządzenia, a skórą pacjenta. Jej bardzo wysoka temperatura – aż 1500 st. C - sprawia, że skóra w tym miejscu natychmiast odparowuje.

W trakcie zabiegu igła nie dotyka skóry. Lekarz trzyma urządzenie tak, by igła znajdowała się w niewielkiej odległości od miejsca poddawanego zabiegowi. Wytwarzana w aparacie plazma działa punktowo. Nie narusza głębszych warstw skóry i nie ma najmniejszego wpływu na znajdujące się w pobliżu tkanki. Zabiegi z wykorzystaniem plazmy nie wymagają od pacjentów specjalnych przygotowań. Sam zabieg – w zależności od problemu, jaki ma usunąć – trwa od kilkunastu do kilkudziesięciu minut. Wykonywany jest w znieczuleniu miejscowym.

Wskutek wysokiej temperatury w miejscu oddziaływania plazmy tworzą się strupki o średnicy milimetra, które muszą same odpaść – trwa to około tygodnia. Gdy odpadną, skóra pod nimi może być zaczerwieniona – trzeba o nią dbać w sposób zalecony przez lekarza, i chronić przed promieniami słonecznymi, by nie pojawiły się przebarwienia.

Warto wiedzieć

Plazmą w zakażenia

Dwie najbardziej charakterystyczne cechy plazmy to nietrwałość oraz bardzo wysoka temperatura. Obie od pewnego czasu wykorzystywane są w konwencjonalnej medycynie i stomatologii. Najpierw plazmy używano do sterylizacji narzędzi, następnie zaś do różnych zabiegów medycznych – leczenia zakażeń i zakażonych ran, leczenia brodawek czy chorób przyzębia.

Wysoka temperatura plazmy (sięgająca nawet 6 tys. stopni C) oraz bardzo krótki czas jej istnienia sprawiał, że skutecznie usuwała drobnoustroje, niszcząc ich ściany komórkowe i odparowując z nich wodę, a jednocześnie – w przypadku wykorzystania jej w trakcie zabiegów - nie naruszała tkanek pacjenta.

Na co pomaga plazma?

W medycynie estetycznej plazma ma kilka cennych zastosowań. Zabiegiem, który daje najlepsze rezultaty, jest blefaroplastyka, czyli korekcja powiek (górnych i dolnych). Nadmiar skóry w tej okolicy to jeden z największych urodowych problemów wieku dojrzałego. Gdy jest jej za dużo, i na skutek grawitacji czy utraty elastyczności opada, tworzy nieestetyczne „mopsiki”. Można je wyciąć, albo skorygować z pomocą zabiegów plazmowych.

Ta metoda pozwala także skorygować nadmiar skóry wokół uszu, zmarszczki palacza czy zmarszczki na szyi, ale zabieg wskazany jest również w innych przypadkach: usuwaniu włókniaków, znamion, brodawek, plam soczewicowych, teleangiektazji, leczeniu trądziku. Jednym ze wskazań są także rozstępy pociążowe.

Przeciwwskazania do zabiegów plazmowych

Istnieje kilka przypadków, kiedy takie zabiegi są niedozwolone. To przede wszystkim okres ciąży i karmienia piersią, a także choroby autoimmunologiczne. Zabieg trzeba odłożyć, jeśli w miejscu, jakie ma być mu poddane, toczy się jakiś stan zapalny, a także w przypadku schorzeń skóry (np. opryszczki czy grzybicy).