Azjatycka pielęgnacja skóry. Na czym polega rytuał pielęgnacyjny w dziesięciu krokach?

2016-12-06 12:12

Zainteresowanie azjatyckimi kosmetykami zaczęło się od kremów BB, wszechstronnych kosmetyków łączących pielęgnację z upiększaniem i ochroną przeciwsłoneczną, oraz intrygujących kremów ze śluzem ślimaka. Jednak tamtejszy rynek kosmetyczny oferuje coś więcej – inne podejście do pielęgnacji i urody. 10 stopniowy rytuał pielęgnacji to odpowiedź na pytanie, dlaczego Azjatki wyglądają młodziej i bardziej dziewczęco.

azjatyckie
Autor: Thinkstockphotos.com

Spis treści

  1. 1. Demakijaż
  2. 2. Oczyszczanie
  3. 3. Złuszczanie
  4. 4. Tonizowanie
  5. 5. Esencja
  6. 6. Ampułki, serum, koncentraty
  7. 7. Nakładanie maseczek
  8. 8. Krem pod oczy
  9. 9. Nawilżanie
  10. 10. Ochrona przeciwsłoneczna

Azjatycka pielęgnacja skóry zawsze była pewną zagadką. Widząc niezwykle zadbane Japonki i Koreanki ciśnie się na usta pytanie: ,,Jak one to robią?''. Mimo, że każda kobieta stara się dbać o skórę jak najlepiej, tylko nieliczne mogą pochwalić się naprawdę piękną cerą. Przyczyną może być niewłaściwie dobrana pielęgnacja lub pielęgnacja byle jaka. Europejki wydają więcej pieniędzy na kosmetyki do makijażu niż do pielęgnacji, a Azjatki – odwrotnie. Skupiają się głównie na pielęgnacji, a makijaż traktują jako dopełnienie codziennego rytuału i dodatkową ochronę przed słońcem. Efekt nowego podkładu czy szminki widać od razu, a na działanie serum czy kremu trzeba poczekać kilka tygodni. Jednak praca nad zdrową, gładką cerą daje więcej długofalowych korzyści niż tylko doraźne tuszowanie niedoskonałości. Kolejną dużą różnicą jest nacisk na działanie prewencyjne zamiast walkę z problemami, które już się pojawiły. Takie podejście jest skuteczne, ponieważ usuwanie zmarszczek czy przebarwień jest znacznie trudniejsze niż zapobieganie ich powstawaniu. Dlatego właśnie Azjatki chronią skórę przed szkodliwym promieniowaniem UV, a także pielęgnują i nawilżają cerę już od wczesnej młodości.

Coraz większą popularność zyskuje również rytuał pielęgnacyjny w dziesięciu krokach. Wielu osobom, po przeczytaniu kilku artykułów na ten temat, wydaję się, że absolutnie konieczne jest codzienne powtarzanie całego rytuału. Tymczasem, jak przyznają same Koreanki, nie trzeba przeprowadzać wszystkich dziesięciu kroków każdego dnia. Chodzi przecież o to, by posiadać całą gamę konkretnych produktów i wiedzieć, jak ich używać - nie każdy produkt nakłada się dwa razy w ciągu jednego dnia. Pielęgnację należy również dostosować do potrzeb skóry, a także stylu życia.

1. Demakijaż

Aby dopieścić skórę, zacznij od jej odpowiedniego oczyszczenia. Jeśli nosisz makijaż, malujesz oczy, zacznij od oczyszczenia skóry mokrą chusteczką do demakijażu lub płynem dwufazowym. Następnie w lekko wilgotną skórę twarzy i szyi wmasuj olejek do demakijażu. Ten magiczny produkt rozpuści resztki kosmetyków i sebum. Masuj skórę pokrytą olejkiem przez ok. minutę, a potem umyj twarz i szyję letnią wodą. Od razu zauważysz, jak gładka i nawilżona jest skóra.

2. Oczyszczanie

Rozetrzyj w rękach odrobinę ulubionego żelu do mycia twarzy lub innego produktu do mycia twarzy na bazie wody. Następnie rozprowadź go na twarzy okrężnymi ruchami i masuj twarz pobudzając krążenie. Na koniec umyj twarz letnią wodą. Ten krok pomaga całkowicie pozbyć się zanieczyszczeń, a także oczyścić nieco skórę ze zbyt tłustej powłoki.

To ci się przyda

Nieodłącznym elementem dbania o urodę są dla Azjatek masaże i ćwiczenia twarzy. Uważane są wręcz za alternatywę dla medycyny estetycznej czy chirurgii plastycznej, na tamtejszym rynku jest wiele książek czy filmów z instrukcjami. Popularność tego rodzaju publikacji wynika z wiedzy, że za wygląd twarzy i tempo starzenia odpowiedzialna jest nie tylko skóra, ale również mięśnie, tkanki podskórne i kości. Te zabiegi wpływają właśnie na dotyczące ich procesy i poprawiają owal twarzy, walczą z workami pod oczami, drugim podbródkiem czy „chomikami”.

3. Złuszczanie

Peeling jest niezbędny w dążeniu do pięknej skóry. Pomaga pozbyć się martwych komórek, oczyszcza pory, wygładza skórę. Peeling, w zależności od właściwości, może rozjaśniać skórę, wyrównywać koloryt. Wykonuj delikatny peeling skóry twarzy mniej więcej 2 razy w tygodniu. W zależności od peelingu, masuj skórę delikatnymi drobinkami lub wklepuj złuszczającą maseczkę i zmyj po kilku minutach letnią wodą.

4. Tonizowanie

Tonik regeneruje barierę ochronną skóry, wyrównuje jej pH, ale także zmiękcza ją i odświeża. W przeciwieństwie do mieszkanek Europy, Azjatki częściej wybierają toniki nawilżające, nie ściągające. Traktują ten krok w pielęgnacji jako kolejną okazję do nawilżenia i odżywienia skóry. Europejki częściej skupiają się na ściąganiu porów i ,,podsuszaniu'' niedoskonałości. Używaj płatków kosmetycznych zwilżonych tonikiem lub toników w buteleczce z dyfuzorem do spryskiwania skóry (działa cuda, szczególnie o poranku).

5. Esencja

Azjatki uważają esencję za kluczowy produkt do pielęgnacji. Kosmetyk, który nie jest dobrze znany kobietom w Polsce, jest jednym z sekretów pięknej skóry Japonek i Koreanek. Esencje to bardzo skuteczne, skondensowane kosmetyki. Po oczyszczeniu skóry nakłada się esencję, która składa się z aktywnych składników - nawilża i wspomaga procesy komórkowe zachodzące w skórze. Esencja ma bardzo delikatną, lekką konsystencję, która nie pozostawia na skórze tłustego filmu.

Jest to wielofunkcyjny produkt. Azjatki używają esencji zarówno do pielęgnacji skóry twarzy, jak i włosów. Ponieważ nie jest tłusta, nie zapycha skóry i nie obciąża włosów. Taki wydatek jest zdecydowanie opłacalny, jednak esencji na próżno szukać w polskich drogeriach kosmetycznych.

6. Ampułki, serum, koncentraty

Ampułki i koncentraty znane są nam pod postacią serum. To skondensowany produkt, który działa na konkretne problemy skóry. Stosujemy serum, gdy skóra jest zbyt sucha lub tłusta, pojawiają się przebarwienia, zmarszczki lub piegi. Serum używa się przez stosunkowo krótki okres czasu, jedynie do momentu, aż pojawią się efekty. Również Azjatki korzystają z tego typu kosmetyków, gdy chcą w ekspresowym tempie zregenerować skórę. Jeśli nie masz większych problemów z cerą, ten punkt możesz pominąć.

7. Nakładanie maseczek

Maseczki w płachcie lub tradycyjne maski nakłada się na twarz przynajmniej dwa razy w tygodniu. Popularne w Azji maseczki w płachcie zdobywają w Polsce coraz większą popularność. Od zwykłych masek odróżnia je sposób aplikacji - nakładanie na twarz płachty nasączonej preparatem. Tego typu maseczki są również niezwykle różnorodne, występują w różnych kolorach, zapachach, składach i fantazyjnych opakowaniach. Płachta powstrzymuje substancje aktywne przed ulotnieniem się, przylega do skóry, co znacznie potęguje efekt.  Maskę w płachcie trzymaj na twarzy przez ok. 20-30 minut, a następnie rozprowadź na skórze resztki kosmetyku.

8. Krem pod oczy

Azjatki, które niezwykle skutecznie radzą sobie z oznakami starzenia, nigdy nie zapominają o pielęgnacji okolic oczu. To właśnie oczy najczęściej zdradzają wiek kobiety, a zasinienia i worki postarzają nawet bardzo młodą osobę. Stosowanie kremu pod oczy może zlikwidować lub zapobiegać powstawaniu opuchlizny, sińców i kurzych łapek. Azjatyckie kremy pod oczy przypominają esencję lub serum w ampułce - są lekkie, delikatne i mocno skondensowane.

Preparat pod oczy aplikuj na skórę małym palcem, wklepuj delikatnie wokół oczodołu. Pod żadnym pozorem nie rozcieraj preparatu i nie rozciągaj skóry. Kosmetyk nie powinien również znaleźć się blisko samego oka, ponieważ może je podrażnić.

9. Nawilżanie

Polki używają kremu nawilżającego dwa razy dziennie lub zawsze wtedy, gdy odczuwają suchość skóry. Azjatki natomiast aplikują krem na skórę wyłącznie wieczorem. Ponieważ kosmetyk nawilżający z reguły jest tłusty, jego stosowanie pozostawia się na sam koniec. Rano stosuje się emulsję z filtrem przeciwsłonecznym, ponieważ to podstawa pielęgnacji skóry. Typowy krem nawilżający stosuje się przed snem i pozostawia na skórze do wchłonięcia. Raz w tygodniu uzupełnia się tan etap pielęgnacji o nawilżająca maseczkę.

10. Ochrona przeciwsłoneczna

Największą wagę Azjatki przywiązują do ochrony skóry przed słońcem. Rozumieją, że bez tego nie ma sensu jakakolwiek pielęgnacja, bo to właśnie promieniowanie UV jest główną przyczyną powstawania przebarwień, zmarszczek i utraty jędrności skóry. Ponieważ naprawa posłonecznych uszkodzeń jest praktycznie niemożliwa, codziennym nawykiem jest smarowanie skóry kosmetykiem z wysokim filtrem UV, filtry stosują również mężczyźni i dzieci. Do wyboru są nie tylko kremy, ale też pudry, płyny, bazy pod makijaż z wysokimi filtrami UV. Sprawę ułatwia fakt, że opalenizna w Azji jest po prostu niemodna, nikt nie wstydzi się więc bladości i nie próbuje jej ukrywać pod samoopalaczem czy bronzerem. To na pewno najważniejszy aspekt pielęgnacji, który warto naśladować.

Źródło: Charlotte Cho, Sekrety urody Koreanek. Elementarz pielęgnacji, Wydawnictwo Znak, Kraków 2016