Jak odmłodzić się makijażem? Makijaż codzienny dla dojrzałej kobiety

Dobry makijaż potrafi zdziałać cuda. Odpowiednio nałożony podkład, dobrze wybrana szminka czy tusz do rzęs mogą odjąć kobiecie nawet 10 lat. Poznaj sztuczki profesjonalnych wizażystów, które błyskawicznie odmłodzą twoją twarz.

Spis treści

1. Zacznij makijaż od wygładzenia skóry
2. Podkreślenie oczu
3. Malowanie ust
4. Oszczędny makijaż

Najistotniejsze jest zamaskowanie tego, co dodaje lat, a więc zmarszczek i przebarwień. Druga ważna zasada przy robieniu makijażu to zachowanie umiaru. Nie wolno przesadzić ani z ilością kosmetyków, ani z intensywnością kolorów. W przeciwnym razie efekt będzie nienaturalny. Chodzi o to, żeby twarz wyglądała na wypoczętą, świeżą i zadbaną. Jak to osiągnąć?

Zacznij makijaż od wygładzenia skóry

Zanim zaczniesz się malować, posmaruj twarz kremem liftingującym, który natychmiast napnie skórę. Potem zabierz się do maskowania zmarszczek między brwiami, kurzych łapek i tych wokół ust. Rozciągnij je delikatnie opuszkami palców i wpuść trochę rozświetlającego korektora o ton jaśniejszego od skóry. Przebarwienia zatuszuj różowym korektorem, a cienie pod oczami żółtym. Następnie nałóż podkład liftingujący. Jeżeli nie masz bardzo suchej cery, najlepszy będzie ten o konsystencji fluidu – najłatwiej rozprowadzić go na twarzy. Ideałem byłby fluid w kolorze skóry, ale sprawdzi się również ten o ton jaśniejszy – zgodnie z zasadą jasne odmładza - ciemne postarza.

Koloru możesz dodać skórze pudrem brązującym – muśnij nim kości policzkowe. Powinien być sypki i lekko rozświetlający, bo mat uwypukla cienie pod oczami i zmarszczki. Wybieraj pudry ze zmieloną macicą perłową lub niewielką ilością mikki, które na skórze zostawiają połyskującą mgiełkę – odbijają światło, a dzięki temu ukrywają zmarszczki. Możesz też zdecydować się na puder w odcieniu brzoskwiniowo-różowym. Nałożony na czoło, nos, brodę i kości policzkowe wygląda świeżo i optycznie odmładza, ożywia skórę.

Podkreślenie oczu

Najbezpieczniej jest wybierać cienie w naturalnych kolorach – écru, beżu, lekko perłowym. Jeśli nie wyobrażasz sobie makijażu bez ciemnej kreski, zrób ją, delikatnie rozciągając zewnętrzny kącik oka. W ten sposób na chwilę rozprasujesz zmarszczki i kosmetyk równomiernie zabarwi skórę. Możesz użyć miękkiego ołówka i potem rozetrzeć linię. Lepszy jest ciemniejszy cień, ponieważ kreska zrobiona ołówkiem wygląda zbyt ostro i sprawdza się przy makijażu wieczorowym.

Jeśli masz opadające powieki, połóż w zewnętrznym kąciku ciemniejszy cień i rozetrzyj go ku górze. Potem poprowadź linię w załamaniu powieki i rozetrzyj ją w górę – powstanie trójkąt, który optycznie podniesie kąciki oczu. Kolor tuszu dopasowuje się do typu urody, a nie do wieku. Kobiety o jasnej oprawie oczu wyglądają lepiej w maskarze ciemnobrązowej. Blondynki, które mimo wszystko są przywiązane do klasycznej czerni, powinny wypróbować tusz grafitowy. Pamiętaj tylko, by nie nakładać maskary za dużo i starannie rozdzielić rzęsy. Podczas makijażu poświęć chwilę brwiom. Z wiekiem zwykle się przerzedzają, ale można je podkreślić twardą, dobrze zatemperowaną kredką. Narysuj kilka kreseczek imitujących włoski, a później lekko je rozetrzyj.

Malowanie ust

Dojrzałe panie wybierają zwykle pomadkę, bo daje wyraźniejszy efekt. Ale nie warto całkowicie rezygnować z błyszczyku, który optycznie powiększa usta i co ważniejsze – dodaje im młodzieńczej świeżości. Najlepiej używać jednego i drugiego kosmetyku. Najpierw pokryj usta pomadką, potem nałóż na środek niewielką ilość błyszczyku. Koniecznie też kup konturówkę. Dzięki niej pomadka nie wychodzi poza usta i nie dostaje się do okolicznych zmarszczek. Należy jednak starannie dobrać kolor kredki – nie może być dużo ciemniejsza niż pomadka, bo to bardzo postarza. Najlepiej wybrać taką, która jest zbliżona do naturalnego koloru ust.

Oszczędny makijaż

Jeśli nie masz czasu, nie lubisz albo nie umiesz się malować, zastosuj oszczędną wersję makijażu. Jej wykonanie jest łatwe i zajmuje tylko chwilę, a efekt jest od razu widoczny. Nałóż podkład, wytuszuj lekko rzęsy i podkreśl usta. Unikaj pomadki ciemnobrązowej, musztardowej czy w kolorze śliwki, bo dodasz sobie lat. Lepsze są delikatniejsze barwy lub czerwień – malinowa przy chłodniejszej karnacji, klasyczna przy cieplejszej. W takim makijażu twarz nie wygląda na wymalowaną, ale nie jest też całkowicie sauté.