Bezpieczny makijaż w ciąży - wywiad z ekspertem

2016-11-04 16:10

Czy w ciąży trzeba zmienić kosmetyki do makijażu? Czy podkład może szkodzić? I co zrobić, jeśli każdy tusz uczula? Takie pytania zadają przyszłe mamy. O tym, jak malować się w ciąży, rozmawiamy z Karoliną Choroś – wizażystką marki Max Factor.

Bezpieczny makijaż w ciąży - wywiad z ekspertem
Autor: Thinkstockphotos.com W ciąży z powodu zmian hormonalnych może pojawić się uczulenie na niektóre składniki kosmetyków

Spis treści

  1. Czy kobieta w ciąży może się malować?
  2. W ciąży stan cery zwykle się zmienia. Czy w związku z tym przyszła mama musi również zmienić kosmetyki do makijażu?
  3. Jakie składniki kosmetyków do makijażu mogą w ciąży podrażniać skórę?
  4. A jakich składników na pewno nie powinno być w preparatach dla przyszłych mam?
  5. W jaki sposób najlepiej zamaskować przebarwienia czy trądzik, które pojawiają się w czasie ciąży?
  6. W ciąży nie tylko brzuszek robi się okrągły - często zaokrągla się również owal twarzy. Jak go optycznie wyszczuplić?
  7. A jak umalować się minimalną ilością kosmetyków w sytuacji, gdy większość z nich podrażnia skórę?

Ciąża to okres, w którym bardziej niż kiedykolwiek starasz się dbać o zdrowie. Jest to również czas, kiedy skóra staje się bardziej wrażliwa i kapryśna. Kobiety, które wcześniej nie miały problemów z cerą i mogły używać dowolnych kosmetyków, teraz częściej narzekają na pojawiające się alergie skórne i wypryski. To samo dotyczy kolorowych kosmetyków do makijażu. Nawet, jeśli bardzo rozważnie dobierasz potrzebne kosmetyki, mogą pojawić się nieprzyjemne objawy: swędzenie oczu, zaczerwienie, czy przebarwienia. Czy z tego powodu należy całkowicie zrezygnować z makijażu w ciąży?

Czy kobieta w ciąży może się malować?

- Oczywiście. Na szczęście, minęły już czasy, kiedy kobiety w odmiennym stanie nie malowały się, nie chodziły do fryzjera i nosiły ciągle tę samą sukienkę. Dziś kobieta, która spodziewa się dziecka, nie tylko promienieje wewnętrznym blaskiem, ale też olśniewa wspaniałym wyglądem. Oczywiście, wszystko w granicach rozsądku. W ciąży skóra – z powodu hormonów – jest zwykle wrażliwsza na składniki kosmetyków, dlatego każdy preparat do makijażu może być przyjmowany przez skórę inaczej niż wcześniej. Mogą pojawić się alergie albo podrażnienia, a niektóre składniki mogą sprzyjać powstawaniu przebarwień.

W ciąży stan cery zwykle się zmienia. Czy w związku z tym przyszła mama musi również zmienić kosmetyki do makijażu?

- Tak. Kosmetyki zawsze powinny być dopasowane do stanu skóry, ta zasada obowiązuje w ciąży także w przypadku preparatów do makijażu. Warto je przed zakupem sprawdzić, korzystając z testerów. Tylko w ten sposób można mieć pewność, że podkład czy tusz do rzęs będzie odpowiedni. Nie ma jednak sensu robić dużych zapasów, bo po porodzie, gdy ucichnie już burza hormonalna, cera wróci do stanu sprzed ciąży.

Jakie składniki kosmetyków do makijażu mogą w ciąży podrażniać skórę?

– W ciąży trzeba uważać na wyciągi i ekstrakty roślinne. Te bogate w witaminy i mikroelementy substancje zazwyczaj działają zbawiennie na cerę, w okresie ciąży mogą jednak silnie uczulać. Nie polecam również kosmetyków ze składnikami zapachowymi, np. perfumowanych podkładów. Przed zakupem warto sprawdzić, czy kosmetyk ma napis „hipoalergiczny”. Świadczy on o tym, że w jego składzie nie ma (albo jest bardzo mało) substancji zwiększających ryzyko wystąpienia alergii. Kupując podkład czy tusz, warto poszukać tych oznaczonych wyraźnie jako hipoalergiczne. Dzięki temu nie tylko można uniknąć podrażnień, lecz także zmniejszyć ryzyko wyrzucenia pieniędzy w błoto.

A jakich składników na pewno nie powinno być w preparatach dla przyszłych mam?

– Na pewno nie wolno używać podkładów wygładzających zmarszczki, działających „dogłębnie”. Co prawda, wśród kosmetyków kolorowych nie ma zbyt wielu działających na głębsze warstwy skóry. Coraz częściej dodaje się do nich jednak retinol, czyli pochodną witaminy A, który złuszcza powierzchniowe warstwy naskórka. U kobiety w ciąży może on spowodować powstanie trudnych do usunięcia ciemnych plam pigmentacyjnych. Podobnie działa witamina C, która również coraz częściej trafia do kosmetyków do makijażu.

W jaki sposób najlepiej zamaskować przebarwienia czy trądzik, które pojawiają się w czasie ciąży?

– Do maskowania drobnych wyprysków najlepsze będą klasyczne korektory w sztyfcie. Są najbardziej skondensowane i już niewielka ilość produktu jest skuteczna. Korektor nie musi być antybakteryjny, gdyż w ciąży przyczyną powstania krostki zazwyczaj nie są bakterie, a zmiany hormonalne. Do zatuszowania większych powierzchni skóry – np. przebarwień czy rozszerzonych naczynek – od korektora lepszy będzie silnie kryjący podkład. Ma lżejszą konsystencję i łatwiej rozprowadzić go po większej powierzchni bez uzyskiwania efektu maski. Korektor nakładamy zawsze na początku makijażu. Po nałożeniu podkładu zaś trzeba koniecznie obejrzeć się w lustrze i ocenić, czy na skórze pozostały miejsca, które warto dodatkowo zamaskować. W takim przypadku korektor można nałożyć na podkład, delikatnie go rozcierając. Uwaga: podkład dla przyszłej mamy powinien mieć filtry UV o faktorze co najmniej SPF 15.

W ciąży nie tylko brzuszek robi się okrągły - często zaokrągla się również owal twarzy. Jak go optycznie wyszczuplić?

- W tym celu trzeba zainwestować w puder brązujący. Nakładamy go pod koniec makijażu, już po nałożeniu klasycznego pudru matującego (używamy go po to, by uniknąć plam). Pudrem brązującym trzeba lekko przyciemnić boki twarzy, skronie i zaakcentować kości policzkowe tuż poniżej ich naturalnej wypukłości. Ruchy pędzla powinny być delikatne, nie wolno również przesadzić z ilością kosmetyku, by efekt nie był groteskowy. Przy starannym wykonaniu można optycznie wyszczupleć o kilka kilogramów.

A jak umalować się minimalną ilością kosmetyków w sytuacji, gdy większość z nich podrażnia skórę?

– Jeśli cera nie toleruje żadnego podkładu, można użyć tylko pudru lub pudru brązującego. Jeśli natomiast kobieta nie jest w stanie pomalować rzęs tuszem, bo od razu zaczyna płakać, ale chciałaby podkreślić oczy, wystarczy, że mocniej zaznaczy kontur oka kredką. Gwarantuję – nikt nie zauważy, że ma niepomalowane rzęsy. Jest jeszcze jedna zasada: używając niewielu kosmetyków, stawiajmy na wyraźny kolor. Jeśli zakreślimy oko konturówką i nałożymy wyraźną pomadkę, twarz będzie wyglądała jak w pełnym makijażu.rozmawiała: Katarzyna Hubicz

miesięcznik "M jak mama"