Jak poradzić sobie z przewlekłym bólem pojawiającym się po nacisku w okolicy bioder? [Porada eksperta]

Od ponad dwóch lat boli mnie prawa noga w okolicach biodra, głównie pod wpływem nacisku, niefortunnego wstania z kanapy bądź też oparcia o coś. Myślałam, że ból minie z czasem, ale wciąż się utrzymuje, co wywołuje mój niepokój. Nadmieniam, że jestem osobą dość aktywną, szczupłą i wysportowaną. Badanie RTG nie wykazało większych zmian, wszystko w normie. Natomiast RTG kręgosłupa wykazał: wyrównanie lordozy lędźwiowej, poziome ustawienie kości krzyżowej, zmiany przeciążeniowe w stawach międzykręgowych na pograniczu z kością. Zastanawia mnie, czy są to zmiany nieodwracalne i czy fizjoterapia może okazać się pomocna?

Czy ból, o którym pani wspomina, poprzedzał jakiś uraz w tej okolicy, jakieś przeciążenie, czy pojawił się z dnia na dzień? Według opisu badania RTG zmiany w obrębie kręgosłupa o niczym niepokojącym w strukturze nie świadczą. Ważniejszą kwestią jest tutaj funkcja, czyli samo ustawienie miednicy (ruchomość stawów krzyżowo-biodrowych) oraz funkcja całego kompleksu lędźwiowo-miedniczo-biodrowego (towarzysząca asymetria napięcia w tej okolicy i restrykcje powięziowe). Myślę, że jak najbardziej powinna pani spróbować fizjoterapii/terapii manualnej/terapii mięśniowo-powięziowej, bo jest spora szansa, że uda się zniwelować ból, z którym się pani boryka - kwestia znalezienia jego dokładnej przyczyny. Życzę powodzenia.