Uzależnienie od chłopaka [Porada eksperta]

2013-04-05 14:23

Witam, od 2 lat jestem w związku- w sumie dosyć dziwnym związku. Mi na pewno bardziej zależy niż jemu. Jestem osobą bardzo uczuciową i wrażliwą, a on jest bardzo szorstki, zasadniczy i zawsze jest tak jak on chce. Jest też raczej skąpy w okazywaniu uczuć. Często zdradza. Myślę (w sumie nie tylko ja), że jestem uzależniona od niego. Wiele straciłam i włożyłam w ten związek, a on ma do tego raczej "olewcze" podejście. Żyje w bardzo dużym stresie. Ciągle boje się, kiedy mnie znowu zdradzi. Najlepsze jest chyba to, że widzę te minusy i nadal nie chcę odejść. Czasem jak się pokłócimy jestem już zdecydowana odejść, ale później tłumaczę sobie jego zachowanie tym, że w sumie to jestem nieznośna i ma prawo się denerwować i może jak pójdzie z inną to wróci i nadal będzie chciał ze mną być. Zaznaczę jeszcze, że mieszkamy razem. Ponadto on często włamuje się na mój komputer i mnie sprawdza. Ja jakiś czas temu sprawdzałam jego komórkę, ale przestałam, bo stwierdziłam, że "im mniej wiesz tym lepiej śpisz". Kiedyś byłam uśmiechniętą dziewczyną z głowa pełną marzeń, a teraz jak na siebie patrze widzę tylko żałosną dziewczynę, która błaga faceta, żeby z nią był. Dosłownie. Kilka razy tak zrobiłam. Wiem, że to uzależnienie, tylko nie wiem, jak sobie z tym poradzić.

Porada psychologa
Autor: Getty Images

Witaj! Jest dokładnie tak jak to opisałaś - jesteś uzależniona od niego i prawdopodobnie od "bycia w związku". Wolisz być w jakimkolwiek, nawet najgorszym związku niż choćby przez moment otrzeć się o etykietkę "samotna dziewczyna". Tak jakby to było coś najgorszego na świecie. Jesteś typową osobowością ofiary, która da sobie zrobić prawie lub dosłownie wszystko aby tylko ten, który zechciał z nią być był z nią nadal. Tak naprawdę i on i ty wykonujecie doskonale swoje zadania związane z pełnioną rolą. On robi to czego chce a ty pozwalasz mu to robić ze strachu i z powodu niskiego poczucia własnej wartości i braku szacunku dla samej siebie. On nie może zacząć ciebie szanować ponieważ ty sama tego szacunku nie masz, nie czujesz i nie wiesz czego możesz od inne osoby chcieć. Czy masz takie doświadczenia ze swojego domu? Czy jesteś może ofiarą systemu wychowawczego swoich rodziców - tego na pewno nie wiem ale prawdopodobnie tak właśnie jest. A może zostałaś nauczona, ze kobieta bez mężczyzny nic nie znaczy i powinna znosić wszystko w imię dobra związku? Na pewno tak. Dopóki sama siebie nie przekonasz, ze możesz prawdziwie kochać i być kochaną i szanowaną osobą to pewnie nic się nie zmieni. To co prezentuje twój partner miłością nie jest, szacunkiem nie jest i niech nikt ci nie wmawia, ze jest inaczej. Do zmiany będziesz potrzebowała wielkiej odwagi ale przede wszystkim musisz uwierzyć, ze to co masz jest niszczące i prowadzi do cierpienia. Zapytaj sama siebie - czy takiego czegoś chciałabyś dla swojej córki? Tylko zdobądź się na szczerą odpowiedź i zacznij postępować zgodnie z odpowiedzią. To będzie dobry początek.

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.