seks i miłość [Porada eksperta]
Jestem mężatką od 12 lat, mam 12-letniego syna i kochanka od przeszło 3lat. Zawsze potępiałam kobiety, które zdradzają, szczególnie z facetami, którzy mają rodzinę. On ma 8-letnią córkę, którą uwielbia i kobietę (nie mają ślubu). Do łóżka poszliśmy po 3 miesiącach od poznania się - było wspaniale i tak jest do dziś. Na początku on często mówił, że jestem kobietą jego życia, ale obydwoje dobrze wiedzieliśmy, że nie zostawimy swoich partnerów ze względu na dobro dzieci. Mój mąż 8 miesięcy temu wyjechał za granicę, więc sprawa spotkań jest jeszcze prostsza. Nie brakuje mi męża. Jak jestem z moim "kolegą", to nic więcej się nie liczy. Wiem, że on nie zostawi dziecka i swojej kobiety, nie mogę tego od niego oczekiwać, bo sama nie wiem, czy umiałabym odejść od męża, a jednocześnie tak bardzo go kocham. Nigdy to słowo nie padło miedzy nami, ja ostatnio napisałam mu, ale on nie odpowiedział. Zdaję sobie sprawę, że jemu jest tak wygodnie, ale ja czasami jestem bliska obłędu. Godzę się na taki układ, bo boję się go stracić. Co ja mam robić?
Witaj! Oto znowu trzeba znaleźć odpowiedź na odwieczne pytanie - "jak mieć ciastko i jak zjeść ciastko?" A dodatkowo jeszcze zadajesz inne pytanie - "jak zjeść dużo ciastek i nie mieć po tym zgagi?" No ... Niestety nie da się... nie można mieć męża, kochanka i pozostawać w związku z tym w dobrym nastroju i samopoczuciu. Nie można w takiej sytuacji się nie miotać, nie niepokoić i nie mieć wyrzutów sumienia. Jeśli można, to chyba tylko przez moment albo dlatego, że ma sie zaburzoną hierarchię wartości. Chyba cię nie uspokoję. Takie sytuacje są prostsze niż się nam często w naszej skołowanej emocjami głowie wydaje. Na coś się musisz zdecydować, aby żyć spokojnie. Na coś i na kogoś. Jeśli go kochasz, to o niego i o wasz związek walcz lub w imię lojalności daj temu spokój. Nie wymawiaj się "dobrem dziecka". Na razie to dajesz mu raczej marny przykład wartości takich jak bliskość, prawość, szczerość. Myślisz, że ono o niczym nie wie? Może i nie wie, ale przez skórę czuje, że coś jest nie tak. Jeśli twój związek z mężem jest niedobry, to może lepiej dla was wszystkich byłoby go przerwać? Każde rozwiązanie będzie miało jakieś wady i każde z jakichś względów będzie bolało. Takiej sytuacji nie da się rozwiązać bezboleśnie. Ale w nieskończoność tak nie może być i sama dobrze zdajesz sobie z tego sprawę. Jakieś decyzje trzeba podjąć, bo podejmą je za ciebie inni i to w najmniej oczekiwanym momencie.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta