Czy to jest toksyczny związek? [Porada eksperta]

2016-06-17 20:44

Mam 21 lat, od roku jestem z mężczyzną, które jest bardzo o mnie zazdrosny i nie akceptuje mojego towarzyskiego i sympatycznego trybu życia, ogranicza mnie do minimum, bez jego zgody nie mogę nawet odwiedzać rodziny, ciągle mnie o coś podejrzewa, mimo że nigdy nie dawałam powodów do braku zaufania. Mam wrażenie, że ma ze sobą problem. Nie potrafi cieszyć się z życia. Najchętniej ciągle by siedział w domu z zasłoniętymi oknami. Ciągle sprawia wrażenie osoby nieszczęśliwej i przelewa problemy na mnie i nasz związek. Często odwraca kota ogonem i manipuluje mną. Ciężko mi sobie z tym poradzić, chociaż nie jestem uległa, potrafię postawić na swoim. Dużo przez niego płaczę, czuję jakbym się dusiła, wszystko widzi w szarych barwach, pesymistycznie, ciągle muszę mieć siłę za nas dwoje, przekonywać, że będzie dobrze. Chociaż ja nie widzę aż takiego tragizmu w naszym życiu, staram się żyć pełnią życia. Nie wiem, co mam robić, czy to normalny związek, czy już nie?

Porada psychologa
Autor: Getty Images

Sama Pani zatytułowała swój post słowami, które oddają istotę Waszego związku. Toksyny z zasady są szkodliwe i ich unikamy - bo szkodzą. Po co to Pani? Partner jest dorosły i wie, że na świecie istnieją psychologowie i psychiatrzy. Skoro podejmuje decyzję, że nie chce się zmienić, to oznacza, że przerzuca na Panią cały koszt i ciężar tej decyzji. W imię czego Pani się na to zgadza? Zatruje Pani życie, odbierze radość z młodości. Za co? Dlaczego? Kto mu dał to prawo? Pani? Teraz jest Pani radosną, młodą dziewczyną. Za dwa lata będzie Pani zmęczoną i zgorzkniałą kobietą. Warto? Chyba nie...

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.

Inne porady tego eksperta