Czy rodzice się rozwiodą? [Porada eksperta]

2009-08-19 14:51

Moi rodzice często się kłócą, często o głupstwo. Czy kłótnia o świeczniki jest normalna? Właśnie dzisiaj zaczęli kłócić się na dworze, a potem przyszli do domu i tata zaczął krzyczeć (słuchajcie dzieci wasza matka uważa, że mam kochankę i jestem tyranem! Mam tego dość! Od teraz wasza matka jest wolna, niech robi co chce! Mam dość proszenia Cię (do mojej mamy) żebyś mnie pocałowała, przytuliła albo co cokolwiek! Zawsze nie!) Było w tym kilka przekleństw, potem trzasną drzwiami i gdzieś pojechał. Czasem gadają normalnie, przytulają się i w ogóle. Bardzo się boję, że się rozwiodą. Co ze mną będzie?

Porada psychologa
Autor: Getty Images

Witaj! To faktycznie bardzo przykre, kiedy dwoje najbliższych ci ludzi kłóci się ze sobą. Ale niestety tak często bywa w wielu małżeństwach. Nawet w tych, które wydają ci się "idealne" dochodzi do ostrej wymiany zdań, czasem do krzyków i niemiłych słów. Tak jest, kiedy ludzie przestają panować nad swoimi emocjami, a ich zdanie i uczucia wydają im się najważniejsze. Może na razie nie powinnaś się martwić na zapas. Może oni sami dojdą do porozumienia.
Z dorosłymi tak bywa, że pokrzyczą, odreagują ale wcale nie myślą o rzeczywistym rozstaniu. Czasem nawet o nim mówią, szantażując się nawzajem ale nigdy do tego nie dochodzi. Powinnaś szczerze porozmawiać z mamą - dowiedz się jakie jest jej zdanie. Powiedz, że boisz się o to, że się rozwiodą, że może powinni jakoś bardziej pokojowo rozwiązywać swoje konflikty, bez angażowania w nie całej rodziny. Mamie może się to twoje "wtrącanie" nie spodobać, ale dostanie jasny sygnał, że dorośli w rodzinie "przegięli", że to co się dzieje między nimi ma wielki wpływ na wasze emocje i życie. Może to trochę ostudzi ich rozpalone głowy. Może dobrze byłoby aby twoi rodzice skorzystali z pomocy terapeuty rodzinnego, bo chyba między nimi nie jest zbyt różowo. Ale tak naprawdę to ich kłopot i zmartwienie, a nie twoje, choć to tobie jest źle i przykro.

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.