Szantaż emocjonalny: jak się objawia i jak sobie z nim radzić?

2017-09-15 13:00

Szantaż emocjonalny bywa stosowany przez dzieci, partnerów czy nawet przyjaciół. "Ty mnie wcale nie kochasz, bo nie chcesz kupić mi tej zabawki" – taką sentencję od swojej pociechy usłyszał zapewne niejeden rodzic i w ten właśnie sposób stał się on ofiarą szantażu emocjonalnego. Jakie zachowania można traktować jako szantaż emocjonalny i, co prawdopodobnie najważniejsze, jak się objawia i jak sobie radzić z szantażem emocjonalnym?

Szantaż emocjonalny: jak się objawia i jak sobie z nim radzić?
Autor: thinkstockphotos.com Szantaż emocjonalny stosują wobec nas najczęściej najbliżsi.

Spis treści

  1. Szantaż emocjonalny: postawy przebierane przez ludzi szantażujących emocjonalnie innych
  2. Szantaż emocjonalny: kto jest na niego szczególnie podatny?
  3. Szantaż emocjonalny: jak sobie z nim radzić?

Szantaż emocjonalny to nieprzyjemne doświadczenie, które niestety "fundują" nam najbliżsi ludzie. Szantaż emocjonalny może stosować na swoim dziecku jego ukochana mama, problem ten może również pojawiać się pomiędzy bardzo bliskimi przyjaciółmi, jak i występować pomiędzy partnerami.

Szantaż emocjonalny to zjawisko, który pojawia się między dwójką ludzi – jedna osoba wykorzystuje ten rodzaj szantażu, druga z kolei staje się jego ofiarą. Poprzez działanie na emocje ofiary, osoba szantażująca emocjonalnie chce po prostu uzyskać swoje cele. Z szantażem emocjonalnym związane jest pojęcie mgły (angielskie FOG, stanowiące skrót od trzech słów – Fear, Obligation oraz Guilt). Mgła wynikająca z szantażu emocjonalnego to nic innego, jak "zamaskowywanie" ostatecznego przekazu, który ma wywołać w ofierze strach, uczucie winy oraz poczucie obowiązku.

Z szantażem emocjonalnym najprawdopodobniej zetknął się niestety każdy człowiek. Jako ten problem można bowiem potraktować słowa partnerki: "gdybyś mnie naprawdę kochał, to pracowałbyś mniej", czy też słowa dziecka, kierowane do rodziców: "nie kupiliście mi wymarzonego zwierzątka, dlatego nie mam już motywacji do uczenia się i nie zdam do następnej klasy". Za szantaż emocjonalny może więc uznawać wszelkie komunikaty, które w ofierze wywołują nieprzyjemne uczucia i mają za zadanie sprawić, by ofiara postąpiła w oczekiwany przez szantażystę emocjonalnego sposób.

Część osób, która szantażuje emocjonalnie innych ludzi, rzeczywiście robi to w pełni świadomie. Zdarzać się jednak może sytuacja, gdzie szantażysta tak naprawdę nie zdaje sobie sprawy z tego, że jego komunikacja z bliskimi mu ludźmi nie przebiega prawidłowo, a oprócz tego… jego samego do szantażu emocjonalnego doprowadzać mogą istniejące u niego odczucia lęku i strachu.

Czytaj też: Czym jest perswazja, a czym manipulacja?

Szantaż emocjonalny: postawy przebierane przez ludzi szantażujących emocjonalnie innych

Specjaliści zajmujący się zagadnieniem szantażu emocjonalnego wyróżniają cztery różne postawy, które mogą przybierać osoby stosujące tę formę manipulacji.

1. Prokurator

Pierwszą z nich określa się jako prokurator – w tym przypadku niedostosowanie się do zawoalowanego żądania, kierowanego do ofiary, prowadzi do jawnej złości prokuratora przejawiającej się agresją – może to być agresja czynna (np. w postaci gróźb), ale i agresja bierna (np. milczenie). Jako przykład postawy prokuratora można tutaj podać zdanie: "jeśli kiedykolwiek skontaktujesz się ze swoim poprzednim partnerem, to cię skrzywdzę".

2. Biczownik

Biczownik stanowi kolejną postawę ludzi stosujących szantaż emocjonalny. W tym przypadku ofiara przekonywana jest o tym, że jeżeli nie spełni ona stawianych jej oczekiwań, to szantażysta doświadczy jakiegoś cierpienia – np. smutku czy znacznego przygnębienia. Tutaj jako przykład można podać takie zdanie, kierowane ku ofierze szantażu emocjonalnego: "jeżeli zdecydujesz się na wyjazd beze mnie, to będzie mi strasznie przykro, możliwe nawet, że się załamię".

3. Cierpiętnik

Jeszcze inną pozą, przybieraną przez osoby stosujące szantaż emocjonalny, jest cierpiętnik. Tacy ludzie mogą oczekiwać, że ofiara będzie czynić wszystko, byle tylko poprawić ich nastrój – w ofierze mają pojawiać się wspominane już wcześniej poczucie winy i odpowiedzialności za stan cierpiętnika. Cierpiętnicy mogą wydawać się np. wyjątkowo smutni, ale wtedy, kiedy zostaną zapytani przez bliskiego, co doprowadziło do takiej sytuacji, ich odpowiedzią może być niewiele znaczące: "nic".

4. Kusiciel

Ostatnią z wyróżnianych postaw, związanych z szantażem emocjonalnym, jest kusiciel. Jak wskazuje już samo określenie, kusiciele próbują skłonić ofiary do postępowania zgodnie z ich oczekiwaniami poprzez wspominanie o jakiejś formie nagrody. Tutaj jako przykład można podać zdanie: "jeśli zrezygnujesz ze spotkań z przyjaciółmi i poświecisz mi więcej czasu, to wtedy w naszym związku zacznie się wreszcie lepiej układać". Ofierze może się wydawać, że rzeczywiście – ulegnięcie żądaniom szantażysty może doprowadzić do jakiegoś zysku dla niej, jednakże kusiciele nie oferują niczego za darmo. Ich "oferty" pojawiają się tylko po to, aby mogli oni uzyskać dokładnie to, czego chcą oni sami, a niekoniecznie to, czego chcą już ich bliscy.

To ci się przyda

Szantaż emocjonalny: kto jest na niego szczególnie podatny?

Tak naprawdę ofiarą szantażu emocjonalnego może stać się każdy z nas. Niektórzy ludzie są jednak na niego zdecydowanie bardziej podatni – wśród cech, które sprawiają, że łatwiej wpływać na nasze działanie poprzez wywieranie presji na nasze emocji, wymienić można między innymi:

  • posiadanie niskiej samooceny,
  • dużą potrzebę akceptacji ze strony innych ludzi,
  • brak asertywności,
  • trudności w ustalaniu granic w kontaktach międzyludzkich,
  • problemy z samodzielnym podejmowaniem decyzji.

Szantaż emocjonalny: jak sobie z nim radzić?

O szantażu emocjonalnym z pewnością powiedzieć można jedno – nie można go traktować jako właściwej formy komunikacji międzyludzkiej. Szantaż emocjonalny zdecydowanie może prowadzić do znacznego dyskomfortu u doświadczającej go osoby – w końcu ofiary tego problemu mogą go doświadczać ze strony czy to ukochanego partnera czy najbliższej przyjaciółki.

Czy w sytuacji, kiedy obok szantażu emocjonalnego stoi miłość lub wieloletnia przyjaźń, powinniśmy się pogodzić z byciem ofiarą tego rodzaju manipulacji? Jak najbardziej nie – zdarzenia popularnie nazywane "fochami" czy też inne formy działania na naszych emocjach, skłaniające nas do działania zgodnie z oczekiwaniem szantażysty, zdecydowanie nie powinny pojawiać się w dobrze funkcjonującym związku czy relacji przyjacielskiej. Oczywiste jest, że ludzie pragną, aby ich potrzeby były spełniane, jednakże nie można do tego dążyć drogą szantażowania emocjonalnego innych osób.

Gdy doświadczymy szantażu emocjonalnego, powiedzmy bliskiemu, że widzimy, w jaki sposób próbuje nami manipulować.

O wzajemnych potrzebach można przecież rozmawiać bez niepotrzebnego ich ukrywania. Możliwe, że osoba stosująca szantaż emocjonalny zauważy, że postępuje niewłaściwie i podejmie próby zmiany swojego zachowania. Czasami konieczne – np. w przypadku pary, w której związku pojawia się szantaż emocjonalny – może być skorzystanie z pomocy specjalistów, np. z terapii dla par.

Może się również zdarzyć sytuacja, gdzie starania ofiary spełzną na niczym i wciąż będzie ona doświadczała szantażu emocjonalnego ze strony swojego bliskiego. Taka relacja – np. związek – najprawdopodobniej się nie uda. Warunkiem właściwego funkcjonowania związku jest wzajemna dbałość o swoje potrzeby, z kolei w przypadku osób stosujących szantaż emocjonalny, dla nich liczą się wyłącznie ich potrzeby – to, czego potrzebuje partner, zasadniczo jest przez szantażystę znacząco bagatelizowane lub nawet w ogóle pomijane. W relacjach międzyludzkich manipulacja jest zjawiskiem zdecydowanie niekorzystnym – czasami warto więc po prostu powiedzieć dość i wyrwać się z roli ofiary, po czym poszukać innego człowieka, który zwracać będzie uwagę nie tylko na siebie, ale i na to, czego potrzebuje ta druga osoba.

O autorze
Lek. Tomasz Nęcki
Absolwent kierunku lekarskiego na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu. Wielbiciel polskiego morza (najchętniej przechadzający się jego brzegiem ze słuchawkami w uszach), kotów oraz książek. W pracy z pacjentami skupiający się na tym, aby przede wszystkim zawsze ich wysłuchać i poświęcić im tyle czasu, ile potrzebują.