Zamiast WODY oligoceńskiej pij wodę mineralną

2009-08-03 12:34

Woda oligoceńska z ulicznego źródła, trzymana w domu w plastikowym kanistrze już po kilkudziesięciu godzinach nie nadaje się do picia. Dlatego szczególnie latem radzimy przestawić się na picie wody mineralnej.

Zamiast WODY oligoceńskiej pij wodę mineralną
Autor: thinkstockphotos.com

Woda mineralna świetnie gasi pragnienie, a przy okazji uzupełnia niedobór mikroelementów w organizmie. Wody mineralne dzieli się na stołowe, uzdrowiskowe i lecznicze. Wody stołowe są albo czerpane ze źródeł naturalnych, albo to woda destylowana wzbogacona w sole mineralne. Uzdrowiskowa powinna zawierać w litrze co najmniej 200 miligramów składników stałych - sodu, potasu, wapnia i magnezu. Miano leczniczej może zdobyć jedynie woda, która przejdzie wszechstronne badania, a ich wyniki zatwierdza Ministerstwo Zdrowia. Wody stołowe i uzdrowiskowe mogą pić wszyscy, bez żadnych ograniczeń. Po wody lecznicze lepiej nie sięgać bez konsultacji z lekarzem.

Sprawdź też: Czy woda w twoim kranie jest zdrowa?

Woda mineralna - źródło cennych minerałów

Wody lecznicze nie stoją na półkach w sklepach spożywczych. Można je kupować w specjalistycznych placówkach i aptekach. Wody bogate w jodobromki mają zastosowanie przy leczeniu górnych dróg oddechowych. Wody zawierające żelazo pomagają przy anemii, zaś magnezowe koją system nerwowy. Dla alergików polecane są wody magnezowo-wapienne, natomiast te o dużej zawartości arsenu stosowane są jako środki dopingujące i krwiotwórcze.
Minerały rozpuszczone w wodzie są łatwo przyswajalne. Sód wpływa korzystnie na gospodarkę wodną organizmu, potas usprawni pracę mięśni, wapń poprawi przemianę materii, zaś magnez złagodzi kłopoty z usypianiem i stresy, a także będzie miał swój udział w zapobieganiu chorobom nowotworowym, zawałom serca, miażdżycy. Selen wesprze walkę z alergią, fluor wzmocni układ kostny i zęby. Woda mineralna jest szczególnie polecana osobom odchudzającym się, przepłukuje bowiem nerki i jelita, pobudza przemianę materii.

Ważne

Przy produkcji stołowych wód mineralnych najpierw oddziela się wodę od gazu, wytrąca z niej osad (m.in. nadmiar żelaza), a dopiero po tym ponownie nasyca dwutlenkiem węgla.

Mała (0,33 litra) butelka Kujawianki, Krystynki lub Staropolanki dostarcza do 10 procent potrzebnego wapnia. Taka sama porcja Perły Bałtyku, Grodziskiej lub Nałęczowianki zawiera około 4 procent dziennej normy żelaza.

Woda mineralna - gazowana czy niegazowana?

Naturalne wody mineralne zawierają rozpuszczone gazy, między innymi dwutlenek węgla, który łatwo rozpuszcza się w wodzie i utlenia się z niej po zetknięciu z powietrzem, tworząc tańczące w wodzie bąbelki. Niesie przy tym wypłukane z podziemnych skał cenne składniki - żelazo, wapń, magnez i liczne mikroelementy. Dwutlenek węgla przedłuża także trwałość wody mineralnej. Sprawia, że musujący napój jest orzeźwiający, smaczny i doskonale gasi pragnienie. A przede wszystkim w ogóle nie ma kalorii. Osoby zdrowe mogą pić wody gazowane bez obaw. Jednakże, zdaniem gastrologów, nie są one wskazane przy dolegliwościach układu pokarmowego, skłonnościach do wzdęć lub niestrawności. Wód z bąbelkami nie powinno się też podawać małym dzieciom.