Grzybica lubi stopy

2008-04-11 10:42

Grzybica rozpowszechniona jest wśród osób m.in. aktywnie uprawiających sport i chorych na cukrzycę. Choroba rozwija się podstępnie, nie dając wyraźnych objawów. Wywołują ją grzyby z rodziny dermatofitów, które atakują skórę stóp i paznokcie. Grzybica lubi ciepło i wilgoć, dlatego zachowaj ostrożność w saunie czy na publicznym basenie i pod prysznicem.

Grzybica lubi stopy
Autor: thinkstockphotos.com

Rozwojowi grzybicy sprzyja noszenie butów z tworzyw sztucznych, w których stopy zwykle mocno się pocą. Można się również zarazić korzystając z rzeczy osoby zakażonej, np. z gościnnych kapci.

Grzybica: kto jest narażony na zarażenie?

Grzybicę najczęściej łapią sportowcy, diabetycy, cierpiący na zaburzenia krążenia obwodowego. Jest wiele miejsc, w których można mieć kontakt z chorobotwórczymi grzybami. Ale dlaczego jednym wystarczy raz wejść na bosaka pod publiczny prysznic, żeby złapać chorobę, a innym nie szkodzi nawet chodzenie w pantoflach kupionych w sklepie z używaną odzieżą? Powodów jest wiele i wiele grup osób, które są bardziej od innych narażone na grzybicę. 
» Najliczniejszą stanowią wyczynowi sportowcy. Noszą buty, które nie zawsze są dobrze wysuszone i wywietrzone po poprzednim treningu. Częściej niż przeciętni ludzie korzystają też z sauny, basenów czy ogólnie dostępnych pryszniców. Ale na tym nie koniec. Sportowy but musi ściśle przylegać do stopy, a wtedy palce są ściśnięte, stopa się poci.
» Szczególnie narażeni na atak grzybów są osoby chore na cukrzycę. W wyniku cukrzycy ich skóra staje się wysuszona i podatna na mikrourazy. W bezbronną, ponieważ pozbawioną naturalnej ochrony (płaszcza lipidowego) skórę bez problemu wnikają grzyby i bakterie, a wyższy niż u innych poziom cukru we krwi tworzy dla nich wyjątkowo dogodne warunki do rozwoju. Grzybicy u diabetyków sprzyja też otyłość i spowodowane nią przeciążenie stóp oraz niedokładna pielęgnacja skóry usprawiedliwiona często ograniczoną sprawnością i słabym wzrokiem.
» Kolejna grupa osób podatnych na grzybicę to cierpiący na zaburzenia krążenia obwodowego, czyli wszyscy uskarżający się na tzw. zimne stopy. Niedożywiona i niedotleniona skóra stóp łatwo ulega uszkodzeniom, w dodatku jest mniej wrażliwa na bodźce bólowe i chory często nie czuje, że obtarł skórę. Ranki gorzej się goją niż u osób zdrowych, więc grzyby mają więcej czasu, by wniknąć w naskórek. Do zagrożonych grzybicą należą też astmatycy, którzy stosują leki sterydowe. Osłabiają barierę ochronną organizmu i sprzyjają infekcjom oraz tzw. nadkażeniom drobnoustrojami chorobotwórczymi, w tym grzybami i drożdżakami. 
» Bardziej zagrożone grzybicą są też osoby z przewlekłymi schorzeniami reumatycznymi. Przyczyną są nie tylko sterydy, powszechnie stosowane w leczeniu, ale i deformacje stawów stóp. 
» Podobnie jest w przypadku osób, które mają wady stóp. Płaskostopie poprzeczne, podłużne, halluksy, palce młoteczkowate – wszystkie wady, które powodują zmianę anatomicznego kształtu stopy, ułatwiają rozwój schorzenia. Dzieje się tak, bo skóra stóp bywa uciskana w miejscach, które nie są do tego przystosowane, łatwiej ulega maceracji i urazom. 
» Grzybica to także dolegliwość towarzysząca większości zaburzeń pracy układu immunologicznego, który niezbyt skutecznie chroni nas wtedy przed atakiem grzybów.
Sami też bywamy winni. Grzybicy sprzyja chodzenie bez własnych klapek w hotelu czy po basenie. Podobnie jest, gdy przez cały dzień nosimy pełne buty oraz takie ze zbyt wąską (na całej długości) podeszwą, czyli buty niedopasowane do tęgości stopy. W takim bucie panuje wielki ścisk, stopa bardziej się poci, przez co skóra staje się podatniejsza na wnikanie grzybów.

Grzybica ze stóp przenosi się na paznokcie

Schorzenia paznokci wywołują dermatofity, które częściej atakują stopy niż dłonie. Choroba może się ograniczyć do jednego paznokcia lub przenieść się na inne. Do środka płytki paznokciowej grzyby mogą wnikać dwoma drogami. Pierwsza prowadzi przez tzw. wolny brzeg paznokcia, czyli tę część, którą systematycznie obcinamy. Druga wiedzie przez macierz paznokcia, czyli tę część, która stanowi jakby jego podstawę i łączy się z palcem.
Choroba płytki paznokciowej rozwija się w następstwie grzybicy skóry stóp. Wniknięcie grzybów przez macierz jest możliwe, jeśli często i zbyt mocno wycinamy skórki. Grzyby mogą dostać się do wnętrza płytki również w wyniku urazu paznokcia czy noszenia zbyt ciasnych butów (stały ucisk osłabia paznokcie).
Początkowo trudno się zorientować, że z paznokciami dzieje się coś niedobrego, bo początki zakażenia są niewidoczne. Z czasem jednak, od strony wniknięcia grzybów, widoczne stają się białe, pionowe kreski. Płytka stopniowo zmienia wygląd – pojawiają się przebarwienia, najpierw białawe, nieco później żółte, a wreszcie brązowe. Płytka staje się nierówna. Paznokieć rozkrusza się, jest wyraźnie grubszy, zaczyna się rozwarstwiać i coraz trudniej dokładnie go przyciąć i opiłować.

Leczenie grzybicy: terapia pulsowa

Rodzaj i czas trwania terapii dostosowuje się do zaawansowania schorzenia. Gdy zmiany na paznokciach są małe, czasem wystarczy smarowanie ich lakierem leczniczym lub naklejanie plastrów z substancją grzybobójczą. Przy rozległych zmianach stosuje się leki doustne – substancja lecznicza dociera do wnętrza paznokcia i gromadzi się u nasady płytki, blokując rozwój grzybów. Wśród leków są takie, które należy przyjmować przez co najmniej 3 miesiące, a niekiedy przez rok.
W nowoczesnym leczeniu grzybicy stosowana jest tzw. terapia pulsowa. Polega ona na doustnym przyjmowaniu leku, który (krwiobiegiem) dociera do zakażonego miejsca. Lek zażywa się przez tydzień, potem robi się trzytygodniową przerwę i znów przez tydzień łyka tabletki. Taka kuracja trwa 3 miesiące, ale nagromadzony w płytkach paznokciowych preparat działa przez 9 miesięcy. Chore paznokcie należy stopniowo obcinać – tak, jak przy zwykłej pielęgnacji. Odrastające są już zdrowe, a lek chroni je przed nowym atakiem grzybów.

miesięcznik "Zdrowie"