E-papierosy a zdrowie. Czy papieros elektroniczny jest bezpieczny i zdrowszy?

2015-03-05 20:48

E-papierosy wydają się dobrą metodą, gdy chcesz rzucić palenie, ale czy są bezpieczne? Wiele osób zastanawia się, czy e-papierosy są naprawdę mniej szkodliwe od papierosów tradycyjnych. Polscy naukowcy doszli do wniosku, że zarówno e-papierosy jak i papierosy tradycyjne są szkodliwe, ale te elektroniczne zdecydowanie mniej. Jednak czy na pewno e-papieros jest bezpieczny?

e-papierosy
Autor: Photos.com E-papierosy - czy są zdrowe i bezpieczne?

Spis treści

  1. E-papierosy a papierosy tradycyjne: ilość substancji szkodliwych
  2. E-papieros a układ krążenia
  3. E-papieros a wdychanie glikolu
  4. E-papieros a bierne palenie
  5. E-papieros - ostrożny entuzjazm?

E-papierosy, zdaniem prof. Andrzeja Sobczaka z Zakładu Szkodliwości Chemicznych i Toksykologii Genetycznej Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w Sosnowcu, są zdecydowanie mniej szkodliwe od papierosów tradycyjnych, co nie znaczy, że są zdrowe.

E-papierosy a papierosy tradycyjne: ilość substancji szkodliwych

Tradycyjny papieros ma w sobie ponad 5600 różnych związków chemicznych, w tym ponad 400 niezwykle szkodliwych dla zdrowia. E-papieros, a właściwie liquid, który jest odparowywany w trakcie jego palenia zawiera nikotynę, wodę, glikol propylenowy lub glicerynę albo mieszaninę tych związków, a także od kilku do kilkunastu substancji zapachowo-smakowych z atestami dopuszczalności do stosowania w kosmetykach i artykułach spożywczych. Z tego śladowe ilości może dziesięciu z nich są szkodliwe. - W tradycyjnym papierosie jest mnóstwo związków - mówi prof. Sobczak. - Choćby tlenek węgla, który powoduje przemianę hemoglobiny w karboksyhemoglobinę, utrudniając proces oddychania i funkcjonowanie układu sercowo-naczyniowego. W elektronicznym papierosie nic takiego nie występuje. Jest on wielokrotnie bardziej bezpieczny dla zdrowia niż papieros konwencjonalny.

E-papieros a układ krążenia

Oddziaływanie e-papierosów na układ krążenia bada dr Konstantinos Farsalinos z Grecji. Z jego badań, przedstawionych na Europejskim Kongresie Kardiologicznym wynika, że elektroniczne papierosy przynajmniej na pierwszy rzut oka nie szkodzą sercu. Jego zespół badał ciśnienie, puls i przeprowadzał badanie echograficzne serca dwóm grupom uczestników badania. Wszyscy byli palaczami, ale część z nich od co najmniej trzech miesięcy paliła tylko papierosy elektroniczne. Okazało się, że że palacze e-papierosów wypadli tak jak ludzie niepalący, zostawiając tradycyjnych palaczy daleko z tyłu. Na europejskim zjeździe kardiologów w Monachium dr Farsalinos powiedział, że z badań wynika, iż nie ma różnic w zakresie parametrów hemodynamicznych między osobami niepalącymi a użytkownikami e-papierosów. Istnieje natomiast olbrzymia różnica zdrowotna między palaczami tradycyjnych papierosów, a osobami korzystającymi z e-papierosów - na korzyść tych ostatnich.

E-papieros a wdychanie glikolu

Osobną kwestię stanowią ewentualne skutki codziennego, wieloletniego wdychania glikolu propylenowego i gliceryny. Prof. Riccardo Polosa, dyrektora Instytutu Medycyny Wewnętrznej i Immunologii Klinicznej Uniwersytetu w Katanii we Włoszech, nie doszukał się efektów ubocznych poza przemijającą suchością w gardle i kaszlem bądź reakcją alergiczną na glikol. Glikol jest bezpieczny i dokładnie przebadany - stosowany jest przecież m. in. jako nośnik leków wziewnych podawanych po przeszczepach płuc. Jednak w przypadku e-papierosów dawki glikolu są większe, przyjmowane w dużych ilościach, często i przez długi czas. Tu nie wystarczą badania laboratoryjne - trudno powiedzieć, co okaże się za 20-30 lat.

E-papieros a bierne palenie

Wiele osób boi się, że e-papieros jest tak samo groźny dla biernych palaczy jak tradycyjny. Okazuje się, że nic podobnego. - Sprawdzaliśmy powietrze w pomieszczeniu, w którym przez pięć godzin pięć osób kopciło e-papierosy. Nie było tam ani nikotyny, ani tlenku węgla. Wydaje mi się, że było ono nawet zdrowsze niż to, które normalnie wdychamy w centrach wielkich miast - podkreśla dr Konstantinos Farsalinos z Centrum Chirurgii Serca im. Onassisa w Atenach.

E-papieros - ostrożny entuzjazm?

Ponieważ e-papierosy powstały niedawno - w 2003 roku, a pierwsze badania zaczęto prowadzić dopiero niedawno, trudno jest wypowiadać się na temat ich bezpieczeństwa z pełnym przekonaniem. Wyniki dotychczasowych badań są ograniczone, zarówno pod względem ilości przebadanych osób jak i pod względem rozłożenia skutków w czasie. Wszyscy badacze podkreślają jednak zgodnie, że w porównaniu do papierosów tradycyjnych wydają się mniej szkodliwe, ale tylko wtedy, gdy używają ich palacze, chcący zerwać z nałogiem.

Warto wiedzieć

E-papierosy emitują rakotwórczy benzen

Naukowcy z Portland State University (USA) wykazali, że e-papierosy emitują rakotwórczy benzen. Substancja ta wykazuje silne działanie toksyczne, a także związana jest z rozwojem groźnych chorób, np. białaczki i niewydolności szpiku kostnego. Ilość benzenu emitowanego przez e-papierosy zależy od rodzaju urządzenia. Jednak już jeden e-papieros pracujący na wysokiej mocy, w którym zastosowano płyn zawierający kwas benzoesowy lub benzaldehyd, wytwarza kilka tysięcy razy więcej benzenu niż wynosi jego zawartość w otaczającym nas powietrzu. „Nadal jest to znacznie mniejsza ilość (50-100 razy) niż w przypadku tradycyjnych papierosów, jednak zdecydowanie nie jest znikoma i nie pozostaje bez wpływu na zdrowie i palaczy, i osób niepalących znajdujących się w ich otoczeniu” - mówi prof. James F. Pankow, główny autor badania.