Biopsja mammotomiczna - badanie diagnozujące raka piersi

Mammotomiczna biopsja piersi (MMT) to jedno z najnowocześniejszych metod diagnozowania raka piersi. Dzięki biopsji mammotomicznej w ciągu kilkunastu minut, za pomocą jednego nakłucia można pobrać kilka fragmentów tkanki do badania histopatologicznego. Biopsja mammotomiczna pozwala także leczyć łagodne zmiany w piersi. Sprawdź, czym polega biopsja mammotomiczna.

Biopsja mammotomiczna - badanie diagnozujące raka piersi
Autor: Thinkstockphotos.com Mammotomiczna biopsja piersi (MMT) to jedno z najnowocześniejszych metod diagnozowania raka piersi.

Spis treści

  1. Mammotomiczna biopsja piersi - wskazania
  2. Mammotomiczna biopsja piersi - na czym polega?
  3. Mammotomiczna biopsja piersi - zalety
  4. Rak piersi w liczbach
  5. Najpierw USG i mammografia

Mammotomiczna biopsja piersi, inaczej biopsja mammotomiczna gruboigłowa wspomagana próżnią lub MMT, to nowoczesna metoda diagnozowania raka piersi, która została wprowadzona w w 1999 r. Do tego czasu jedynymi metodami diagnozowania raka piersi były trzy rodzaje biopsji: cienkoigłowa, gruboigłowa i chirurgiczna.

Mammotomiczna biopsja piersi - wskazania

Biopsję mammotomiczną wykonuje się zwykle w przypadku uwidocznienia (w mammografii lub USG) bardzo małych, podejrzanych zmian, nieprzekraczających 2 cm i niewyczuwalnych podczas badania palpacyjnego.

Mammotomiczna biopsja piersi - na czym polega?

Pacjentka znajduje się w pozycji leżącej i otrzymuje znieczulenie miejscowe. Po uwidocznieniu zmian za pomocą USG, zostaje w nią wprowadzona igła biopsyjna mammotomiczna, składająca się z części rurkowatej, w której znajduje się specjalny otwór zwany komorą biopsyjną. Igła to jest połączona z urządzeniem o nazwie mammotom, który uruchamia system próżniowy, a następnie (pod kontrolą USG lub RTG czy MRI) wciąga zmianę (zasysa ją niczym odkurzacz) do komory biopsyjnej.

Biopsja mammotomiczna stosowana jest w najlepszych ośrodkach onkologicznych w kraju i jest refundowana przez NFZ

Potem mammotom uruchamia nóż rotacyjny, który wycina część tkanki znajdującą się wewnątrz igły. Następnie system podciśnieniowy wysysa pozostały fragment tkanki na zewnątrz igły. Teraz lekarz może pobrać kolejne zmienione chorobowo fragmenty. Te już pobrane zostają odprowadzone do specjalnego pojemnika. Pobrany materiał jest przesyłany do badania hisotopatologicznego.

Potrzebny wycinek pobiera się w znieczuleniu miejscowym, zabieg trwa około 20 minut, a uzyskana próbka z blisko stuprocentową pewnością pozwala wykluczyć lub potwierdzić obecność komórek nowotworowych.

Po biopsji pacjentka ma założony plaster i opatrunek uciskowy na piersi wraz z kompresem chłodzącym, który zdejmuje się po 24 godzinach. po tego rodzaju biopsji pacjenci nie muszą zostawać w szpitalu.

Warto wiedzieć, że lekarz może w miejscu biopsji umieścić specjalny znacznik (tytanowy klips), który w przypadku późniejszego leczenia chirurgicznego pozwala bezbłędnie zlokalizować miejsce pobrania wycinka.

Gadaj Zdrów: Karolina 5 lat temu walczyła z nowotworem piersi. „Dostałam kartkę z napisem RAK”

Mammotomiczna biopsja piersi - zalety

Biopsja mammotomiczna to proste badanie, dzięki któremu można wykryć bardzo małe, niewyczuwalne pod palcami guzki. Dzięki niej można także usuwać łagodne guzki mierzące do 2,5 cm średnicy.

Poza tym nie trzeba wykonywać wielu wkłuć, aby pobrać właściwy wycinek do badania histopatologicznego - w tym przypadku wystarczy tylko jedno wkłucie. W trakcie badania lekarz, pod kontrolą USG (dzięki czemu badanie jest bardzo precyzyjne), może obrać igłę w dowolne strony, by pobrać nowy fragment tkanki, bez potrzeby ponownego nakłuwania piersi.

Poza tym mammotomiczna biopsja piersi daje dobry efekt kosmetyczny, ponieważ nie wymaga zakładania szwów i pozostawia jedynie niewielką, bo 3 mm bliznę.

Ważne

Przed badaniem trzeba poinformować lekarza o:

  • zaburzeniach krzepnięcia krwi
  • zażywaniu leków przeciwkrzepliwych
  • uczuleniach na środki farmaceutyczne czy znieczulające
  • tendencjach do nadmiernego gojenia ran (tzw. keloid)
  • tendencjach do omdleń lub dużych zmian ciśnienia krwi
  • cukrzycy
  • zapaleniu wątroby lub zakażenie wirusem HIV
  • ciąży
Gdzie szukać pomocy

Szpital Uniwersytecki, ul. Kopernika 36, 31-503 Kraków Instytut - Centrum Onkologii, ul. Roentgena 5, 02-781 Warszawa Dolnośląskie Centrum Onkologii, pl. Hirszfelda 12, 53-413 WrocławIV Wojskowy Szpital Kliniczny, ul. Weigla 5, 50-981 WrocławSzpital Specjalistyczny nr 2, ul. Batorego 15, 41-900 Bytom, (32) 786 16 10, (32) 786 15 96, 694 388 503 (Blok VI, piętro III)Regionalny Szpital Onkologiczny, ul. Strzałowska 22, 71-730 SzczecinWojewódzkie Centrum Onkologii SPZOZ, ul. Curie-Skłodowskiej 2, 80-210 GdańskŚwiętokrzyskie Centrum Onkologii, ul. Artwińskiego 3, 25-734 KielceBiałostocki Ośrodek Onkologiczny, ul. Ogrodowa 12, 15-027 BiałystokMedycyna Dąb budynek MD Clinic, ul Sienna 83, Warszawa, tel. 577 161 600, 790 750 099, (32) 387 76 08, (32) 387 76 05Medycyna Dąb ul. Dębowa 64, 40-108 Katowice, (32) 387 76 08, (32) 387 76 05 790 750 099Samodzielny Publiczny Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej w Nowej Dębie, ul. M.C. Skłodowskiej 1a, 39-460 Nowa DębaSzpital św. Rafała, ul. Armii Krajowej 18, 30-150 Kraków

Rak piersi w liczbach

Co roku rejestruje się w Polsce blisko 10 tys. nowych zachorowań na nowotwory złośliwe piersi i liczba ta stale rośnie. Na chorobę tę zapada jedna na dwanaście Polek. Częstotliwość zachorowań gwałtownie wzrasta po 35. roku życia.

5-10 proc. nowotworów piersi ma podłoże genetyczne. 80 proc. kobiet, które zachorują na raka piersi, można wyleczyć, pod warunkiem że odpowiednio wcześnie zgłoszą się do specjalisty. Pamiętajmy: do onkologa nie trzeba mieć skierowania.

Najpierw USG i mammografia

Zmiany w piersiach można wykryć na wiele sposobów. Najprostszym i najtańszym jest regularne samobadanie. Palpacyjne badanie piersi powinni wykonywać też ginekolodzy (choć nie zawsze to robią). Od 35. roku życia zaleca się regularne wykonywanie USG i mammografii. Gdy wynik jest niepokojący, potrzebne są dalsze badania diagnostyczne. Zwykle jest to biopsja, dodatkowe prześwietlenie lub USG. Tylko u 20 proc. kobiet zmiany okazują się złośliwe.

miesięcznik "Zdrowie"