Jarzębina doskonale sprawdza się w kuchni. Dawniej zastępowano nią mąkę! Aktualnie stanowi popularny dodatek do dań mięsnych i sosów. Gospodynie chętnie przyrządzają z niej dżemy, konfitury soki, musy i nalewki. Jesienią często zdobi torty i ciasta

Jarzębina może także być wykorzystywana w kosmetyce z uwagi na swoje właściwości odżywcze i antybakteryjne. Kompresy, płukanki, kremy z dodatkiem owocu jarzębiny działają ściągająco, zmniejszają opuchliznę, niwelują cienie pod oczami. Właściwości jarzębiny przyspieszają gojenie się ran. 

Mało popularna nalewka z jarzębiny korzystnie wpływa na błony śluzowe i pracę układu pokarmowego. Pomaga przy nieżytach jelit, przewlekłych biegunkach, schorzeniach wątroby, chorobach pęcherzyka żółciowego. 

Surowe owoce jarzębiny mają gorzki smak, a w większych dawkach mogą okazać się trujące ze względu na zawartość kwasu parasorbinowego. Aby jarzębina była zdatna do jedzenia, należy ją poddać obróbce termicznej. Wystarczy ją przemrozić, wysuszyć lub zblanszować (zanurzyć na kilka chwil we wrzątku). Wówczas owoce jarzębiny tracą gorzki smak i trujące właściwości.

Owoce jarzębiny zawierają mnóstwo witaminy C, E, P, K, PP, bogate są także w garbniki, pektyny, sorbozę, miedź i magnez. 

Owoce jarzębiny należy zbierać w miejscach oddalonych od miasta i ulic, aby nie były nafaszerowane chemikaliami. Dojrzewają one zazwyczaj w pierwszej połowie września, ale według ogrodników warto poczekać do połowy października, gdyż po kontakcie z ujemnymi temperaturami jej właściwości lecznicze są zdecydowanie lepsze. Zimno zabija także gorzki smak, więc przymrozki znacznie poprawiają się jej walory smakowe.