Zdrowa dieta: korzystne POŁĄCZENIA pokarmów

2008-05-14 10:36

Już nasze prababcie anemię leczyły potrawami bogatymi w żelazo i witaminę C, a łakomczuchom serwowały ciasteczka z cynamonem. Niektóre produkty służą bowiem zdrowiu lepiej, gdy podaje się je razem. Jakie połączenia produktów żywnościowych są korzystne dla zdrowia?

Zdrowa dieta: korzystne POŁĄCZENIA pokarmów
Autor: thinkstockphotos.com

Natura pilnie strzeże swoich tajemnic. I wiele z nich wciąż opiera się naukowcom. Przez lata próbowano np. zrozumieć, dlaczego witaminy w pigułkach działają słabiej niż te z owoców i warzyw. Tylko przypadek sprawił, że odkryto, jakie znaczenie dla witaminy A ma cynk. W latach 70. XX wieku amerykański uczony dr Smith stwierdził: cynk uruchamia witaminę A, jeśli go brak, podawanie nawet „końskiej” dawki tej witaminy mija się z celem. Takich połączeń, które służą naszemu zdrowiu skuteczniej niż w pojedynkę, jest dużo więcej.

Połączenie cykoria + orzechy = młody wygląd

O tym, że witaminy A i E są silnymi antyoksydantami, wiedziano od dawna, ale dopiero niedawno odkryto, że razem działają kilkakrotnie silniej niż z osobna. Najtęższe umysły nie znają środka skuteczniej spowalniającego zegar biologiczny człowieka i chroniącego przed wieloma chorobami. Dodatkowo witamina E reguluje poziom witaminy A, która występując w nadmiarze, jest bardzo szkodliwa. Jak wykorzystać ten duet dla naszej urody i zdrowia? Wszystkie zielone warzywa bogate w karoteny – od cykorii, marchwi, kapusty po szpinak – należy łączyć z orzechami lub migdałami, które są zasobne w witaminę E.

Połączenie śledź + śmietana = mocniejsze kości

Pij mleko, jedz sery, a będziesz miał/a mocne kości – mówią mamy swoim pociechom, serwując potrawy bogate w wapń. I mają rację. Jednak dieta obfitująca w ten pierwiastek to połowa sukcesu. Aby wapń został „wbudowany” w kości, potrzebna jest witamina D. Kto sporo przebywa na świeżym powietrzu, tego organizm wytwarza wystarczającą ilość tej witaminy. Niestety, większość z nas znaczną część dnia spędza w pomieszczeniach (praca, dom). Musimy więc witaminę D czerpać z pokarmów. Doskonałym jej źródłem są ryby. O śledziach, makrelach i łososiu muszą szczególnie pamiętać kobiety po menopauzie, które zagrożone są osteoporozą.

Połączenie ryż + fasola = silne mięśnie

Mięśnie i większość organów wewnętrznych zbudowane są z białka. Aby organizm sprawnie funkcjonował, należy mu dostarczyć odpowiednią ilość pełnowartościowego białka potrzebnego do odnowy komórek. Wydawałoby się, że wystarczy jeść mięso. Ale wielu lekarzy uważa, że codzienne jedzenie wieprzowiny czy drobiu nie służy naszemu zdrowiu, bo oprócz białka zawierają one spore ilości szkodliwego tłuszczu. Dlatego zaleca się zastępowanie mięsnych dań owocami i warzywami, ponieważ są w nich bezcenne witaminy i białko roślinne, natomiast nie ma złego tłuszczu. Niestety, w roślinnym białku nie ma pełnego zestawu aminokwasów, co stanowi problem dla wegetarian. Można jednak skomponować potrawę bezmięsną o idealnym składzie aminokwasowym, do tego ze sporą dawką witamin i mikroelementów. Takie dania przyrządza się z kasz, ryżu i roślin strączkowych.

Połączenie chleb razowy + woda = zgrabna figura

Jednym ze sposobów poskramiania apetytu jest zjadanie posiłków obfitujących we włókna roślinne. Wchłaniają one wodę i pęcznieją w żołądku, dając uczucie sytości. Zmniejszają też przyswajanie tłuszczów oraz cukrów. We włókna roślinne bogaty jest m.in. niełuskany ryż oraz pieczywo i makaron razowy. Trzeba tylko pamiętać, by w trakcie jedzenia wypić chociaż szklankę wody.

Połączenie pietruszka + jajka = dobra morfologia

Co 10. kobieta cierpi na niedobór żelaza we krwi (przyczyniają się do tego comiesięczne krwawienia) i z tego powodu narzeka na osłabienie, ma kłopoty z koncentracją, łatwo się męczy. Anemia jest podstępną chorobą, która toczy cały organizm. Łykanie pigułek z żelazem nie rozwiązuje problemu. Ratunkiem są naturalne źródła tego pierwiastka. Sporo jest go w żółtkach jaj, serze cheddar, soczewicy, nasionach dyni oraz wodorostach. Jednak tylko niewielka ilość żelaza jest wchłaniana do krwiobiegu. Dlatego warto pamiętać, że witamina C znacząco poprawia wchłanianie i przyswajanie tego pierwiastka. Jedząc jajecznicę, posyp ją więc posiekaną natką, a na kanapkę z serem połóż plasterek pomidora – w tych dodatkach znajduje się dużo witaminy C.

Połączenie papryka + oliwa = dobry wzrok

Do prawidłowego funkcjonowania wzroku niezbędna jest witamina A. Odgrywa ona bowiem ważną rolę w procesie tworzenia rodopsyny, która umożliwia widzenie przy słabym oświetleniu. Utrzymuje również w dobrym stanie rogówkę oka, skórę oraz błony śluzowe układów: pokarmowego, moczowego oraz rozrodczego. Ta cenna witamina występuje we wszystkich żółtych i pomarańczowych warzywach. Sałatki z nich przyprawiaj oliwą, bo wtedy witamina jest przyswajana przez organizm.

Połączenie morele + ciasto drożdżowe = gładka cera

Zmiany skórne są zmorą nastolatków, tym bardziej że niełatwo się ich pozbyć. Jeszcze do niedawna radzono pryszczatym małolatom rezygnowanie z czekolady i kakao, za co nagrodą miała być gładka cera. Niestety, najczęściej nie było żadnych efektów tych poświęceń. To jednak nie znaczy, że dieta w ogóle nie ma wpływu na trądzik. Okazało się, że zmiany zapalne na skórze zmniejszają się przy diecie zasobnej w witaminę A i cynk. Co ciekawe, składniki te zjadane oddzielnie tylko w minimalnym stopniu zmniejszają stan zapalny. Naukowcy tłumaczą to tym, że cynk pomaga we wchłanianiu witaminy A, ona zaś wspomaga działanie cynku. Stąd wniosek: wprowadź do diety nastolatka pokarmy bogate w witaminę A: rośliny strączkowe, drożdże, wątróbkę cielęcą, warzywa zielonolistne, owoce o kolorze pomarańczowym i czerwonym. Podawaj je z produktami zawierającymi dużo cynku: żółtkami jaj, śledziami, nasionami słonecznika, grzybami, mięsem drobiowym.

Połączenie boczek + chrzan = szybsze spalanie

Nieznany smakosz słusznie zauważył, że wszystko co pyszne jest też tuczące. Jeśli lubisz tłuste kiełbasy, golonki czy boczek, jadaj je koniecznie z ostrymi dodatkami, takimi jak chrzan lub musztarda. W ten sposób zmniejszysz tuczące właściwości tych przysmaków. Badania prowadzone w Wielkiej Brytanii wykazały, że zjedzenie łyżki chrzanu lub 2 łyżek musztardy przyśpiesza przemianę materii nawet o 25 proc. Co to oznacza w praktyce? Kilka plasterków boczku o wadze 50 g dostarczy nam 250 kcal. Jeśli jednak boczek zjemy z chrzanem, w ciągu 3 godzin od posiłku spalimy ponad 50 kcal więcej niż w przypadku uczty bez ostrego dodatku.

Połączenie szarlotka + cynamon = cukier w równowadze

Kto ma słabość do słodyczy (podnoszą cukier we krwi na niebezpiecznie wysoki poziom!), nie powinien zapominać o cynamonie. Ta korzenna przyprawa pobudza bowiem aktywność insuliny, hormonu odpowiedzialnego za transport cukru z krwi do komórek. Dietetycy twierdzą, że już szczypta cynamonu (np. dodana do herbaty lub kawy) wystarczy, żeby utrzymać glukozę we krwi na odpowiednio niskim poziomie, nawet gdy zjemy kilka słodkich ciasteczek lub kawałek tortu.

Połączenie owoce + sok z cytryny = sprawny układ krążenia

Bioflawonoidy to substancje o niezwykłych właściwościach – uszczelniają i wzmacniają ściany naczyń krwionośnych, poprawiają przepływ krwi w naczyniach wieńcowych, obniżają ciśnienie, są pomocne w leczeniu miażdżycy. Tworzą nierozłączną parę z witaminą C – chronią ją przed utlenianiem, ona zaś ułatwia ich przyswajanie. Kiedy robimy np. sałatkę z owoców lub świeżych warzyw (źródło bioflawonoidów i witaminy C), skropmy je sokiem z cytryny, a zgrany duet zyska jeszcze na mocy.

Połączenie mięso + cebula = ochrona serca

Czy można jeść tłustą kiełbasę lub pieczeń wieprzową bez obawy o serce? Do niedawna odpowiedź na to pytanie byłaby przecząca. Wiadomo przecież, że tłuszcz zwierzęcy jest jednym z głównych sprawców ataków serca. Odpowiada za powstawanie zakrzepów w naczyniach krwionośnych, a aż 80 proc. chorób serca jest właśnie ich następstwem. Okazuje się jednak, że w prosty sposób można zapobiec tworzeniu się skrzeplin, sięgając po cebulę. Odkryto, że aż trzy jej składniki – adenozyna, kwercetyna i siarczki, skutecznie blokują tromboksan, substancję powodującą zlepianie się krwinek. Zatem na pytanie postawione na wstępie można teraz odpowiedzieć twierdząco – z zastrzeżeniem, że mięso musi być zjadane ze sporą porcją cebuli. Ważne, że swoje właściwości przeciwskrzepowe cebula zachowuje w każdej postaci – po usmażeniu, ugotowaniu lub upieczeniu.

miesięcznik "Zdrowie"