Trądzik - czy dieta pomaga? [Porada eksperta]

2013-04-07 22:12

Mam 21 lat i duży problem dermatologiczny z trądzikiem. Zastanawiam się czy oprócz działań zewnętrznych mogę sobie pomóc dietą?

Porada dietetyka
Autor: Getty Images

Niewłaściwa dieta należy do czynników zaostrzających trądzik. Wydzielanie łoju pozostaje pod kontrolą genetyczną, podczas gdy rozwój zmian klinicznych jest modyfikowany przez czynniki żywieniowe. Hiperinsulinemia - podwyższony poziom insuliny wywoływany dietą wpływa na rozwój trądziku poprzez: androgeny, insulinopodobny czynnik wzrostu oraz drogi przekaźnikowe retinoidów. Zatem przy każdym trądziku należy wyłączyć z diety pokarmy wysokocukrowe, przetworzone oraz mleko. W mleku znajduje się dość znaczna ilość androgenów oraz wspomniany już insulinopodobny czynnik wzrostu IGF-1.Ponadto należy unikać produktów zawierających cukry proste podnoszące wyrzut insuliny czyli słodycze, napoje, sztuczne soki. A także unikać produktów zawierających w swym składzie syntetyczne aromaty (określane niekiedy jako identyczne z naturalnymi), barwniki, benzoesany, glikole, saletrę. Te składniki działają silnie trądzikotwórczo. Trądzik nasilają też mikotoksyny obecne w nieświeżych (lub niskiej jakości) orzeszkach oraz w importowanych owocach i warzywach, źle przechowywanych. Owoce i warzywa przed obróbką lub spożyciem trzeba dokładnie umyć w ciepłej wodzie. Niezbędne jest także ograniczenie lub wyeliminowanie z diety alkoholu kawy, czekolady, kakao i chałwy. Ponadto produkty należy wykluczyć produkty smażone na tłuszczach wykorzystywanych wielokrotnie do tego celu (konieczne jest unikanie publicznych smażalni rozmaitych potraw. Trzeba wyłączyć z jadłospisu pokarmy drażniące (z dużą zawartością pieprzu, ostrej papryki i octu spirytusowego - syntetycznego). Niezbędne jest ograniczenie soli w pożywieniu, która wydala się przez skórę tworząc nacieki zapalne, wysięki i pryszcze, a ponadto drażni gruczoły łojowe. Sól powoduje dojrzewanie zaskórników utajonych, podobnie jak smalec, łój wołowy czy barani, a nawet nieświeże masło i niskiej jakości margaryny. Szkodliwe jest także oddziaływanie tytoniu i to nie tylko poprzez czynne palenie, ale również i bierne. Składniki dymu tytoniowego z łatwością przenikają do skóry, w skórze są także matabolizowane i kumulowane. Wreszcie skóra jest organem, przez który organizm wydala sporo toksycznych składników tytoniowych. Przebywanie w pomieszczeniach silnie zadymionych doprowadza do rozpuszczania się składników dymu w tłuszczopocie, a następnie do ich resorpcji w głąb skóry. Dym tytoniowy działa drażniąco na skórę, podwyższa stężenie cholesterolu i lipoprotein o małej gęstości w surowicy krwi, zmniejsza ukrwienie i obniża proces oddychania skóry.

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.

Agnieszka Ślusarska

Właścicielka Poradni Dietetycznej 4LINE,  główny dietetyk w Klinice Chirurgii Plastycznej dra A. Sankowskiego, tel.: 502 501 596, www.4line.pl

Inne porady tego eksperta