Dobre nawyki żywieniowe [Porada eksperta]

2013-04-29 12:45

Dzień dobry! Ponieważ mam dużą nadwagę, a diety nie są moją mocną stroną postanowiłam, że zamiast bardzo restrykcyjnych jadłospisów na kilka tygodni, zmienię swoje nawyki żywieniowe na stałe. Nie wiem tylko, czy nie popełniam błędów, ponieważ jeszcze nie konsultowałam się z żadnym specjalistą. Jem 4-5 posiłków dziennie o równych godzinach, staram się pilnować regularnych posiłków, wyeliminowałam słodycze, alkohol i tłuste przekąski, staram się łączyć warzywa z białkami lub warzywa z węglowodanami, nigdy nie łączę białka i węglowodanów (czytałam, że nie jest to bardzo korzystne dla organizmu), jem jak najmniej przetworzone produkty, najczęściej świeże owoce i warzywa, zastąpiłam białe pieczywo chrupkim lub pełnoziarnistym na zmianę, piję dużo wody, herbatę czarną zastąpiłam zieloną i czerwoną, kawę piję bez mleka (jak robiłam to dotychczas) ale za to z cynamonem, staram się jak najbardziej urozmaicić swój jadłospis, nie odmawiam sobie nieraz rzeczy, których nie powinnam jeść, jednak staram się tylko ich próbować. Mam w związku z tym pytanie, czy nie popełniam błędów, o które w takich sprawach nietrudno, i czy mogłabym zrobić coś jeszcze. Dodam jeszcze, że dołożyłam do tego ćwiczenia i aktywność fizyczną. Z góry dziękuję za odpowiedź

Porada dietetyka
Autor: Getty Images

Szanowna Pani! Na początek serdecznie gratuluję wprowadzenia wielu zmian w swoim sposobie żywienia. Bardzo dobrze, że zamiast porywać się na krótkotrwałe diety, zdecydowała się Pani na trwałą zmianę nawyków żywieniowych. Regularność to rzeczywiście bardzo ważny element prawidłowego odżywiania się. Nie musi Pani być jednak aż tak bardzo restrykcyjna i jeść codziennie o tych samych godzinach, zwłaszcza jeśli wymagałoby to od Pani dużych zmian w planie dnia. Dni pracy często różnią się przecież od dni wolnych. Wystarczy więc jeśli zadba Pani o to, by pierwszy posiłek zjeść zawsze do godziny po przebudzeniu, kolejne w odstępach od 3 do 5-6 godzin, a ostatni na 2-4 godziny przed snem. Nie ma też potrzeby, by unikała Pani łączenia produktów węglowodanowych i białkowych, wystarczy, jeśli zadba Pani o posiłki różnorodne i składające się ze zdrowych, chudych produktów (czyli takich, jakie stara się Pani teraz wybierać). Jeśli chodzi o napoje, to może Pani pić, tak jak do tej pory, wodę, ale także wszelkiego rodzaju herbaty, a kawę również z dodatkiem mleka, proszę jednak ograniczyć soki owocowe, gdyż zawierają sporą ilość cukru. To, co chciałabym Pani doradzić, to zapoznanie się ze swoim zapotrzebowaniem energetycznym (można je wyliczyć wg powszechnie dostępnych wzorów lub w gabinecie dietetycznym), a następnie dobranie do niego odpowiednich porcji jedzenia. Chodzi o to, by wytwarzany dziennie deficyt kaloryczny nie okazał się zbyt duży. Aby szczupleć w tempie od 2 do 4 kg miesięcznie, wystarczy spożywać codziennie mniej o 500-1000 kcal. Szybsze tempo szczuplenia, choć bardzo kuszące, nie sprzyja niestety utrzymaniu później masy ciała i często pojawia się tzw. efekt jojo. Bardzo dobrze, że oprócz zmian w sposobie żywienia wprowadziła Pani do swojego planu dnia aktywność fizyczną, proszę jednak zwrócić uwagę, że tym samym Pani zapotrzebowanie energetyczne jest większe i należy uwzględnić to w jadłospisie. Jeszcze raz gratuluję Pani wyboru bardzo rozsądnego i zdrowego sposobu na zeszczuplenie, życzę wielu sukcesów i wytrwałości. Gdyby jednak czuła Pani, że motywacja maleje, proszę skonsultować się z dietetykiem. On na pewno pomoże rozwiązać kryzysowe sytuacje i wzmocni chęć do dalszej zmiany nawyków żywieniowych.

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.

Elżbieta Grzych-Tuleja

Dietetyk, doktor nauk rolniczych z zakresu technologii żywności i żywienia Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Specjalizuje się w leczeniu nadwagi i otyłości dzieci i młodzieży oraz dorosłych.