Produkty spożywcze i suplementy modne w 2022 roku

2022-01-19 10:49

Rynek produktów spożywczych oraz suplementów diety bardzo elastycznie adaptuje się do tego, co modne teraz w dietach i odżywianiu. Najmocniejsze trendy widoczne w produktach z działki żywienia to dbanie o stan psychiczny – dobry nastrój, sen, relaks i niwelowanie stresu oraz zmniejszanie spożycia mięsa i nabiału. Jak to się przekłada na towar na sklepowych półkach? Co w branży spożywczej będzie modne w 2022 roku? Tłumaczymy mody i podajemy liczby!

Produkty spożywcze i suplementy modne w 2022 roku
Autor: Getty Images

Spis treści

  1. CBD jest wszędzie
  2. „Alkohol” bez alkoholu
  3. Probiotyki
  4. Ashwagandha
  5. Roślinne zamienniki mięsa i nabiału

CBD jest wszędzie

Ty też masz wrażenie, że moda na CBD jakby przeskoczyła kilka etapów rozwoju trendów? Produkty z CBD zalały rynek prawie że znikąd, jak fala tsunami. W 2020 roku wartość europejskiego rynku produktów CBD wynosiła 359 milionów dolarów, a do 2025 roku ma wzrosnąć do 3,1 miliarda dolarów. Popularności olejkom i suszowi CBD niezaprzeczalnie dodała pandemia koronawirusa, która u wielu osób wyzwoliła zły nastrój, niepokój i bezsenność, a u innych nawet nerwicę i stany lękowe. CBD natomiast trafiło w niszę i nagle stało się produktem pierwszego wyboru w kategorii „wellness” i „poprawa nastroju”.

W 2020 roku wyszukiwaliśmy możliwości zakupu CBD o 47% częściej niż w 2019 roku, a rosnący trend nadal się utrzymuje, choć nie jest już tak bardzo dynamiczny. Swoją cegiełkę do popularności dołożyli też influencerzy z mediów społecznościowych, co jednak okazało się bardzo mało odpowiedzialne, bo CBD nie jest produktem dla wszystkich, a na pewno nie jest produktem dla osób przyjmujących leki na depresję, nerwicę czy zaburzenia lękowe.

Dziś podejrzewa się, że CBD wchodzi w interakcję z tymi lekami. Niezależnie jednak od tego, co o CBD mówi nauka (a zasadniczo mówi dobrze), chyba wszyscy mamy wrażenie, że produkty z CBD wyskakują nam z lodówki. Są po prostu wszędzie.

Czym w ogóle jest CBD? CBD to kannabidiol – substancja aktywna pozyskiwana z konopi siewnej, która nie ma nic wspólnego z psychodelicznym działaniem THC z konopi indyjskiej czyli marihuany. CBD oddziałuje jednak na układ nerwowy i na układ odpornościowy, z czego wynikają jego liczne działania. Zgodnie z badaniami naukowymi CBD rzeczywiście zmniejsza napięcie, pomaga się zrelaksować, zasnąć i działa przeciwbólowo.

Nie ma się zatem czemu dziwić – CBD odpowiada na jedną z największych potrzeb nowej, pandemicznej rzeczywistości. Czy pomaga każdemu? Tutaj opinie są już podzielone. Nie zmienia to jednak faktu, że w sklepach zielarskich, z tzw. zdrową żywnością, z suplementami i w aptekach można znaleźć całe masy produktów z CBD.

Olejki to dopiero początek. Dalej mamy susze, pasty, wkłady do e-papierosów, herbatki, maści, kosmetyki, kule i olejki do kąpieli, gumy do żucia, a nawet produkty dla zwierząt.

Zamienniki mleka – czym jest mleko roślinne?

„Alkohol” bez alkoholu

Piwo bezalkoholowe jest dostępne już praktycznie w każdym sklepie. Produkują je wielkie browary międzynarodowe i małe browary kraftowe. Obok wersji bezalkoholowej dostępne jest też piwo o niskiej zawartości alkoholu – 1%. I nie są to wyłącznie słodkie radlery z założenia dedykowane kobietom, ale klasyczne piwa.

Rynek win dealkoholizowanych nie jest jeszcze tak duży i dostępny, ale rośnie. Masz ochotę na Aperol Spritz bez alkoholu? Też się znajdzie. Wartość światowego rynku piw pozbawionych alkoholu w 2020 roku wyniosła 15 miliardów dolarów i szacuje się, że do 2025 roku osiągnie 23 miliardy dolarów. Prognozy mówią, że w Wielkiej Brytanii sprzedaż napojów bezalkoholowych wzrośnie w 2022 roku o 17%.

Co stoi za wzrostem rynku piw i drinków bez alkoholu? Wzrost świadomości. Coraz więcej osób nie chce już pić tak dużo jak wcześniej. Wiedza na temat negatywnego wpływu alkoholu na zdrowie fizyczne i psychiczne staje się coraz bardziej powszechna, a o kacu mówi się już nie tylko w kontekście bólu głowy i suchości w ustach, ale także w obniżaniu nastroju i nasilaniu stanów depresyjnych.

Niektórzy ograniczają picie alkoholu ze względu na zdrowie fizyczne, inni na sylwetkę, a jeszcze inni, aby nie potęgować problemów natury psychicznej i emocjonalnej. Bycie trzeźwym robi się modne.

Czytaj też: Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić samochód? Ekspert wyjaśnia

Probiotyki

Odkąd wiadomo, jak zbawienny wpływ na zdrowie człowieka w wielu sektorach ma prawidłowy mikrobiom, zainteresowanie produktami probiotycznymi (dostarczają prozdrowotnych bakterii do organizmu) ciągle rośnie. I żywnością, i suplementami. Do łask wraca kiszony ogórek i kapusta kiszona.

Fermentowany napój herbaciany – kombucha – pojawia się na rynku w coraz większym wyborze smaków. Probiotyki w aptece kupujemy już nie tylko przy antybiotykoterapii. Nowe doniesienia naukowe mówią, że na stan zdrowia ma wpływ nie tylko mikrobiom jelit, ale też skóry i jamy ustnej. Czy 2022 rok dostarczy nam nowych probiotycznych kosmetyków? Jest na to duża szansa.

Ashwagandha

Boom na ashwagandhę zaczął się na dobre w 2020 roku, nadal trwa i zgodnie z prognozami specjalistów badania rynków nie przestanie rosnąć. Sprzedaż suplementów z ekstraktem z korzenia ashwagandhy lub suszonym, mielonym korzeniem staje się dochodowym biznesem.

Każdego roku sprzedaż suplementów z ashwagandhą zwiększa się o 11,4%, a do 2029 roku światowy rynek ma osiągnąć wartość blisko 103 milionów dolarów. Dlaczego? Co takiego ma w sobie ashwagandha, że należy do najmocniejszych trending products – produktów zyskujących popularność?

Ashwagandha należy do adaptogenów – surowców roślinnych, które dzięki unikalnej zawartości bioaktywnych fiotzwiązków pomagają organizmowi lepiej radzić sobie ze stresem fizycznym i psychicznym oraz zwalczać skutki stresu. Patrząc na to, jak wygląda życie w krajach Zachodu, nie ma się co dziwić, że ashwagandha wchodzi do mainstreamu. Potrzebuje jej bowiem prawie każdy, a przewlekły stres jest codziennością.

Ashwagandha staje się też jednym z najpopularniejszych środków wspomagających zasypianie. Adaptogenów na rynku jest wiele, ale wydaje się, że działanie ashwagandhy jest najlepiej udokumentowane badaniami naukowymi, stąd też większe zaufanie akurat to tego produktu.

Ogromny wzrost zainteresowania ashwagandhą od 2020 roku, jak wiele zmian w podejściu do zdrowia i odżywiania, jest skutkiem pandemii COVID-19. Czas izolacji i niepewności wyzwolił największe człowiecze strachy, a w okresie ciągłego niepokoju naturalnym wydawało się poszukiwanie wsparcia w walce ze stresem i bezsennością.

Roślinne zamienniki mięsa i nabiału

Jeszcze kilka lat temu wegetarianie i weganie mieli do wyboru w sklepie tofu i... tofu. Czasem może kotlety sojowe. Obecnie polski rynek wręcz puchnie od nowych produktów – roślinnych zamienników mięsa i nabiału.

Mleko roślinne to już kompletnie żadne zdziwienie. Prawie każdy duży sklep sprzedaje roślinne jogurty, pojawiają się wegańskie sery żółte, typu feta i pleśniowe. Dla przeciętnego konsumenta największe zmiany są jednak widoczne w różnorodności wegańskich opcji zamiast mięsa.

Szarpana „wołowina” z jackfruita, „mięso mielone” na bazie groszku, „kotlety rybne” bez soi i z dodatkiem boczniaków... To tylko kilka propozycji od polskich producentów, które pojawiły się na sklepowych półkach w styczniu 2022 roku. Nie mówiąc już o dostępności kiełbasek, wędlin, burgerów i kabanosów roślinnych. A do tego Starbucks znosi dopłatę za roślinne mleko do kawy.

W Polsce od początku 2019 do końca 2021 roku sprzedaż roślinnych zamienników mięsa wzrosła o 480%. Rynek roślinnych zamienników mięsa i nabiału rośnie o 18,8% rocznie i nie przestanie rosnąć, dopóki tak dużym zainteresowaniem będzie cieszyć się reduktarianizm, wegetarianizm i weganizm.

Czy zdrowo się odżywiasz?

Pytanie 1 z 9
Ile jesz posiłków dziennie?
Zdjęcie