Diety i żywienie

Prawidłowa, zbilansowana dieta jest warunkiem zdrowia i dobrego samopoczucia. Warto jednak pamiętać, że nie ma jednego, uniwersalnego modelu żywienia. W każdym przypadku należy uwzględnić szereg czynników, które determinują nie tylko skład diety, ale również gęstość energetyczną oraz ilość poszczególnych posiłków. Chcąc zadbać o dietę i żywienie warto rozważyć konsultacje z profesjonalnym dietetykiem, który pomoże wytyczyć realne cele i ułoży plan żywieniowy.

Witam panią serdecznie, Mam pytanie odnośnie mięsa. Czy jest ono niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu? Czy jeśli postawię na dietę bezmięsna, będę zdrowsza i smuklejsza? Generalnie chodzi mi o wysmuklenie ciała. Jestem aktywna fizycznie i jem zdrowo, ale przy moim niskim wzroście 160 cm czuje się dość ociężale z wagą 55 kg. Nie mam problemu z tkanką tłuszczową, ale właśnie z nadmiarem mięśni. Pomyślałam, że jeśli ograniczę spożywanie budulca mięśni to moje ciało się wysmukli, czy dobrze myślę? Pozdrawiam!
Biegam około 50-70 km tygodniowo, jestem szczupły, nie piję alkoholu, uważam na to co jem, staram się stosować dietę, piję dużo wody. Biorę magnez z potasem i Allupol 100 mg codziennie. Co 1,5 miesiąca mam napad dny moczanowej (marzec, czerwiec i teraz sierpień), zaatakowany jest zawsze paluch u prawej nogi. Stężenie kwasu jest trochę ponad normę (od 6,5 do 8,6 mg/dl), reszta wyników jest dobra. Czy biegi mogą powodować napady? Jeżeli tak, to ile mógłbym biegać dziennie, żeby nic sobie nie zrobić? Pozdrawiam.
Jestem 15-letnim chłopakiem, 183-184 cm wzrostu i 103-104 kg wagi. Bardzo chciałbym, aby ta waga w dużym stopniu spadła. Moje odżywanie wygląda bardzo źle, czasem jakiś fast-food, słodkości, no tak jak chyba wszyscy, którzy tutaj pytają o poradę, ale chcę to odwrócić całkowicie. Moja aktywność fizyczna jest praktycznie zerowa, ponieważ w czasie roku szkolnego nie mam wychowania fizycznego w szkole, jak byłem młodszy to jeszcze chodziłem grać w piłkę co drugi dzień, ale teraz się rozleniwiłem i nawet nie uprawiam żadnego sportu. Chciałbym zapytać się jakich posiłków i rodzajów jedzenia zdecydowanie unikać i na jakie dokładnie zamienić, aby nie czuć się głodnym, a co za tym idzie, nie dostarczać zbędnych kalorii. Jak ćwiczyć (w domu) i po ile minut/godzin dziennie, aby te kilogramy spadały w jakimś normalnym tempie? Co do ćwiczeń w domu mam rowerek stacjonarny oraz hantle różnego rodzaju, które mogę używać codziennie. Mam też pytanie dotyczące siedzenia do późnych godzin wieczorem/w nocy. Czy jeżeli zmienię dietę oraz będę miał więcej ruchu w dzień, to właśnie siedzenie do późnych godzin będzie utrudniało spalanie kilogramów czy nie ma to żadnego znaczenia? Pozdrawiam i proszę o pomoc.
Przede wszystkim pragnę zaznaczyć, że wiem, iż według wskaźnika BMI mam niedowagę. Moja chęć schudnięcia nie jest dyktowana kompleksami czy urojonymi niedoskonałościami. Mój problem polega na tym, że, mimo niskiej wagi, mam dość spory obwód. Mam 22 lata, 165 cm wzrostu i jeszcze 2 lata temu ważyłam 48 kilogramów. Wtedy czułam się bardzo dobrze. Nie miałam otłuszczonych, pływających w cellulicie ud, nie narzekałam na pogorszoną odporność, jadłam dużo i zdrowo. Problem zaczął się, gdy podczas studiów zaczęłam jeść śmieciowe jedzenie. Do tego doszedł stres, nieregularne posiłki i niezdrowy tryb życia. "Urosły" przede wszystkim dolne partie ciała: biodra- 100 cm, udo- 57 cm - typowa gruszka. Wpisując w Internecie swój problem, znajduję możliwe rozwiązania. I tak oto dietetycy wpadają na rozwiązanie - tłuszcz jest lżejszy niż mięśnie! To przez brak ruchu moje mięśnie są tak słabe. No i z tym się nie zgodzę. Przez trzy miesiące około 3-4 razy w tygodniu uczęszczałam na zajęcia fitness pod okiem profesjonalnej instruktorki. Wówczas jadłam "normalnie" - około 2000 kcal, pamiętając o tym, by przed treningiem zjeść lekko, a po spożyć białko. To, że waga nie drgnęła mnie nie martwiło, ale że centymetr pozostawał taki sam, a i cellulit się nie zmniejszał - totalnie zniechęciło. Wobec tego wywnioskowałam, że musiało być coś nie tak z dietą. Nauczyłam się nie używać soli, cukru, jeść małymi kęsami, spożywać dużo wody. Nie jestem fachowcem, ale chciałabym spróbować jakiejś diety redukcyjnej. Trudno mi jest takową sporządzić, ponieważ nikt nie układa diet dla osób, których BMI jest poniżej normy, a na zapytanie o takową kierują do psychologa z podejrzeniem jadłowstrętu psychicznego. Zatem jak chudnąć (czy też "odtłuszczać się") powinna osoba, która już waży niewiele? Na marginesie powiem, ze mogę ważyć nawet 60 kilogramów, byle były to mięśnie, a nie fałdy na udach i cellulit, bo czuję się z tym ociężale i nieatrakcyjnie. Wówczas i moje BMI będzie prawidłowe, i wymiary satysfakcjonujące. Póki co, zapytam tylko: jak pozbyć się tego tłuszczu, skoro najskuteczniejsze znane metody nie dały rezultatu?
Nie bez powodu jabłka są najczęściej uprawianymi i najchętniej jadanymi owocami na świecie. Wspomagają trawienie, zmniejszają obrzęki, a ocet jabłkowy wykorzystywany jest w leczeniu wrzodów. Wśród kuracji wspomagających odchudzanie popularna jest dieta jabłkowa.
Mam 34 lata i ostatnio moja waga spadła do rekordowych 57.5 kg, dlatego zwracam się z prośbą o pomoc. Mój dzień wygląda następująco: 5:30 pobudka i 40 minut z psem na spacerze; 6:30 droga na rowerze do pracy (30 minut dość intensywnego pedałowania) 7:00 rozpoczęcie pracy (duży wysiłek fizyczny) 9:45 pierwsza przerwa (czas 30 minut) 13:00 druga przerwa (również 30 minut) 16:30 zakończenie pracy i kolejne intensywne pedałowanie na rowerze do domu; 17:00 wyjście z psem (45 minut) 20:00 ostatnie wyjście z psem (45 minut) ok. godziny 22:30 chodzę spać. Kupiłem sobie atlas do ćwiczeń w domu, gdyż nie mam zbyt wiele czasu, żeby chodzić na siłownię. Posiłki jak na razie są nieregularne, dlatego też postanowiłem poprosić o fachową pomoc. Potrzebna jest mi dieta cud na masę (chciałbym przybrać tak do 85 kg). Dodam, że mam 168 cm wzrostu.
Proszę o pełną informację, co należy spożywać przy niedrożności jelita grubego po obustronnych operacjach jajników.  Co pewien czas jestem w szpitalu, ponieważ mam silne bóle, wymioty. Dostaję elektrolity i środki przeciwbólowe i po 3-4 dniach pobytu wszystko mija. Mam 54 lata. Proszę mi doradzić dietę z jadłospisem na cały dzień.
Pragnienie najlepiej gasić wodą mineralną. Od tego, co i ile wypijamy, zależy nasze zdrowie, stan skóry, włosów i utrzymanie szczupłej sylwetki. Sprawdź, dlaczego najlepiej gasić pragnienie wodą mineralną i to nie tylko w upały.
Od roku cierpię na przewlekle zapalenie żołądka. Miałam robioną gastroskopię i koloskopię. Biorę leki, ale choroba nawraca. Nie mam siły, nie stwierdzono u mnie żadnej bakterii. Mój żołądek prawie nie trawi, jest przekrwiony i posiada liczne zaczerwienienia. Nie mogę spać,  serce mi kołacze. Byłam w szpitalu 3 dni, dostałam tylko leki przeciwbólowe i lekarz stwierdził, że to nic, tylko zwykły Gastritis, a ja nie mogę normalnie funkcjonować. Nie wiem co mam jeść żadnej diety nie dostałam, muszę szukać w Internecie i sprawdzać na sobie co mi szkodzi. Proszę o pomoc i porady co mam robić i jak się odżywiać, aby zaleczyć zapalenie?
Jak długo są aktualne wyniki badania na nietolerancję pokarmową? Słyszałam, że nietolerancja wychodzi w teście na pokarm zjedzony w ciągu ostatnich 26 dni. Robiłam test FD na 46 produktów. Wyszła mi nietolerancja XXX na: owies, pszenicę, ryż, żyto, krowie mleko!, całe jajka!, drożdże! XX na: gluten, orzechy ziemne X na: kukurydzę, paprykę, melon Jeśli przestałam jeść w/w produkty trzy miesiące temu tzn. że nie mam już nietolerancji na nie? czy do końca życia będę miała nietolerancję i nie mogę ich jeść nigdy? Czy nietolerancję pokarmową można wyleczyć? Jeśli tak jak można to zrobić?
Ile powinnam jeść kalorii, by trwale schudnąć? Wiem, że są kalkulatory pozwalające wyliczyć całkowitą przemianę materii, a następnie zaleca się odjąć 500-700 kcal. Według kalkulatorów moja CPM wynosi między 2100-2180. Mam 37 lat, ważę 80 kg przy 174 cm. Czyli odejmując np. 700 kcal powinnam jeść 1400 kcal. Słyszałam, że taka 'prosta' matematyka dotyczy osób, które nie miały wcześniej jojo i są zdrowe. Ja choruję na niedoczynność tarczycy (lekką) i na przestrzeni 8 lat miałam 2 razy efekt jojo po dość głupich dietach - bardzo niskokalorycznych w proszkach (450 kcal) i po diecie 900-1000 kalorii. Rozważam dietę 1200-1400 (z naciskiem na 1300 kcal) - czy to dobry pomysł? Moja aktywność to głównie 3-4 razy w tygodniu spacery od godziny do 1,5 h lub (nie jednocześnie tego samego dnia) orbitrek 20-30 minut. Czy to dobry wybór? I ile mogę chudnąć miesięcznie na diecie 1300 kcal? Chciałabym schudnąć około 20 kg, co robić?
Witam serdecznie, jestem 20-letnia kobietą ze sporą nadwagą. Jestem aktywna fizycznie oraz zdrowo się odżywiam, ale niestety dostaje napadów głodu, po prostu obżarstwa. Nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje. W ciągu dnia spożywam głównie produkty z dużą zawartością błonnika. Takie napady pojawiają się, np. co 2 tygodnie, ale trwają aż tydzień! Podejrzewam, że może mieć to podłoże emocjonalne, ponieważ chorowałam 2 lata temu na nerwicę lękową, ale z tego co pamiętam, to jeszcze przed nerwicą zdarzały mi się takie sytuacje. Te napady nie dają mi poczucia spokoju, świetnie czuję się, gdy odżywiam się zdrowo i ćwiczę i potrafię tak żyć, ale raz na jakiś czas przyjdzie moment, że "zgrzeszę" i później już nic innego nie robię tylko jem i nie ćwiczę i dostaję z tego powodu stanów depresyjnych. Czuje się jakbym żyła w błędnym kole. Dieta - super samopoczucie - obżarstwo - depresja - wychodzenie z depresji - dieta. I tak cały czas od ok. roku. Proszę mi jakoś pomóc, nie mam możliwości iść do psychologa z przyczyn ode mnie niezależnych, musi być jakaś metoda domowa lub cokolwiek, co pomoże mi pozostać przy zdrowej diecie, przy której traciłam kilogramy. Proszę o pomoc!