Psychiczny gwałt? [Porada eksperta]

2013-04-05 23:08

Wczoraj byłam u mojego chłopaka, który siedzi w poprawczaku. Widujemy się raz w tygodniu, a ze sobą jesteśmy drugi tydzień. Wszystko było w porządku, ale on zaczął posuwać się coraz dalej. Wyjmowałam jego ręce z nieodpowiednich miejsc, naokoło nas siedzieli ludzie, nie wspominając już o kamerach monitorujących odwiedziny. Potem kazał dotykać siebie. Kiedy stamtąd wyszłam uświadomiłam sobie, że nie byłam tam sobą, tylko ujawniła się moja nieodkryta jeszcze natura, z racji tego, iż nigdy wcześniej nie miałam takich kontaktów z facetami. Teraz non stop widzę te obrazy przed oczami i nie mogę spać po nocach, brzydzę się siebie i swojego ciała, kiedy patrzę na siebie w lustro widzę po prostu tanią szmatę. To straszne. Jak mam mu delikatnie powiedzieć, że tak być nie może. Jak przetłumaczyć sobie moje zachowanie? Ja po prostu nie daje sobie rady. On ma prawie 19 lat i jest dużo bardziej doświadczony, znany był z dziewczyn „na raz”, ale stwierdził, że ten związek jest na poważnie. Nie potrafię w to uwierzyć. Co ja mam zrobić? Proszę o pomoc.

Porada pedagoga
Autor: Getty Images

Magdaleno! Czy w ogóle zastanawiałaś się kiedyś co to znaczy, że ktoś jest Twoim chłopakiem, albo co to znaczy, że jesteście ze sobą? Znacie się dwa tygodnie, czyli wcale, i wiesz tylko tyle, że powiedział o poważnym związku. A co to znaczy? Nie wiem, czy poznałaś go przed zamknięciem w poprawczaku. Nie wiem, dlaczego się tam znalazł. A to istotne informacje. Pragnę Cię zawiadomić, że niezależnie od okoliczności ktoś, kto zachowuje się w opisany sposób nie zasługuje ani na delikatność, ani na szacunek. Nie wiem, dlaczego akurat jego wybrałaś i dajesz się poniżać i terroryzować. Kobieta musi się szanować. Nie ma żadnego powodu, abyś wiązała z tym chłopcem jakiekolwiek nadzieje na przyszłość. Nie znałaś go, ale właśnie poznałaś i to z jak najgorszej strony. Mężczyzna, który zachowuje się prymitywnie, w zwierzęcy sposób, nie ma za grosz kultury i delikatności, nie rozumie oczekiwań i potrzeb dziewczyny, nie ma jej nic do zaoferowania, a tylko pragnie zaspokoić jej kosztem seksualny popęd, nie nadaje się na towarzysza życia. Zapamiętaj to sobie i skończ z nim kontakty. Sama mówisz, że czujesz się po odwiedzinach fatalnie. Piszesz, że kazał się dotykać. A Ty, mimo wstrętu to robiłaś. Dlaczego? Czy się go boisz? Jeśli tak jest, tym bardziej powinnaś natychmiast zerwać tę znajomość. Tylu jest przecież na świecie sensownych chłopaków, którzy trochę więcej rozumieją. Gdy im się dziewczyna podoba, potrafią zachować się po rycersku. Seks, na który możesz jeszcze kilka lat poczekać, jest jednym z wielu elementów bliższych kontaktów. A gdzie uczucie, które potrzebuje czasu, aby się rozwinąć? Gdzie dłuższa, znajomość, by wiedzieć jaki chłopak jest i czego można się po nim spodziewać? Gdzie Twoje zaangażowanie i podziw dla chłopaka? Na podstawie listu sadzę, że po ostatnim kontakcie pogardzasz tym facetem. I masz do tego pełne prawo. Jesteś młodą kobietą i musisz zadbać o własne szczęście i reputację. Szukaj innego towarzystwa, które pozwoli Ci żyć w zgodzie ze sobą i przyniesie radość wspólnego przebywania. Życzę powodzenia. B.

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.

NOWY NUMER

POBIERZ PORADNIK! Darmowy poradnik, z którego dowiesz się, jak zmienia się ciało kobiety w ciąży, jak rozwija się płód, kiedy wykonać ważne badania, jak przygotować się do porodu. Pobieram >

Pobieram
poradnik ciaza