Wychowanie córek [Porada eksperta]

2013-01-24 19:58

Mam dwie córki w wieku 11 i 9 lat. Dziewczynki nie mogą znaleźć wspólnego języka. Często się kłócą. Co zrobić, aby to zmienić? Gdzie popełniliśmy błąd wychowawczy?

Porada pedagoga
Autor: Getty Images

To niekoniecznie błąd wychowawczy. Takie sytuacje mogą wynikać z dużych różnic osobowościowych pomiędzy dziewczynkami, a także z różnicy wieku. Kłótnie rodzą się wówczas, gdy każda zaznacza swoją odrębność i to jest silniejsze od wzajemnego zrozumienia i tolerancji. W tym okresie życia 2 lata różnicy bywa przepaścią. Młodsza tkwi jeszcze głęboko w świecie dziecka, starsza zaczyna dorastać i robi się panienką. Ich potrzeby są diametralnie różne. 11 latka żyje innymi problemami, ma swe tajemnice, rodzi się w niej potrzeba tworzenia własnego, oderwanego od życia rodzinnego świata. Poczytaj o rozwoju dziecka i psychologii nastolatków, a lepiej zrozumiesz sygnalizowane tutaj problemy. Nie zmienia to faktu, że dziewczynki muszą żyć pod jednym dachem i mimo różnic, trzeba im pomóc w możliwie bezkonfliktowym ułożeniu wzajemnych stosunków. Ułatwia to odrębne terytorium. W małych mieszkaniach nie zawsze można to zorganizować. Możliwe jest jednak ogłoszenie, że nie wolno ruszać cudzych rzeczy bez uzgodnienia, nie wolno przeszkadzać, gdy druga jest zajęta pracą albo ma gości, nie wolno niegrzecznie się odzywać itd. (a to częste powody awantur). Konieczne jest nawoływanie do siostrzanej miłości, nagradzanie życzliwych wzajemnych zachowań (wystarczy zauważyć i pochwalić), zachęcanie do pomocy, pokazywanie, że bez kłótni jest milej itd. Na utrwalanie wspólnoty dobrze wpływają wspólne zadania (np. przygotowanie niespodzianki dla babci, rodzinne porządki z przydziałem obowiązków dostosowanym do wieku i możliwości, organizowanie spotkania przy ognisku podczas wyjazdu etc.). Generalnie nie jest dobrze zbyt często angażować się w mediacje pomiędzy własnymi dziećmi. One same muszą ułożyć wzajemne stosunki tak, by dało się żyć we wspólnym domu i rodzinie. Czasem jednak, gdy widzimy że komuś dzieje się krzywda, musimy wkroczyć do akcji i wpływać na rozum awanturujących się stron. Życzę, by sytuacje takie zdarzały się jak najrzadziej. Pocieszający jest fakt, że za kilka lat siostry znów się „zejdą” zaczną lepiej rozumieć i zapewne będziesz miała z obu pociechę. Z życzeniami cierpliwości, zachowania spokoju i zdrowego rozsądku.

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.

NOWY NUMER

POBIERZ PORADNIK! Darmowy poradnik, z którego dowiesz się, jak zmienia się ciało kobiety w ciąży, jak rozwija się płód, kiedy wykonać ważne badania, jak przygotować się do porodu. Pobieram >

Pobieram
poradnik ciaza