Jak przygotować skórę do opalania? O tych zasadach musisz pamiętać

2022-06-20 16:09

Odpowiednie przygotowanie do opalania nie tylko je przyspieszy, pozwoli także uniknąć poparzeń i podrażnień na skórze. Jeśli latem chcesz mieć zdrową, lekko muśniętą słońcem karnację, zacznij od zaraz. Wtedy piękna, jasnobrązowa opalenizna zostanie na skórze na długo.

Kobieta nakłada krem do opalania
Autor: Getty Images

Spis treści

  1. Dieta przygotuje skórę do opalania
  2. Komu nie służy słońce?
  3. Przeciwwskazania do opalania
  4. Nadmierne opalanie
  5. Nie żałuj skórze kremów ochronnych

Słońce, na które czekasz cały rok, przyśpiesza starzenie skóry, wysusza, wywołuje przebarwienia. Co dokładnie dzieje się ze skórą pod wpływem słońca? Promieniowanie UV wyzwala większą niż zwykle ilość wolnych rodników – cząsteczek tlenu, które atakują prawie wszystkie składniki tkanek i powodują szkody w organizmie. Działają one na geny występujące w każdej komórce. Drobne uszkodzenia kumulują się i mogą po pewnym czasie doprowadzić do tego, że uszkodzona komórka przekształci się w nowotworową (rak skóry).

Opalanie – jak opalanie wpływa na naszą skórę

Promienie UVA docierają aż do poziomu skóry właściwej, powodując niekorzystne zmiany w fibroblastach – komórkach odpowiedzialnych za wytwarzanie kolagenu i elastyny. Włókna kolagenu i elastyny tworzą siateczkę, która stanowi rusztowanie dla struktury naskórka. Dzięki nim skóra jest jędrna, napięta i elastyczna.

Fibroblasty produkują też naturalne enzymy regulujące regenerację skóry. Pod wpływem promieniowania UV enzymy te nadmiernie się uaktywniają, w efekcie powstaje ich zbyt dużo. Zaczynają niszczyć włókna kolagenowe, wtedy skóra traci jędrność, pojawiają się głębokie zmarszczki. Włókna elastyny natomiast pod wpływem promieniowania zniekształcają się. Jak ograniczyć negatywne skutki promieni UV, jeśli mimo wszystko chcesz się opalać?

Dieta przygotuje skórę do opalania

Warto zawczasu, najlepiej ok. 2 miesiące przed urlopem, pomyśleć o odpowiedniej diecie. Dieta powinna być bogata w przeciwutleniacze, które chronią skórę przed wpływem wolnych rodników – gdy cząsteczka napotka wolny rodnik, łączy się z nim, unieszkodliwiając go.

Jednym z najsilniejszych przeciwutleniaczy jest beta-karoten. Niewykorzystany przez organizm odkłada się stopniowo – najpierw w tkance tłuszczowej, potem w naskórku. Największą jego skarbnicą są pomarańczowe i czerwone owoce i warzywa: marchew, pomidory, dynia, czerwona papryka, morele, brzoskwinie, pomarańcze.

Zdaniem eksperta
Małgorzata Szewko-Starczewska, dermatolog

Komu nie służy słońce?

Osoby mające liczne znamiona barwy czarnej i ciemnobrązowej, zwłaszcza wypukłe, nierównomiernie wybarwione, powinny unikać opalania. Nawet przy krótkiej ekspozycji muszą stosować kremy o maksymalnym współczynniku protekcji. Jeszcze przed urlopem podejrzane zmiany warto pokazać dermatologowi. On ustali, które z nich należy usunąć.

Słońca powinny wystrzegać się też osoby o jasnej karnacji, ze skłonnością do oparzeń. Na szkodliwe działanie promieniowania UV narażona jest też młodzież lecząca trądzik. Stosowane w terapii tej choroby preparaty – zarówno miejscowe zawierające retinoidy i antybiotyki, jak i doustne (tetracykliny, izotretinoina) – zwiększają wrażliwość na promienie UV.

Przeciwwskazania do opalania

Sprawdź, czy wśród składników kremu, którego używasz, nie ma retinoidów (kwasu retinowego, czyli tretinoiny, retinolu, wyjątkiem jest retinaldehyd) ani kwasów hydroksylowych (AHA – m.in. glycolic acid, malic acid, lactic acid, tartaric acid, citric acid, lub BHA – salicylic acid). Jeśli do tej pory używałaś kremu z jednym z tych składników, przed latem powinnaś z niego zrezygnować. Skóra poddana działaniu kwasów staje się cieńsza i delikatniejsza, a więc bardziej podatna na niekorzystny wpływ promieni słonecznych – istnieje groźba, że pojawią się przebarwienia.

Unikaj też niektórych zabiegów dermatologicznych i kosmetycznych. Tuż przed sezonem słonecznym nie wycinaj znamion (chyba, że lekarz stwierdzi, że jest to absolutnie konieczne). Nie chodź na zabiegi laserowe, mikrodermabrazję, peelingi chemiczne, bowiem podrażniają one skórę, która staje się wrażliwsza. Trzeba po nich dokładnie chronić skórę przed promieniami słonecznymi, co nie zawsze jest możliwe.

Jeśli przyjmujesz pigułki antykoncepcyjne, opalaj się z umiarem, chroniąc skórę kremem z wysokim filtrem. Połączenie doustnej antykoncepcji z nadmiarem słońca zwiększa ryzyko pojawienia się przebarwień na skórze. Reakcje fotouczulające może też wywołać picie naparu z dziurawca, przyjmowanie niesteroidowych leków przeciwzapalnych, antybiotyków, niektórych środków przeciwbakteryjnych (Metronidazol, Biseptol) i przeciwdepresyjnych.

Czytaj też: Wakacyjny poradnik opalania

Ważne

Nadmierne opalanie

Nadmierne opalanie przyśpiesza starzenie się skóry, sprzyja powstawaniu przebarwień i pajączków. Przyczynia się do tworzenia się nowotworów skóry, w tym groźnego czerniaka. Zbyt duże dawki słońca mogą również spowodować reakcję alergiczną, ogólne zmęczenie, wyczerpanie, ból głowy. Bywają też przyczyną zasłabnięć.

  • Korzystaj więc z kąpieli słonecznych z umiarem. Przede wszystkim unikaj wylegiwania się na słońcu, gdy operuje ono najsilniej, czyli między godziną 11 i 15 – lepiej schroń się wtedy pod parasolem.
  • Koniecznie stosuj kosmetyki z filtrami, które zapewnią ochronę skóry. Aby rzeczywiście skutecznie cię chroniły, musisz wybierać odpowiednią moc filtrów – generalna zasada jest taka, że im jaśniejsza skóra i oczy, tym silniejszy filtr należy stosować.

Nie żałuj skórze kremów ochronnych

Aby kremy z filtrami spełniały swoją funkcję ochronną, muszą być użyte w odpowiedniej ilości: 30 ml na ciało, 2,5 ml na twarz i szyję, a 1,8 ml na samą twarz. A przecież mało kto nakłada aż tyle. Tubka kremu o pojemności 250 ml starczyłaby wtedy na 8 aplikacji na ciało, więc na dwutygodniowe wakacje trzeba byłoby zabrać kilka opakowań kosmetyku.

Warto jednak przemyśleć taką inwestycję. Częsta i solidna aplikacja kremów z filtrem nie tylko chroni skórę przed niekorzystnym wpływem promieniowania słonecznego, ale pozwala również uzyskać piękną, równomierną i trwałą opaleniznę. Także w gruncie rzeczy, zakup kremów się opłaca.