Lista chorób psychosomatycznych (chicagowska siódemka). O wpływie emocji na zdrowie

2019-02-22 9:38

O chorobie psychosomatycznej mówimy wtedy, gdy w rozwoju schorzenia biorą udział czynniki psychologiczne. Najczęstsze i najbardziej typowe z tych chorób zaliczane są do tzw. chicagowskiej siódemki. Mechanizmy powstawania tych zaburzeń są różne, ale jedno jest pewne – istnieje związek pomiędzy psychiką a stanem zdrowia człowieka. Do czynników sprawczych chorób psychosomatycznych zaliczany jest przede wszystkim stres, ale i inne problemy psychologiczne.

Lista chorób psychosomatycznych (chicagowska siódemka). O wpływie emocji na zdrowie
Autor: thinkstockphotos.com

Spis treści

  1. Chicagowska siódemka – najczęstsze choroby psychosomatyczne
  2. Chicagowska siódemka – po co ją wyróżniać?

Psychosomatyka jest nauką zajmującą się określaniem związków pomiędzy psychiką człowieka i przeżywanymi przez niego emocjami a występowaniem schorzeń somatycznych (cielesnych). Trzeba podkreślić, że za choroby psychosomatyczne uznaje się problemy, w przypadku których możliwe jest obiektywne potwierdzenie występowania u chorych objawów takich schorzeń, a do których prowadzą m.in. problemy psychologiczne. Ten właśnie aspekt odróżnia schorzenia psychosomatyczne od różnych zaburzeń nerwicowych (m.in. od zaburzenia hipochondrycznego), w których odczuwane przez pacjentów symptomy spowodowane są zaburzeniami psychicznymi, a nie dysfunkcjami organicznymi.

Pojęcie „psychosomatyczny” w terminologii medycznej gości od pierwszej połowy XIX wieku, wprowadził je psychiatra niemieckiego pochodzenia, Johann Heinroth.

Psychosomatyka zajmuje się człowiekiem holistycznie, czyli całościowo. Specjaliści tej dziedziny zauważają bezpośredni związek pomiędzy stanem ludzkiego umysłu, a czynnością poszczególnych narządów organizmu. Wystąpienie jakiejś choroby psychosomatycznej może być powodem do zastanowienia się nad swoim stanem psychicznym. Bywa bowiem tak, że ludzie nie uświadamiają sobie tego, że doświadczają jakichś nierozwiązanych konfliktów emocjonalnych, a dopiero wystąpienie schorzenia psychosomatycznego uświadamia ich istnienie.

Mechanizmy powodujące choroby psychosomatyczne do dziś nie są do końca jasne. Naukowcom udało się jednak poczynić pewne obserwacje dotyczące ich patogenezy. Jako przykład można podać skutki oddziaływania przewlekłego stresu na ludzki organizm. Sytuacje stresogenne sprawiają, że nadnercza zwiększają uwalnianie swoich hormonów, którymi są glikortykosteroidy. Nadmiar tych związków we krwi (szczególnie, jeżeli czynnik stresogenny jest długotrwały) sprzyja występowaniu wielu problemów zdrowotnych, wśród których wymienia się m.in. nadciśnienie tętnicze czy cukrzycę.

Schorzenia, w których powstawaniu mają udział czynniki psychologiczne, mogą obejmować w zasadzie każdy narząd. Naukowcy zajmujący się psychosomatyką wyróżnili jednak kilka chorób, w których najczęściej zauważalny jest związek pomiędzy ich występowaniem a stanem ludzkiej psychiki. Grupa ta określana jest jako chicagowska siódemka (w anglojęzycznej literaturze spotkać się można z określaniem tych schorzeń jako Holy Seven Psychosomatic Diseases).

Warto wiedzieć

Chicagowska siódemka – twórca teorii

Lista siedmiu schorzeń, w których powstawaniu znaczącą rolę odgrywają przeżywane przez pacjenta emocje, została stworzona przez F. G. Alexandra w 1950 roku. Alexander zajmował się zarówno aspektami czysto somatycznymi, jak i ludzką psychiką – uczony był lekarzem oraz psychoanalitykiem. Uznawany jest on za jedną z osób, które wniosły najbardziej znaczący wpływ w rozwój medycyny psychosomatycznej. Alexander nie był jednak jedynym człowiekiem, którego interesowało powiązanie konfliktów psychicznych ze stanem ludzkiego zdrowia – tym aspektem zajmował się również m.in. Sigmund Freud.

Chicagowska siódemka – najczęstsze choroby psychosomatyczne

Do siódemki chicagowskiej zaliczane są:

Uznaje się, że w przypadku wymienionych chorób związek pomiędzy ich pojawieniem się a zaburzeniami natury psychologicznej jest najbardziej wyraźny. Koncepcja chicagowskiej siódemki powstała jednak dość dawno, obecnie – najprawdopodobniej – listę tę można by rozszerzyć o inne problemy, które często bywają uznawane za jednostki psychosomatyczne. Jako przykłady kolejnych schorzeń, których pojawianie się może być silnie powiązane z funkcjonowaniem ludzkiej psychiki, można podać:

  • otyłość,
  • zaburzenia snu,
  • zaburzenia apetytu,
  • migreny,
  • chorobę niedokrwienną serca,
  • zaburzenia tikowe,
  • uzależnienia od różnych substancji,
  • choroby autoimmunologiczne (np. toczeń rumieniowaty układowy).

Chicagowska siódemka – po co ją wyróżniać?

Problemy wyróżniane w ramach chicagowskiej siódemki są jednostkami, w przypadku których znane są mechanizmy biologiczne, powodujące te choroby. Znane są także sposoby leczenia tych schorzeń – czy w takim razie istnienie opisywanej klasyfikacji ma jakiekolwiek uzasadnienie?

Problem

Okazuje się, że prawdopodobnie warto rozważać udział stresu i innych czynników psychologicznych w patogenezie wymienianych wcześniej schorzeń. Jako przykład można w tym przypadku podać chorobę wrzodową przewodu pokarmowego. W przeważającej większości sytuacji (nawet u 8 na 10 chorych) za wrzody odpowiedzialna jest infekcja bakterią Helicobacter pylori. Zaciekawienie budzić może jednak to, że u większości osób, u których zakażenie tym patogenem występuje, w ciągu życia wcale nie dochodzi do rozwoju choroby wrzodowej. Innym aspektem jest ten, że u 20% pacjentów mających wrzody nie odnotowuje się infekcji Helicobacter pylori. Powyższe dane mogą wskazywać na to, że w rozwoju choroby wrzodowej biorą udział również inne niż zakażenie bakteryjne czynniki – według wspominanego wcześniej F.G. Alexandra i innych osób zajmujących się psychosomatyką, za takowe czynniki można uznać właśnie zaburzenia natury psychologicznej.

W przypadku pozostałych schorzeń zaliczanych do chicagowskiej siódemki udaje się czasami zauważyć dość bezpośredni związek pomiędzy aspektami psychologicznymi a ich przebiegiem. Przykładowo u chorych na astmę pojawiać się mogą napady tego schorzenia, objawiające się m.in. znaczną dusznością. Takie napady mogą być sprowokowane wystąpieniem u pacjenta infekcji czy wdychaniem zanieczyszczonego powietrza, ale i doprowadzić do nich może przeżywanie wyjątkowego stresu. Według psychosomatyków napady duszności u astmatyków mogą być spowodowane nierozwiązanymi problemami z okresu dzieciństwa, dotyczącymi relacji z matką, i w takim ujęciu napady te miałyby być odpowiednikiem tłumionego płaczu.

Podobnie bywa w przypadku nadciśnienia tętniczego – do znacznego wzrostu wartości ciśnienia krwi może przecież prowadzić doświadczanie silnych emocji. Nadciśnienie tętnicze najczęściej jest chorobą idiopatyczną, czyli taką, której bezpośredniej, jednej przyczyny nie udaje się odnaleźć. Duże znaczenie w rozwoju tego problemu mają odziedziczone obciążenia rodzinne (zwiększone ryzyko nadciśnienia występuje u tych osób, których krewni borykają się z tym schorzeniem), rolę odgrywają jednak z pewnością również i inne czynniki – wśród nich potencjalnie istotne są właśnie aspekty psychologiczne.

Dość łatwo można również wyjaśnić zaklasyfikowanie atopowego zapalenia skóry do grupy siedmiu najczęstszych schorzeń psychosomatycznych. Zmiany skórne (w postaci m.in. wyprysku i znacznego przesuszenia skóry), którym zwykle towarzyszy silny świąd, mogą się bowiem pojawiać u pacjenta po przeżyciu przez niego jakichś stresujących zdarzeń. Z kolei w przypadku zapalnych chorób jelit (takich jak np. wrzodziejące zapalenie jelita grubego) ich patogeneza do tej pory nie jest jasna. Podejrzewane o wpływ na ich występowanie są zaburzenia dotyczące czynności układu odpornościowego, a do takowych może dochodzić właśnie na skutek ekspozycji na silne czynniki stresogenne.

Uwzględnienie wpływu psychiki na rozwój schorzeń somatycznych jest o tyle istotne, że mogłoby kierować decyzją o właściwych dla danego pacjenta sposobach leczenia jego problemu. W sytuacji, gdy za pojawienie się choroby odpowiadałyby problemy psychologiczne, ich rozwiązanie mogłoby złagodzić przebieg tych schorzeń. Do redukcji doświadczanego przez pacjenta stresu mogłoby dochodzić chociażby dzięki stosowaniu przez niego ćwiczeń relaksacyjnych, ale i poprzez skorzystanie z pomocy psychoterapeuty.

Wymaga podkreślenia to, że skorzystanie z pomocy specjalistów od ochrony zdrowia psychicznego nie powinno być równoznaczne z zaprzestaniem odwiedzania lekarza, który wcześniej leczył dane schorzenie u pacjenta. Oddziaływania na psychikę mają bowiem odgrywać rolę pomocniczą – zaniedbanie np. przyjmowania wcześniej przepisanych leków mogłoby doprowadzić do pogorszenia się stanu chorego.