Trudne sny [Porada eksperta]

Moje sny kiedyś były straszne. Budziłam się w nocy, a "coś" próbowało mnie skrzywdzić na wielorakie sposoby. Paraliżowało moje ciało, targało mną, dusiło mnie. Byłam przerażona, zawsze działo się to po godzinie trzeciej w nocy. Kiedyś już nie wytrzymywałam psychicznie i zwierzyłam się pani doktor, która leczyła mnie homeopatycznie. Powiedziała mi, że to może być czas na modlitwę wstawienną, ponieważ w miejscu, w którym mieszkam mógł ktoś nagle umrzeć z niewiadomych przyczyn, bądź zabito kogoś. Przeraziło mnie to, ale ja miałam dość "czuwania" i wyglądania jak "cień". Niestety, nie udało mi się sprowadzić do domu różdżkarza. Modlitwy nie pomagały, ani świeczki na grobach ludzi, którzy kiedyś w tym miejscu mieli swój dom. Wyprowadziłam się z tamtego domu i wszystko minęło. Jak ręką odjął. Jednak wczoraj miałam dziwny sen, odprawiałam w nim z jakąś osobą egzorcyzm nad wychudzonym ciałem, które wiło się jak piskorz i przełamywało w pół. Modliliśmy się... Potem nagle cisza i ja spoglądam w lustro w tym oto pokoju, i przeraziłam się, zaczęłam krzyczeć widziałam siebie jak się zmieniam, dziwnie podkrążone oczy, aż czarne! Wybiegłam z pokoju. W następnym zobaczyłam osobę w oknie, chyba wątłą młodą kobietę, która wyłaniała się zza firanki, bałam się, chciałam już tego nie czuć! Udało mi się wybudzić, byłam przerażona, był ranek, bałam się zmrużyć oczy. Nie wiem, co mam o tym myśleć. Tu gdzie teraz mieszkam nie zdarzały mi się już takie sny nawet, a tu nagle coś takiego. Proszę mi poradzić do kogo mam się zwrócić, kto zrozumie mój problem i wyjaśni to czemu to się działo.

Witam,
Często stres, przeżycia związane z dniem codziennym, ciągła gonitwa i brak czasu na odpoczynek sprawia, że gdy idziemy spać nasz umysł tworzy często przerażające sny. Takie sny mogą pojawiać się cyklicznie i o tej samej godzinie. Jest to czasem dla nas informacja, by zwolnić tempo życia, odpocząć i zrelaksować się. Przygotowanie do snu powinno odbywać się w spokojnej atmosferze. Zadbajmy więc o dobrą lekturę, posłuchajmy wyciszającej muzyki. Można napić się herbatki która uspokoi, wziąć letni prysznic i w dobrze w wywietrzonym pokoju położyć się do łóżeczka myśląc o tym, że zaraz będziemy smacznie spać. Wszystko to co pozytywne powinno przynieść upragniony rezultat – sen. Gdy zaczną nachodzić myśli, które nie są związane ze snem to postarajmy się łagodnie lecz stanowczo odsunąć je od siebie. Unikajmy oglądania filmów z kategorii grozy, czy słuchania programów które opowiadają o ludzkiej tragedii. „Nawiedzenie” przez duchy następuje bardzo rzadko. Czasem „zabłąkana” dusza w ten sposób manifestuje swoja prośbę o zmówienie za nią modlitwy, czy zamówienie w kościele za jej spokój mszy. Ważne by się nie bać i jeżeli coś takiego ma miejsce poprośmy o opiekę swojego Anioła Stróża. Wtedy łatwiej oddzielimy swój własny strach i wyobraźnie od tego co się tak naprawdę dzieje. Jednak czasem ludzie nie respektują miejsc, oddanym zmarłym. Budują więc na cmentarzach domy, wille, czy supermarkety, które z czasem zaczynają wchłaniać energię tych miejsc. Jest tam także energia ludzi żywych, którzy zostawili tu swoją rozpacz. Taka energia, skumulowana w jednym miejscu ma dużą siłę działania i zostaje tam na długie lata - jeżeli nie na zawsze. Zdarzają się osoby, które przebywając w takich miejscach odczuwają niepokój, lęk, czy nawet widzą energie zmarłych. Dobrze jest przed zakupem mieszkania czy domu przejrzeć mapy z danego terenu i zobaczyć co tam było kilka lub kilkadziesiąt lat wstecz, wtedy unikniemy wielu nieprzyjemnych zdarzeń. Proszę spróbować wyciszyć się i spokojnie przemyśleć wszystkie zdarzenia, które nastąpiły. Ponieważ nie znam wszystkich faktów nie mogę nic konkretnego poradzić, lecz sposób na ochronę anielska jest bardzo dobry i proszę spróbować zastosować go. Warto także odmówić modlitwę za zmarłych i palić wieczorami świece myśląc jak to wszystko od nas odchodzi. Gdy to nie pomoże zawsze zostaje wizyta u egzorcysty. Życzę spokoju myśli serdecznie pozdrawiając.