Stan zapalny w szyjce macicy a zajście w ciążę [Porada eksperta]

2013-06-17 22:22

Witam, Chciałam zadać pytanie. Może zacznę od początku. W 2008 r. (miałam wtedy 25 lat) stwierdzono u mnie III gr. cytologiczną z zaznaczeniem ASCUS. Miałam robioną kolposkopię, w której pani doktor nie stwierdziła żadnej podejrzanej zmiany, zaleciła kontrolę za pół roku. Po pół roku cytologia nadal wychodziła III i podejrzenie zmian dysplastycznych CIN I. Po zrobieniu kolposkopii ta sama pani doktor (która oprócz prywatnych wizyt pracuje również w szpitalu) stwierdziła, że są delikatne zmiany tzw. "mozaika" na szyjce macicy. Zaleciła zrobienie wymazu z pochwy i zastosowała leczenie. Zleciła posiew na obecność wirusa HPV, który wyszedł dodatnio typ 67. Następnie zleciła zapisanie na termin do szpitala, żeby zrobi mi zabieg. Zabieg miałam w lipcu 2009. Po 3 tyg. otrzymałam wynik hist.-pat.: "Wyskrobiny z kanału i jamy macicy" oraz "endometrium z cechami słabej proliferacji gruczołów". Z tych wyników wnioskuję, że wycinków z szyjki macicy pani doktor nie pobierała lub zabieg wykonany był metodą, w której zmiana na szyjce jest usuwana (tak mi się wydaje). Po 1,5 m-ca od zabiegu pani doktor pobrała cytologię i wyszła II. Od tego czasu miałam pobieraną cytologię co pół roku i wychodziła gr. II przez ponad dwa lata. Ponadto ok. rok po zabiegu wykonałam ponownie wymaz na obecność wirusa HPV i wyszedł ujemny. Sprawa III gr. odnowiła się początkiem tego roku. Otrzymałam cytologię z wynikiem: dysplazja małego stopnia CIN I oraz podejrzenie infekcji HPV. Udałam się więc do mojej sprawdzonej pani doktor. Myślałam, że wykona mi kolposkopię na wizycie. Niestety pani doktor ograniczyła się do zbadania mnie i wykonania USG. Stwierdziła tylko, że skoro ten wynik III cyt. znów mi się powtórzył i "ciągnie się za mną znamię tej III". Pani doktor zaproponowała mi, że wykona konizację (powiedziała ze bardzo małą), żeby raz na zawsze pozbyć się tego problemu. Zapytałam, czy nie będzie potem problemów z zajściem w ciążę i z utrzymaniem ciąży po takim zabiegu. Stwierdziła, że raczej nie powinno być, bo wycięcie stożka zrobi malutkie, ewentualnie mogę urodzić przez cesarskie ciecie w przypadku nie rozwierania szyjki macicy, planowanie dziecka nie wcześniej niż pół roku od operacji. Nie powiem, że nie podłamałam się tą informacją i postanowiłam zasięgnąć porady innego lekarza, czy są jakieś inne metody leczenia może "mniej inwazyjne". Na wizytę udałam się do znanej w moim mieście pani doktor. Wizytę zaczęła od wyjaśnień że III gr. i CIN I nie jest przeciwwskazaniem do zajścia w ciążę, jednak ona proponuje pobrać wycinki z szyjki. Wcześniej zleciła wykonanie posiewu na HPV – wynik wyszedł ujemny. Następnie pobrała wycinki z wykorzystaniem kolposkopu z szyjki, kanału i jamy macicy. Wyniki: 1. Wycinki: Cervicitis chronica. 2. Wyskrobiny z kanału i jamy macicy: Endocervix partim polyposa. Endometrium In stadio proliferationis polyposum. Na wizycie 3 tyg. po zabiegu p. ginekolog powiedziała, że w wynikach nie ma nic złego związanego z CIN I w kierunku nowotworowym. Następnie zrobiła kolposkopię, którą wykonała niedelikatnie (porównując moje kolposkopię wykonane przez poprzednią ginekolog) i dosyć szybko, bo miała jeszcze parę pacjentek, a czas przyjmowania pacjentów się już kończył. Ja jak zobaczyłam swoją szyjkę na monitorze to się trochę przestraszyłam. Była dosyć czerwona, gdy wlała do środka jakieś płyny czy kontrasty strasznie piekło, było widać takie niewielkie białe punkciki. Pani doktor nie mogła się dopatrzeć co to jest, a w końcu stwierdziła, że jest to związane z "gojeniem się po wycinkach" i z zapaleniem bakteryjnym. Nie wypisała żadnych tabletek, tylko nakazała kupić Trivagin żel i smarować niewielką ilością w środku i na zewnątrz. Cytologię zrobić za pół roku. A jeśli chcemy się starać o dziecko, to wypisała komplet badań jakie należy zrobić i że można zacząć starania. W związku z tym mam pytanie: czy Trivagin żel pozwoli zagoić się szyjce? Jakie jest postępowanie lecznicze w moim przypadku jest najlepsze? Co dokładnie oznacza ten wynik histopatologiczny?  Skąd u mnie taki wynik cyt. III i CIN I w stosunku do wyniku hist.-pat.? Czy jest szansa, że za pół roku po wykonaniu cyt. wyjdzie II gr.? Czy przy takim wyniku można zajść w ciążę, i czy można współżyć, jeśli się tam wszystko nie zagoiło? Chciałabym nadmienić, że zazwyczaj moja miesiączka trwa ok. 6-7 dni, przy czym pierwsze dni są obfitsze, czasem ze skrzepami, a cykle wahają się od 35- 42 dni. Prolaktyna wynik – 12. Czasem, ale rzadko zdarzają się krwawienia śródcykliczne czy cykle bezowulacyjne. Przyjmuję również Euthyrox 25 ze względu na guzek na tarczycy, aby się nie powiększał (nie jest to niedoczynność ani nadczynność). TSH w normie. Proszę o rzeczową odpowiedź, co należy robić. Z góry dziękuję za odpowiedź i przepraszam za może zbyt szczegółową i rozwlekłą formę opisu mojego stanu zdrowia. Wiem, że bez wizyty ciężko coś powiedzieć, ale bardziej chodzi mi o odpowiedź od strony merytorycznej i postępowania w tego typu przypadkach.

Porada ginekologa - położnika
Autor: Getty Images

Trivagin jest probiotykiem, uzupełnia prawidłową florę bakteryjną pochwy. Nie leczy ani nie goi, można jedynie powiedzieć, ze zmniejsza ryzyko infekcji. Wynik badania histopatologicznego wycinków wskazuje na stan zapalny. Przy bardzo nasilonym stanie zapalnym, wynik badania cytologicznego może wskazywać CIN1. Dalsza część wyniku wskazuje na zmiany polipowate błony śluzowej kanału szyjki macicy i jamy macicy (zmiany łagodne, niezależne hormonalnie) oraz, że badanie wykonano w I fazie cyklu miesiączkowego. Postępowanie polega na wykonywaniu badań cytologicznych początkowo co 6 miesięcy, a gdy wyniki będą prawidłowe, to co rok. Jeśli ma pani nadżerkę, można ją usunąć (metoda zależna od badania klinicznego). Ani wynik badania cytologicznego ani weryfikujący go wynik badania histopatologicznego nie stanowią przeciwwskazania do zachodzenia w ciążę. Dopóki rany po pobraniu wycinków się nie zagoją nie radzę współżyć, ponieważ takie rany mogą ulec zakażeniu i mogą pojawić się budzące niepokój krwawienia.

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.

Inne porady tego eksperta