Pole ektoromagnetyczne [Porada eksperta]

2013-03-24 20:33

Jestem studentką 4 roku psychologii, mieszkam w akademiku. Mam koleżankę, która przychodząc do mojego komputera sprawia, że po chwili nie działa interet! Mamy połączenie poprzez sieć radiową i wczoraj ja korzystałam ze swojego komputera natomiast Basia z laptopa mojej współlokatorki. Na moim komputerze internet działał bez zarzutu, nastomiast w komputerze, przy ktorym siedziała Basia przestał działać! Jak tylko wyszła z pokoju, problem się skończył. Czy tu wchodzą w grę jakieś pola magnetyczne? Złe fluidy?

Porada energoterapeutki
Autor: Getty Images

Zaraz na początku Panią pocieszę, nie wchodzą tu w rachubę złe fluidy Pani koleżanki – to dobra dziewczyna. Pani koleżanka Basia, gdy czegoś pragnie lub jest czymś zaabsorbowana, kumuluje w sobie dużo energii i nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, z jaką siłą w danym momencie ma do czynienia. Rzeczywiście wytwarza w takich sytuacjach pole, które może zaburzać między innymi działanie sprzętu elektronicznego. W momencie, kiedy zacznie panować nad swoimi emocjami, to wszystko się uspokoi. Każdy z nas obdarzony jest energią, czy też siłą, której działanie na rzeczy czy też istoty żywe zależy od nas samych. Często wysyłamy energię nieświadomie do miejsca w którym mamy być, czy do sytuacji, która nas czeka, a wydaje nam się stresująca – po to, by pozwoliła nam przejść np. przez egzamin w spokoju. Kumulując tę energię w sobie poprzez nasze myśli możemy wysyłać ją - często nieświadomie - do danych miejsc. Gdy zaczynamy zdawać sobie z tego sprawę możemy, pracując nad sobą, rozwinąć różne zdolności - od intuicji - której będziemy zawierzać, choć na pierwszy rzut daje nam dziwne informacje - po rozwiniecie w sobie zdolności pomagania innym ludziom poprzez wysyłanie pozytywnych wibracji po to, by skumulowana w nas energia przynosiła im pomoc. Trzeba Pani koleżance uświadomić, że ma taką siłę, niech stara się nią pokierować w dobrym kierunku.

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.