Otępienie umysłowe i problemy z zapamiętywaniem [Porada eksperta]

2012-07-27 16:01

Mąż jest krótko po 30-stce, zauważyłam u niego już dawno kilka cech, które mnie niepokoją, myślałam, że to tkwi w jego osobowości, charakterze, ale staje się to dość nagminne i uciążliwe, więc zdecydowałam się napisać. Po pierwsze jest strasznie zapominalski, zapomina o wszystkim, co mu się powiedziało (zawszę mówię, no przecież ci mówiłam, a on na to: wyleciało mi z głowy. Może wydawać się to normalne, każdy zapomina, ale on naprawdę robi to bardzo często, muszę mu pisać kartki, przypominać smsem, bo inaczej zapomni. Każdy kto go zna, już to zauważył. Mąż często też nie kojarzy faktów, czasem potrzebuje więcej czasu, żeby coś zrozumieć. Jest rozkojarzony, ciężko przychodzi mu rozmowa o emocjach, mało się rusza, nie ma energii. Jeśli jest włączony telewizor, nawet reklamy i ja mówię do niego, on patrzy w ekran i tak jakby się "zawiesza". Niczym się nie interesuje poza swoją pracą. Dziś nawet koleżanka powiedziała mi, żebym upomniała męża, żeby przy odbieraniu córki z przedszkola słuchał, co pani mówi, co trzeba przynieść itd, bo wszyscy rozmawiali o ważnej rzeczy, ale on nic nie wiedział, a następnego dnia dziwił się, że trzeba było coś przynieść. Nie interesuje się światem, nie czyta wiadomości, nie ma o czym z nim rozmawiać, nic mu się nie chce. Czy on taki jest, czy jest to stan, z którego jakimś sposobem można go wyleczyć?

Porada psychologa
Autor: Getty Images

Witaj! Powinnaś przekonać męża do wizyty u specjalisty, bo opisywane przez ciebie objawy wyglądają dość niepokojąco. Być może to tylko wpływ stresu, trudności, być może przeciążenie codziennymi obowiązkami i kłopotami.

A może jakieś poważniejsze schorzenie neurologiczne, które jednak koniecznie musi być zdiagnozowane przez lekarza. Istnieje także możliwość, że zaczyna się rozwijać u niego jakaś forma depresji. To trzeba koniecznie sprawdzić i w razie konieczności rozpocząć leczenie.

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.