Luteina na wyregulowanie cyklu a podejrzenie ciąży [Porada eksperta]

Od roku staramy się z mężem o dziecko. Leczę się na niedoczynność tarczycy, w związku z tym lekarz ginekolog zalecił badania hormonalne, wyszła znacznie podwyższona prolaktyna, więc przepisał Bromergon i Luteinę na wyregulowanie cykli, ponieważ trwały 35-40 dni. W pierwszym etapie przyjmowania luteiny (od 14. do 26. dnia cyklu) po 6 dniach pojawiły się brązowe plamienia o lekko krwistym zabarwieniu. Po telefonicznej konsultacji lekarz kazał dalej przyjmować luteinę do 26. dni cyklu, po zakończeniu miesiączka nie przyszła. W 34. dni cyklu poszłam do lekarza, zrobił USG dopochwowe, ale ciąży nie stwierdził i nic więcej nie powiedział. Kazał dalej przyjmować Luteinę, ale teraz podjęzykowo. Zalecił również, żeby traktować to jako wczesną ciążę, według niego może to być ciąża ok. 14-dniowa. Czy możliwe żeby to była ciąża? W 2. tyg. nie wyszłoby to na USG? Co mógł w takim razie zobaczyć, skoro nie widział ciąży?

Radzę wykonać test ciążowy lub dokładniejsze badanie stężenia BetaHCG we krwi. Będzie pani wiedziała, czy jest w ciąży, czy nie. Ja mogę się jedynie domyślać, co zasugerowało, że jest pani w ciąży. Najprawdopodobniej widoczne było pogrubiałe, jak na początku ciąży, endometrium.