Kandydoza [Porada eksperta]

2013-04-04 22:12

Od ok. 8 lat walczę bezskutecznie z grzybicą wewnętrzną. Pojawiła się po 10-letniej antybiotykoterapii. Mam stany zapalne zatok, gardła, układu pokarmowego, jajników, macicy, pęcherza, skórne itd. Generalnie cała jestem chora. Stosuję od dawna dietę blisko natury, nie jem cukru, wędlin ani niczego co ma w swoim składzie chemię. W tej chwili włączyłam koci pazur, wspomagam wątrobę, nerki i skórę w usuwaniu toksyn. Bardzo proszę o radę co jeszcze mogę zrobić, bo ta choroba powoduje, że nie chce mi się żyć.

Porada energoterapeutki
Autor: Getty Images

Stosowanie diety jest bardzo korzystne, ponieważ pozwala pozbyć się toksyn z organizmu. Jednak gdy odżywiamy się jednostajnie może to spowodować osłabienie systemu odpornościowego. Dieta powinna być zbilansowana warto więc zwrócić się do dietetyka o poradę, który ustali odpowiednie składniki. Można także wspomóc się wodą, którą pijemy każdego dnia (około 2 litrów) 30 minut przed każdym posiłkiem. Usuwa także toksyny z organizmu, a co za tym idzie oczyszcza każdy wewnętrzny narząd. Rano przed pierwszym posiłkiem można zrobić miksturę - mieszany sok z aloesu (po łyżce stołowej) z oliwą z pestek słonecznika i wypijamy. Taką kurację stosujemy około trzech tygodni. Potem robimy przerwę około jednego tygodnia, i przez następne trzy tygodnie pijemy oliwę ze słonecznika plus sok z aloesu. Organizm oczyszcza wypijany do dwóch szklanek dziennie sok z surowej kapusty lub sok z porów (2 razy dziennie po 1/3 szklanki) oczywiście wszelkie soki z warzyw czy owoców wyciskamy samodzielnie. Nie tylko jedzenie wprowadza toksyczne związki do organizmu. Mydła które używamy do mycia mogą posiadać nieodpowiednie dla organizmu ph. Zobaczymy jaki skład chemiczny mają używane przez nas dezodoranty, proszki do prania. W jakim płynie myjemy naczynia? Przeczytajmy na metce z jakiego materiału wykonane jest nasze ubranie, pościel pod którą śpimy. Oczywiście powinno być jak najwięcej naturalnego włókna wdanych materiałach. Oczyszczajmy się nie tylko fizycznie, ale także psychicznie. Bez pomocy psychiki będziemy działali bardzo wolno, a czasem nawet stali w miejscu. Skupianie się na chorobie i myślenie ciągle o niej wzmacnia jej działanie. Warto więc nauczyć się medytować czy afirmować po to pomóc ciału w walce z chorobą. Każde odczucie poprawy zdrowia powinno być przez nas zauważone i wzmocnione myślami. Poszukajmy takich metod i narzędzi by minimalizować skutki choroby. Medycyna niekonwencjonalna opiera się na homeopatii, ziołach, technikach takich jak: kinezjologia, matryca krystaliczna, reiki, plexus, akupresura czy wymieniona medytacja. Wszystko to ma na celu wzmocnienie systemu odpornościowego i przywrócenie w organizmie równowagi. Jednak są to tylko techniki i bez współpracy z energoterapeutą samemu czasem trudno sobie dać radę. Oczywiście proszę nie zaniedbywać wizyt u lekarza. Ponieważ jedno nie przeszkadza drugiemu, mówiąc prościej lekarz robi swoje, a terapeuta swoje. Proszę o tym pamiętać i nie zapominać o lekarzu.

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.