Jaka mogła być przyczyna mojego poronienia? [Porada eksperta]

2013-07-19 16:36

Witam serdecznie! 1 ciążę straciłam w 8 tygodniu (podejrzewam konflikt serologiczny, ponieważ mam grupę ARH- ). Podejrzewam, ponieważ żaden z lekarzy nie wyjaśnił dlaczego tak się stało, sama do tego doszłam przy pomocy internetu. 2 ciąża - miesiączkę miałam 2 czerwca, trzeciego lipca zrobiłam test ciążowy i wyszły 2 grube kreski, bardzo się cieszyłam, ponieważ 1 ciąża była stracona. Gdy zadzwoniłam do lekarza, umówił mnie na 18 lipca, bo stwierdził, że wcześniej nic nie zobaczy na USG. Nie doczekałam 18, ale pojechałam 14 lipca do szpitala, ponieważ dostałam plamień brunatnych. Powinni podać mi leki na podtrzymanie, ale okazało się, że szpital ich nie miał (a ja chciałam kupić je na własną rękę, ale szpital nie mógł wypisać mi recepty, bo byłam ich pacjentką) i musiałam czekać do wtorku, kiedy lekarz zbadał mnie i stwierdził, że ciąża obumarła. Powiedział, że od niedzieli do wtorku nie zmieniła swojej wielkości, bo ma cały czas 4mm, chociaż moim zdaniem to prawidłowy wzrost. Potem lekarz powiedział, że nie widzi przepływu krwi na monitorze, a potem odkleja się kosmówka. Z jego strony padło głupie stwierdzenie, a wręcz wybór, który miał niby należeć do mnie. Zapytał głupkowato, czy chcę sobie poczekać 3 dni, czy zrobimy dziś zabieg. Nie wiem, czy to jest normalny lekarz. To on powinien się starać, aby moją ciążę uratować, a nie pytać się mnie. Gdybym miała internet, sprawdziłabym sobie m.in. rozmiar, który się zgadzał z tygodniem, kosmówka się odkleja (kobiety z odklejającą kosmówką rodzą zdrowe dzieci, a serduszko czy echo można dostrzec nawet w 8 tygodniu. Gdybym wcześniej się wypisała na żądanie, dostałabym receptę na Dufaston, a tak w szpitalu przez te 4 dni nie dostałam nic, kompletnie nic. Mam pytanie, czy gdybym się nie poddała zabiegowi i dostałabym receptę w tę niedzielę, moje dziecko mogłoby żyć? Czekam na pilną odpowiedź i pozdrawiam. Dodam, że 2 lekarzy spoglądało na monitor i kręciło głową.

Porada ginekologa - położnika
Autor: Getty Images

Najczęstszymi przyczynami braku rozwoju ciąży w pierwszych tygodniach jej trwania są przyczyny genetyczne (nieprawidłowa genetyka zarodka) oraz przyczyny immunologiczne (ale w żadnym przypadku nie konflikt). Na początku ciąża rządzi się własnymi prawami i z tych powodów nie ma leczenia poronienia w I trymestrze ciąży.

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.

Inne porady tego eksperta