Długotrwały ból po usunięciu ósemki: co to może być? [Porada eksperta]

Ponad półtora miesiąca temu miałam usunięta dolna ósemkę - zdrowa, ale usytuowana prawie w gardle. Zabieg zaczęła lekarz stomatolog (po 2 godzinach nie dała rady i ja też, z bólu). Następnego dnia ząb został w 15 minut usunięty przez chirurga szczękowego. Od początku towarzyszyły mi ogromne dolegliwości bólowe. Przez 2 tygodnie przyjmowałam antybiotyki, najpierw Dalacin C, a potem Augmentin - choć nie było objawów stanu zapalnego. Praktycznie cały pierwszy miesiąc byłam na środkach przeciwbólowych. Rana goi się bardzo powoli, a stomatolog określiła to jako suchy zębodół. Dopiero teraz widzę wyraźne wypełnianie dziury po zębie dziąsłem. Problem mój polega na tym, że mimo licznych konsultacji ze stomatologiem oraz z chirurgiem, który robił ostateczną ekstrakcję, odczuwam ogromne dolegliwości bólowe. Ból ma charakter napadowy i dotyczy szczęki, miejsca po zębie, jak również stawu i ucha. Nie mam gorączki ani innych objawów ostrego stanu zapalnego. Jestem już załamana tym bólem, bo dopada mnie kilka razy dziennie. Stomatolog i chirurg uspokajają, że ból minie, ale nie potrafią zdefiniować konkretnie jego przyczyny. Gdzie jeszcze mogę szukać pomocy?

Jeśli po wypłukaniu miejsca po ekstrakcji wodą utlenioną nie będzie odczuwała pani bólu, to znaczy, że suchy zębodół zagoił się. Dolegliwości, które pani opisuje, mogą świadczyć o neuralgii. Radzę konsultację u neurologa.