Decyzja najlepsza dla dziecka [Porada eksperta]

2011-07-01 12:57

Mam 28 lat, za sobą rozwód (z winy męża) i 2.5 letniego synka. Niedawno poznałam mężczyznę, z którym czuję się bardzo dobrze, odpowiada mi pod każdym względem. Jednak zastanawiam się, czy nie lepiej byłoby dla mojego dziecka gdybym rozstała się z nim. Mam też obawy, jak mój nowy związek potraktowałoby otoczenie: znajomi, sąsiedzi, rodzina (rozwód orzeczony miesiąc temu, nie mieszkaliśmy razem od ponad 2 lat) i co, jak się znów nie uda ? Chciałabym, aby mój syn był szczęśliwy, mimo tego, że i tak ma już na starcie trudniej...dlatego zastanawiam się, czy próbować sobie układać życie z nowym partnerem czy zajmować się wyłącznie dzieckiem i zrezygnować z układania życia osobistego?

Porada psychologa
Autor: Getty Images

Mam wrażenie, że wiele osób które były wychowywane w rodzinach po rozwodach nie zgodziłoby się z tobą. To nie sam rozwód czyni ludzi nieszczęśliwymi, ale nieumiejętność życia po nim. Dzieci nie są szczęśliwsze TYLKO dlatego, że są z samą mamą. Czasem lepiej jest że mają nowych "tatusiów", opiekunów a także lepiej im jest ponieważ są z mamą która jest szczęśliwa a nie zanurzona w samotności "dla ich dobra". Trzeba dać sobie szansę na ułożenie nowego życia, na podjęcie wyzwań, na zorganizowanie nowej, fajnej rodziny. Jesteś jeszcze bardzo młoda, wiele lat przed tobą i nie powinnaś rezygnować z szansy na miłość i normalne życie. Nikt oczywiście nie zagwarantuje ci sukcesu, nikt nie obieca, ze zawsze będziesz szczęśliwa i spełniona i że twój związek będzie idealny, ale czy jest coś w życiu, co można zagwarantować? Związek będzie tak dobry jak o niego zadbacie. Rodzina będzie na tyle dobra, na ile będziecie się wszyscy o nią starać. A może być bardzo dobra. Zdaniem innych nie przejmuj się tak bardzo - to nie ich życie i nie ich decyzje. Każdy niech robi jak mu wygodniej i lepiej. Ty też tak rób - podejmuj swoje decyzje i bierz za nie odpowiedzialność. Walcz o siebie i swoje zadowolenie, bo nikt inny tego za ciebie nie zrobi. Ułoży się, jeśli tylko będziecie wytrwale budować swoje szczęście nie zniechęcając się trudnościami i ewentualnymi pierwszymi niepowodzeniami.

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.