Czy test ciążowy może się mylić? [Porada eksperta]

Dziewczynie spóźnia się okres o 11 dni. Zrobiła dwa testy, jeden po 5 dniach od dnia, w którym powinna dostać okres, drugi po 10. Oba wyszły negatywne. Ostatnio rozmawiałem z osobami, którym podczas pierwszej ciąży testy do 3 miesiąca wychodziły negatywne. Dziewczyna ma mnóstwo stresu. Ostatnio zmieniła tryb życia, ponieważ zaczęła chodzić do pracy i wstaje o godz. 5, 6 - różnie, a kiedyś mogła pospać do 11. Ponadto jest to pierwszy miesiąc po odstawieniu pigułki. Mieliśmy jedną sytuację ryzykowną, chociaż jeśli dobrze pamiętam, to wcale nie tak bardzo, ponieważ wychodząc z niej, zsunęła mi się prezerwatywa - po. Ale nie sądzę, żeby cokolwiek się wydostało na zewnątrz, ponieważ była pełna, a później sprawdziłem i na pewno żadna z prezerwatyw nie była dziurawa. Dodatkowo dziewczyna ma ostatnio mnóstwo stresu. Miała niedawno egzaminy i strasznie dużo biegania, a w ostatnim czasie (od 3 tygodni) kłócimy się i wygląda na to, że oboje już chcemy się rozejść, co sprawia że ostatnio sporo płacze. Moje pytanie brzmi - czy jest szansa, że dziewczyna jest w ciąży? Mam na myśli taką wątpliwość, że testy się mylą jak w przypadku pozostałych osób o których wspomniałem - kiedy ciąża została wykryta dopiero w 3 miesiącu.

W obecnej sytuacji, wątpliwości co do rozwoju ciąży może wyjaśnić jedynie badanie stężenia hormonu betaHCG w surowicy krwi.