Co zrobić, gdy osoba chora psychicznie nie chce się leczyć? [Porada eksperta]

2017-07-08 8:52

Od 3 lat jestem w związku, od roku moja dziewczyna przechodzi ciężki okres. Na początku sporadycznie traciła humor bez powodu, uznawaliśmy to za stres, chwilową chandrę, ciężki dzień. Niestety, gorsze dni z czasem zdarzały się coraz częściej, na chwilę obecną jest bardzo źle - rano nie ma siły wstać z łóżka, co chwilę płacze, na nic nie ma ochoty, nic jej nie pomaga. Jak rozmawiamy o tym, co się dzieje, to sama przyznaje, że nie ma żadnego powodu, że nic złego się nie dzieje. Mówi, że po prostu jej źle. Staram się ją wspierać, jak mogę, staram się z niej ściągać codzienne obowiązki, na które nie ma siły, zmieniłem sporo w sobie, by było jej tylko lepiej. Staram się, by nie siedziała i płakała, podpytuję, na co ma ochotę, co by chciała zmienić. Niestety, nic to nie daje. Jak z nią rozmawiam o wizycie u psychologa, to mówi, że widzi potrzebę, ale że nie ma na to siły. Pójdzie, jak ją będzie miała. Gdy naciskałem, wywoływałem odwrotny efekt, więc odpuściłem, licząc, że ta "siła" sama przyjdzie. Niestety od ponad 3 miesięcy nie przyszła... Nie wiem już, co mam robić, sam czuję, że jestem na krańcu załamania nerwowego, wszystko, co robię, nie przynosi absolutnie żadnych rezultatów. Co zrobić, by w końcu udała się do specjalisty? Ta sytuacja niszczy ją, nasz związek, mnie i moją miłość.

Porada psychologa
Autor: Getty Images

Twój opis wskazuje na depresję. Jej główną cechą jest brak napędu do jakiegokolwiek działania, poczucie braku siły i bezsensu działania. Stan Twojej dziewczyny wydaje mi się na tyle poważny, że wizyta u psychologa nic nie da. Zamów domową wizytę psychiatry. To jest łatwiejsze dla Twojej dziewczyny, bo nie wymaga wysiłku wstania i wyjścia z domu. Pilnuj, żeby regularnie brała leki. Pamiętaj, że ich działanie nie jest natychmiastowe - zwykle około dwóch tygodni trwa wysycenie układu nerwowego substancjami zawartymi w pigułkach, które poprawiają nastrój. Nie zwlekaj.

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.

Inne porady tego eksperta