Ból języka [Porada eksperta]

Od 5 lat mam uczucie skurczu, pieczenia, ucisku, "znieczulenia" na języku. Ból ten utrzymuje się bez przerwy i jest dosyć mocny - po prawej stronie lub na środku języka. Czasem "spina" mi też żuchwy, kłuje w uchu, ale to przechodzi, tylko język jest stale. Byłam "przeleczona" gastrologicznie, laryngologicznie, endokrynologicznie (tężyczka - próba tężyczkowa wyszła mi pozytywnie, natomiast leczenie nic nie dało), neurologicznie (2 dni w szpitalu ul. Szaserów w Warszawie na badaniach - rezonans, tomografia, badania na SR., ect.- nic nie wykazało). Ostateczną diagnozą była nerwica lękowa, ale leczenie przeróżnymi lekami nic nie pomogło. Ostatnio udałam się za namową mojego stomatologa do kliniki leczenia bólu, stomatologii i protetyki, do sławy w tej dziedzinie, do prof. Barona. Profesor zdiagnozował on u mnie bruksizm, który też może dawać takie objawy. Dostałam szynę relaksacyjną i mam nadzieję, że może ta diagnoza będzie trafna. Bardzo proszę o Pana opinię.

Rzeczywiście - skoro nic nie ma w MR - trudno się mi jakoś do tego ustosunkować. Naturalnie wierzę w objawy, ale jakoś do niczego nie bardzo to pasuje. Raczej szukałbym przyczyn w neuralgii n. IX o nietypowym przebiegu, ale objawy są zwyczajowo inne. Naturalnie - może proszę na początek spróbować amitryptylinę na noc z 10 mg? Stosowała Pani np. Tegretol?