Agresywne dziecko - gdzie szukać pomocy? [Porada eksperta]

2013-04-07 9:05

Witam. Mój syn ma 14 lat, jego problem polega na niechodzeniu do szkoły, nie chce się uczyć, jest bardzo agresywny nie tylko w stosunku do mnie i męża, ale rownież do dziadków i zvnajomych. Chciałby rządzic całym domem, w którym zresztą wszystko niszczy, bo przy każdej awanturze jest wybita szyba, albo coś zniszczonego. Wiem że jest rozpieszczony, ponieważ jest jedynakiem, miał po prostu wszystko co zapragnął, a teraz za to nam tak odpłaca i nie okazuje szacunku. Wyzywa też mnie i męża. Proszę o porade, bo nie wiem co dalej robic,u psychologa juz bylismy i nie pomoglo.

Porada psychologa
Autor: Getty Images

Witam Pani Julito, faktycznie sprawy zaszły bardzo daleko i syn wykazuje antyspołeczne zachowania. O wiele łatwiej jest uczyć małe dzieci poszanowania innych i respektowania ograniczeń za pomocą konsekwencji w postaci np. karnego jeżyka, ograniczenia przywilejów, nagradzania, pochwał, a przede wszystkim konsekwencji w nagradzaniu i ograniczaniu. Jeśli to zostało zaniedbane, to sprawa jest trudna, bo syn wyuczył się, że nikt mu nic nie zrobi i nie poniesie przykrych konsekwencji. Mimo poważnej sytuacji proponuję: - skorzystać z długoterminowej współpracy z Ośrodkiem Interwencji Kryzysowej i przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie (jedna konsultacja nic nie da) - nauczyć się stawiać granice przemocy - nauczyć się jak ograniczać przywileje syna i zawsze dotrzymywać słowa, - bez sensu jest straszenie, płacz i prośby bez faktycznego ograniczenia przywilejów konsekwencji oraz odwołanie się do tzw. ,,zaplecza" (wyjaśnienie terminu można znaleźć w literaturze o asertywnym reagowaniu) - proszę czytać książki o asertywnym zachowaniu, poznać różne formy ,,zaplecza" - gdy syn stosuje przemoc (zastraszanie, wyzywanie, plucie w twarz, poniżanie), konieczne może się stać założenie mu Niebieskiej Karty, - unikać reakcji agresywnych w odwecie lub w obronie przed agresją syna, co jest możliwe przy konsekwentnym odwoływaniu się do skutecznego i dostosowanego do sytuacji rodzinnej ,,zaplecza" (dla trzylatków byłby to ,,karny jeżyk"), - osoby pracujące w Ośrodkach Interwencji Kryzysowej i przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie mają wiele do zaproponowania tej sprawie. Powodzenia

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.

Inne porady tego eksperta