Agresja u chłopaka [Porada eksperta]

2013-04-07 1:40

Witam. piszę ponieważ szukam pomocy. Mianowicie zauważam u mojego chłopaka objawy agresji.  Jesteśmy razem 3 lata. Wiem, że bez wątpienia jest cholerykiem. To bardzo dobry chłopak, serce ma na dłoni, zawsze pomocny, ale nie radzi sobie z agresją. Nie potrafi radzić sobie z problemami inaczej niż poprzez wyzwiska, krzyk i przemoc. Nigdy nie odniosło się to do mnie, ponieważ tylko mnie szanuje i uznaje, ale odbija się to na jego rodzinie. Mniej więcej co miesiąc dochodzi do awantury, jego matka ma nerwicę i też ma problemy ze spokojnym podejściem do problemu. Wszystkie jego niepowodzenia kończą się awanturą, ponieważ On nie widzi problemu w sobie tylko we wszystkich, którzy znajdują się wokoło. Nie wiem jak sobie z tym radzić, nie chciałabym zostawić go z tym problemem, chociaż wiem, że to byłoby najwygodniejsze dla mnie, wiem, że to nie jest rozwiązanie. Gdzie mogę szukać pomocy? Może jakaś terapia? Problem stanowi jednak dojazd. Mieszkamy w małych miejscowościach, najbliżej znajduje się Biała Podlaska i Radzyń Podlaski (woj. lubelskie). Będę bardzo wdzięczna jeśli w mniejszy lub większy sposób nam Pani pomoże. Pozdrawiam

Porada psychologa
Autor: Getty Images

Witam, z wybiórczych informacji, które pani napisała wynikałoby, że chłopak reaguje wybuchem złości nie tylko w stosunku bliskich osób z rodziny, ale również łatwo wpada w niepohamowaną złość w sytuacji niepowodzeń. Choć opis zachowań pani chłopaka jest krótki, to jestem skłonna postawić hipotezę, że pani chłopak zamienia automatycznie swoją trudność w radzeniu sobie z krytyką na złość i prawdopodobnie większość nieprzyjemnych emocji na złość. W języku terapeutycznym nazywamy to schematem zamiany różnych uczuć na złość. Niektórzy nazywają ten poważny problem nałogowym złoszczeniem się. Jeśli akurat ten problem faktycznie dotyczy pani chłopaka, to warto wiedzieć, że po pierwsze, takie wybuchy wściekłości przynoszą sporą gratyfikację, między innymi poczucie władzy, mocy i górowania nad innymi, poczucie bycia lepszym od innych. Po drugie, wybuchy złości są dość przyjemne, poniekąd jak w przypadku osób uprawiających sporty ekstremalne - chemia mózgu dostarcza złośnikom przyjemnych doznań. Chcę przez to powiedzieć, że pani chłopak będzie miał motywację do pracy nad sobą, gdy frustracja i realne straty życiowe z powodu wybuchów złości, będą dość wyraźne, gdyż jak napisałam, gratyfikacja ze złoszczenia się jest równie duża i nie można o niej zapominać. Zachęcam do życzliwego konfrontowania chłopaka z problemem. Jest to istotna droga do tego, aby osoba cierpiąca na nałogową regulację emocji poprzez złoszczenie się, poczuła dyskomfort swojej sytuacji i, co za tym idzie, chciała zacząć nad sobą pracować. Właśnie życzliwa konfrontacja jest dobrym sposobem okazywania wsparcia i troski chłopakowi. Każde tuszowanie, racjonalizowanie i usprawiedliwianie raniących otoczenie zachowań, jest źle pojętym wsparciem dla bliskiej i ukochanej osoby. Wówczas gratyfikacja ze złoszczenia się jest na tyle duża, że osoba uwikłana w ten schemat może nie dostrzegać wystarczających powodów, aby nad sobą zacząć pracować. Pani intuicja, żeby poszukać profesjonalnej pomocy jest jak najbardziej na miejscu. Wówczas pani chłopakowi będzie o wiele łatwiej przekroczyć taki trudny schemat. Nie znam nikogo z pani okolic. Zachęcam do sprawdzenia, czy dany psycholog odbył czteroletnie szkolenie w zakresie psychoterapii, czy posiada certyfikaty. Same tzw. konsultacje psychologa i poradnictwo nie wystarczą. Zachęcam do poszukania psychoterapeuty.

Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.

Inne porady tego eksperta