Chorzy na idiopatyczne włóknienie płuc wywalczyli dostęp do leczenia!

2016-12-23 13:40

Kończący się 2016 rok niesie dobre wiadomości dla pacjentów cierpiących na idiopatyczne włóknienie płuc. W projekcie listy refundacyjnej opublikowanym wieczorem 22 grudnia przez Ministerstwo Zdrowia znajduje się preparat na IPF. Oznacza to wielki sukces wszystkich pacjentów chorych na tę przypadłość oraz lekarzy, zaangażowanych w walkę o szanse chorych na lepsze jutro. Dziś już wiedzą, że od 2017 roku roku będą mieli szansę na skuteczne leczenie i znaczne wydłużenie życia.

Biopsja: rodzaje biopsji i przebieg badania
Autor: Getty Images

Pacjenci cierpiący na IPF każdego dnia, pomimo ciężkiego stanu zdrowia walczyli o dostęp do terapii, która jest dla nich jedyną szansą na życie. Terapia ta jest ogromną nadzieją, gdyż spowalnia rozwój choroby jednocześnie wydłużając życie chorych. Idiopatyczne włóknienie płuc jest chorobą rzadką, postępującą o złych rokowaniach. Tylko połowa pacjentów przeżywa trzy lata od momentu postawienia diagnozy. Do tej pory znajdowali się poza marginesem systemu ochrony zdrowia, a dostępne na rynku leki oscylowały w granicach 6-9 tys. zł miesięcznie. Minister Zdrowia podarował więc chorym to co najcenniejsze - dłuższe życie.

- Z ogromną radością i ulgą powitaliśmy nową listę refundacyjną, na której pojawił się preparat pirfenidon. To niezwykle ważna wiadomość dla wszystkich chorych na idiopatyczne włóknienie płuc, a także dla ich lekarzy. Wreszcie będziemy mogli zaproponować chorym lek, który jest od kilku lat dostępny w innych krajach i udowodnił swoją skuteczność w spowalnianiu postępu choroby. Dzięki tej decyzji chorzy zyskają nadzieję na dłuższe życie i możliwość nowoczesnego leczenia. Wierzymy, że jest to pierwszy krok na długiej drodze budowania kompleksowej opieki nad chorymi na choroby rzadkie w naszym kraju –  powiedziała dr Katarzyna Lewandowska z I Kliniki Chorób Płuc Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie.

Lech Karpowicz, prezes Towarzystwa Wspierania Chorych na Idiopatyczne Włóknienie Płuc zaznacza, że wysiłki pacjentów po długim czasie zostały dostrzeżone, a Minister Zdrowia jako pierwszy wyciągnął rękę do chorych na IPF - Decyzja Ministerstwa Zdrowia o wprowadzeniu na listę leków refundowanych leku na IPF jest spełnieniem oczekiwań wszystkich pacjentów cierpiących na tę chorobę. Dziękujemy Panu Ministrowi, który jako pierwszy zainteresował się naszym losem. Dzięki niemu po wielu latach zostaliśmy dostrzeżeni i mamy szansę na znacznie dłuższe życie. To jest dla nas wielki dzień i ogromna nadzieja na lepsze jutro. To również sygnał dla innych cierpiących na podobne choroby, że nie należy się poddawać.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki